Ale to były przecież inne czasy, nie było takiej świadomości na temat zdrowia psychicznego jak teraz.... .
Pytałam o rodziców, bo na podstawie swojego doświadczenia wiem, że problemy psychiczne w takim wieku nie pojawiają się znikąd. Ja od nastoletniego wieku mam OCD. Moi rodzice teąż pewnie starali się mnie wychować tak jak potrafili... tylko problem w tym, że nie potrafili. Ja się wyprowadziłam, usamodzielniłam, zaczęłam leczenie, moja siostra, która została w domu nie skończyła studiów, nie podjęła stałej pracy (w wakacie zbiera borówki), chyba nawet w urzędzie pracy nie jest zapisana. Mama mówi, że się martwi, co będzie jak ich zabraknie, bo narazie ją utrzymują, a ja myśle, że problem jest w domu.