-
Postów
5 760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Arasha
-
joaszy, dzięki A widzisz pozytywne działanie ?
-
Dlaczego nie Wszystko jest dla ludzi
-
tosia_j, Zapomnij
-
nie obserwuję się, ale raczej rzadko ... no chyba, że Arash leci Czy masz zamiar zapuścić włosy ?
-
Dziewczyna - miłość czy uzależnienie ?
Arasha odpowiedział(a) na patrykcr7 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
To zastanów się, czy chciałbyś być przez całe życie, jak deklarujesz, z osobą, której na Tobie nie zależy, a jest tylko z przyzwyczajenia albo braku innych ciekawszych obiektów na horyzoncie ? Przecież w związku obie osoby tak samo zasługują na uczucie i powinny o to uczucie się starać i je pielęgnować, jeżeli to ma mieć sens ... Nie, no domyśliłam się, że robisz to z własnej inicjatywy, a nie pod przymusem Ale i tak uważam, że ona wykorzystuje Twoją dobroć i zaangażowanie, a być może już przywykła do tego, że i tak wszystko za nią zrobisz. Uważasz, że tak powinien wyglądać związek ? Coś tu jest nie halo ... -- 10 gru 2014, 15:45 -- Przecież wiadomo, że słowo "walczyć" jest tu użyte w znaczeniu przenośnym Po pierwsze nie wiemy, czy dziewczyna jest z nim nieszczęśliwa, bardziej skłaniałabym się do tego, że laska zwyczajnie nie wie, czego chce A po drugie, chyba używasz zbyt patetycznych określeń pisząc do 18-latka Chłopak szuka porady, a nie żeby go jeszcze bardziej zdołować ... -
cheiloskopia, tu masz link do potencjalnych częstochowian wi-te-miasto-t24193.html Nie da się ukryć, że dużo wpisów tam nie ma i większość dość stara jest ...
-
wolę zoo Czy masz dziwne poczucie humoru ?
-
He he ... właśnie nie wiem i dlatego się obawiam -- 10 gru 2014, 15:01 -- Pieprz, Ty nie poprawny optymisto Zresztą i tak odpadasz ... za bardzo lubisz seks Wolę Carlosa
-
Dziewczyna - miłość czy uzależnienie ?
Arasha odpowiedział(a) na patrykcr7 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Serio, to ja uważam, że jesteś zdecydowanie zbyt dobrym dla niej chłopakiem A ona tego kompletnie nie docenia albo jest zwyczajnie za młoda i beztroska ( ma w sumie do tego prawo w tym wieku ), żeby to docenić Szkoda mi Ciebie, bo przecież nie napiszę Ci - olej ją, skoro tak ją kochasz ... A z tym paleniem w piecu to mnie rozwaliłeś totalnie ... -
kuba2259, a jakich leków próbowałeś ?
-
podświadomy wybór zaburzonych partnerów
Arasha odpowiedział(a) na jazzowa temat w Problemy w związkach i w rodzinie
jazzowa, jeżeli Ci na nim zależy, a dodatkowo nieobce Ci są różne psychiczne zaburzenia, to powinnaś zrozumieć, że jego wycofanie i brak zaangażowania w związek wynika z choroby ( podejrzewam depresji, skoro bierze Mozarin ), a nie zachowuje się tak dlatego, żeby się Tobą zabawić. Chyba nie sądzisz, że w jakimkolwiek związku non stop jest różowo ? A gdybyście tak byli ze sobą już dajmy na to ze 2 lata i nagle jego dopadłyby niespodziewanie dolegliwości, to też byś się na niego wkurzała, że Ci za mało uwagi poświęca ? Mnie się wydaje, że Ty chyba jakiegoś cyborga potrzebujesz, który zawsze będzie miał na wszystko chęci, siły, a dodatkowo będzie w stanie Ciebie zrozumieć ... obawiam się, że może być ciężko takiego znaleźć Faceci też są tylko ludźmi ... -
Dziewczyna - miłość czy uzależnienie ?
Arasha odpowiedział(a) na patrykcr7 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Ja sobie myślę, że jeżeli chodzi o Twoją dziewczynę, to jest jedna z 3 opcji : - albo dziewczyna jest już trochę zmęczona Twoim towarzystwem i nachalnością ( nie mam pojęcia, jak często się spotykacie, kto wychodzi z inicjatywą - podejrzewam, że Ty ). Związek nie polega na tym, żeby być non stop ze sobą ( nawet w małżeństwie ludzie potrzebują przestrzeni tylko dla siebie, nieraz się słyszy, że nie układa się w związku, gdy np. oboje pracują w jednym miejscu ( rzadko taki układ się sprawdza właśnie dlatego, że ciągłe przebywanie ze sobą nie jest zdrowe i przy okazji zwiększa prawdopodobieństwo ewentualnych konfliktów ). Z większością dziewczyn jest tak, że lubią jak się o nie zabiega, stara, ale kiedy zauważą, że facetowi za bardzo zależy i łazi za nimi jak piesek, to przestają taką osobę szanować i wydaje im się, że mogą sobie na więcej pozwolić, bo wiedzą, że on i tak wybaczy i jeszcze kwiatki kupi na osłodę Spójrz, to ona namieszała z tym odebraniem z wycieczki ( możliwe, że tak wyszło ), ale koniec końców, to Ty wyszedłeś na tego złego i musiałeś ją przepraszać - albo faktycznie chce się wycofać z tego związku, ale stara się to tak rozegrać, żebyś to Ty się czuł winny zakończenia tej znajomości ( mało prawdopodobne, w tym wieku raczej nikt nie bawi się w takie wyszukane strategie, myślę, że jakby rzeczywiście miała dość, to by po prostu zerwała ) - albo jest tak, jak mówi i sama nie wie, czego chce ( bardzo prawdopodobne zważywszy na Wasz wiek - sorry, ale kto w wieku 17 lat składa sobie deklaracje na całe życie ... chyba tylko w serialach, a i tak po kilkunastu odcinkach taki związek szlag trafia ) Patryku, sprawiasz wrażenie wrażliwego i porządnego chłopaka, ale na Boga ... nie możesz być tak śmiertelnie poważny i stawiać w życiu wszystko na jedną kartę ! To się nigdy dobrze nie kończy - sam widzisz, że już zacząłeś zawalać szkołę, jesteś gotów zerwać kontakty z kolegami z powodu zazdrości, rezygnujesz z przyjemności dla siebie, bo wolisz wydać kasę na upominki dla dziewczyny, która najwidoczniej tego i tak nie docenia Hello ! Pobudka chłopie ... i zacznij wreszcie myśleć też o sobie i swoim życiu, bo co zrobisz, jak ta relacja jednak nie przetrwa ??? Zrobisz coś sobie tylko dlatego, że nie będziesz widział już żadnego sensu w życiu, w którym jeszcze wiele dobrego w najmniej spodziewanym momencie Cię czeka Pozdrawiam i życzę więcej luzu, a mniej spiny -
Bardzo dobry pomysł -- 10 gru 2014, 00:17 -- Zebrec, czyżby chodziło o spotkanie forumowe w Wa-wce ? A kto mnie przekonywał do spotkania w Krakowie ? I kto miał rację ? No, już ... nie marudzić mi tu I iść spać o przyzwoitej porze
-
Przecież to byłą przenośnia, człowieku Poza tym sama o tym kiedyś myślałam Absolutnie nie kpię. Praktycznie od dawna nie oglądam żadnych filmów, bo nie mam takiej potrzeby, ale też nigdy nie było tak, że sceny z filmów po mnie spływały ... większość pamiętam do dziś, ale nie zamierzam się z tego powodu katować No, a muzyka ... jasne, że można w ogóle nie słuchać albo tylko instrumentalną, relaksacyjną ( sama tak często robię ), ale ona też niesie ze sobą pewną melancholię ... Ale z tą agresją, to serio nie kumam Jasne, że nie powinno się tłumić w sobie złości, bo to się potem negatywnie odbija na człowieku - tu się w pełni zgadzam Ale po co świadomie wzbudzać w sobie dodatkowe pokłady agresji ??? Tak w ogóle to nic do Ciebie nie mam, bo Cię nie znam ... dlatego nie oceniam Ciebie, tylko to, co napisałeś, a to jest zasadnicza różnica Gdybyś Ty wiedział, ile razy tu ze mnie inni kpili ... ale co robić ? Przecież nie wezmę się z nikim za łby Pozdrawiam ( bez żadnej ironii ! ) -- 10 gru 2014, 00:06 -- Przeczytałam, jak już wysłałam posta I wszystko fajnie ... zagłuszysz melancholię agresją i co będziesz miał ? - kolejne niezbyt fajne uczucie Dlatego nie wydaje mi się to najlepszym rozwiązaniem. Fajnie to zabrzmiało To nam zaświeć tutaj ... w znaczeniu - daj się bliżej poznać I jeszcze jedno, bo widzę, że jesteś na forum nowy ... nie zdziw się, jak po paru dniach okaże się, że temat dyskusji zszedł na zupełnie inne tory, bo off-topy to na tym forum norma Czasem nawet dość ciekawa ...
-
Ostatnio w ogóle Czy masz swoją ulubioną linię autobusową / tramwajową / trolejbusową ?
-
Hej, ale to nie fair, bo co to 3 mln na 38 mln luda To dopiero walka rozgorzeje ! Wszyscy wezmą się za łby i będziemy mieć naturalne wzbudzanie agresji A jak już ta agresja tak na dobre wybuchnie, to nagle wszyscy zostaną cudownie z nerwicy wyleczeni i jaskinie okażą się jednak niepotrzebne ... może się dla nietoperzy przydadzą ... wszak to zwierzęta pod ochroną Prawda Monku ? ( niech się detektyw wypowie ! ) Btw W sumie temat jest na swój sposób bardzo intrygujący i może być zaczątkiem jakiejś konstruktywnej dyskusji ... bo ostatnio mało konkretów na forum mamy
-
Siddhi, Czyli mamy jednak przesrane tak czy siak Tragedia ! -- 09 gru 2014, 23:11 -- W bardzo ciekawy sposób, trzeba przyznać ... ale ja się pytam w taki razie, co on robi na forum ? No, bo jak się ma ograniczanie przyjemności do korzystania ze zdobyczy cywilizacji ... ? No, chyba że to miało być jedynie w celu nawracania ... A to przepraszam
-
Bardzo interesująca lektura Aha To akurat popieram i od dawna na forum głoszę, ale tutaj zwolenników do takiej teorii nie znajdziesz To niestety, ale jest najszczersza prawda Pomaganie powinno być z natury rzeczy bezinteresowne, inaczej to jest zwykłą kalkulacja Aha Zajebiście A ja tak sobie od dawna myślę ... najlepiej pozamykajmy się wszyscy w jaskiniach
-
pewnie, że MORZE ( góry mam za oknami - akurat nie teraz, ale przeważnie ) Czy miałbyś ochotę zapaść w hibernację ?
-
... nie Nie mam pomysłu na pytanie ... niech ktoś inny wymyśli
-
Dobre pytanie, ale podejrzewam właśnie, że jak komuś się trwale polepszyło, to już tu raczej nie zagląda ... taka prawda Ale jest na forum taki jeden wątek wyzdrowia-em-wyzdrowia-am-t7902.html nawiązujący do Twojego posta, przy czym owo "wyzdrowiałem", jak sam się przekonasz, można bardzo różnorodnie interpretować Jak to mówią - ile osób, tyle punktów widzenia Przede wszystkim nerwicę i depresję zazwyczaj można zaleczyć, nielicznym udało się się pozbyć tych zaburzeń raz na zawsze ... Jak tacy są - prawdziwi szczęściarze
-
Follow_, i po tym czasie lek przestał działać, czy Ty przestałaś mieć potrzebę brania ?
-
Follow_, a długo brałaś ?
-
D@ri@nk@, dzięki za odp. Oby jak najdłużej służył, a w końcu wyleczył -- 09 gru 2014, 21:22 -- Może być
-
Wykluczone ... ja już mam kogoś na oku ( ale nie do seksu, a bardziej do podziwiania ) Kontrast Dzięki za zrozumienie