PannaNatalia

Próbuję spać ale co chwilę się budzę. Niepotrzebnie spałam w dzień...

Messiah-jak pierwszy raz zobaczyłam Twój nick to od razu mi się skojarzyło z Mesajahem

Ale z podlaskiego,z okolic Łomży nie ma tu chyba nikogo. Albo mi się nie ujawnił do tej pory

Nie jadam parówek. Zjadłeś kiedyś coś przeterminowanego?

Ja Coelho czytałam tylko Weronika postanawia umrzeć

-- 03 sty 2015, 12:36 -- Bardzo sobie cenię teledyski Dżemu,uwielbiam ten zespól -- 03 sty 2015, 12:43 -- https://www.youtube.com/watch?v=zA0r-jktCL8 i jeszcze jeden

A ja znowu nudzę się w pracy

Nawet ciekawa,z tym,że ja nie jestem zbyt wymagająca :)

Ja wreszcie zabrałam się za Delirium Lauren Oliver

Tylko na koncertach Kiedy ostatnio byłeś w kościele? -- 02 sty 2015, 17:56 -- Chociaż z Julą uczyłam się w jednej szkole ale ona raczej jest mało znana. -- 02 sty 2015, 17:56 -- Chociaż z Julą uczyłam się w jednej szkole ale ona raczej jest mało znana.

Gratulacje :)

Rozczarowanie-niedotrzymana obietnica

kineskop

Oczywiście się przestraszył,jakoś zebrał się w sobie i przy pomocy rodziny jakoś udało mu się przestać,na pól roku.Nie wiem czy to jest jakaś róznica między zglaszaniem przez instytucję a indywidualnie.On został zgłoszony bo często bywał na detoksie,na oddziale psychiatrycznym.Z racji na wiek szpital skonsultował się z MOPS i poprosił o skierowanie na przymusowe leczenie(brat nie wykazywał chęci podjęcia leczenia)Po ogłoszeniu wyroku brat wrócił do nałogu i po kilku miesiącach zmarł...do tej pory nie możemy sobie darować,że nie został przyjęty na przymusowe leczenie(byli przesłuchiwani jego koledzy,moja siostra,szwagier i przedstawiciel MOPS)

Mój ś.p.brat stawał kiedyś przed komisją do rozwiązywania problemów alkoholowych,miał zostać skierowany na przymusowe leczenie.Od momentu złożenia wniosku do dnia rozprawy minęło w tym przypadku ok pół roku.Przez ten okres mój brat przestał pić(co potwierdzili świadkowie) i nie został wysłany na leczenie,co niestety miało tragiczne skutki. -- 31 gru 2014, 15:36 -- Dodam,że sprawę zgłosił Ośrodek Pomocy Społecznej

antrykot

W sumie to się już zgodziłam ale bardzo się stresuję,nie lubię takich sytuacji gdy jestem zmuszona do przebywania z ludźmi,ktorych nie znam.Pisałam juz o tym w innym temacie

To ma być spotkanie w domu chłopaka,w sumie nawet nie wiem czy jesteśmy razem czy nie...

Dziewczyno miałam tak nie raz-według mnie to normalne.Nie wiem czy to dokładnie to samo ale też często gdy zamykam oczy przewijają mi się różne obrazy albo wydaje mi się,że coś słyszę,zwłaszcza gdy jestem bardzo spiąca.Moim zdaniem to w 99,9%nie jest żaden guz.

Osobiście nie,chyba nie ma tu nikogo z moich okolic jak się czujesz?

Ja właśnie dostałam zaproszenie ale tak się stresuję od rana,że sama nie wiem czy iść czy nie

Nie wiem,czuję w sobie nieokreślony lęk.Tak już mam Znasz kogoś z forum?

Nie,bo od rana odczuwam lęk Dlaczego pw?

Ja co roku spędzam Sylwestra w domu i żyję. Nie lubię imprez i miejsc gdzie jest głośno i schodzi się dużo ludzi.

Spokojnie!Zapewniam Cię,że nie jesteś jedyną osobą,która tak ma. Sama piszesz,że się stresujesz-to są nerwy.Sądzę,że nic nie zagraża Twojemu życiu ani zdrowiu.Przede wszystkim przestań szukać w internecie objawów bo się tylko negatywnie nakręcasz.Jeśli tak bardzo martwi Cię Twoj stan zdrowia,to idź do lekarza dla pewności.Mogę Ci jeszcze powiedzieć,że ja nie takich rzeczy doświadczałam pod wpływem stresu i nigdy nic mi się nie stało.