Skocz do zawartości
Nerwica.com

elmopl79

Użytkownik
  • Postów

    1 774
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elmopl79

  1. Rozumiem....:) Alez ladnie piszesz o swojej dziewczynie....:) Cztery lata to dlugi okres czasu....powiem Ci tak...aj,mialam pisac o legalizacji,itd. Ale moze napisze tak.Bylam kiedys w zwiazku z chlopakiem6lat...ale niestety nasz związek nie przetrwal....za dlugo bylismy ze sobą nic nie robiąc z tym....poza tym on byl chorobliwie zazdrosny.... Dlatego to co napisal Lunatic o swojej dziewczynie od razu przypomniala mi sie moja historia.Tylko,ze ja mam świetny kontakt z tym chłopakiem:),przecież byl on w tamtym okresie calym moim światem...:)wiec czemu miałabym zerwać kontakty?! I dopiero niedawno wszystki sobie wyjaśniliśmy....takze Lunatic,wszystko jest do przerobienia.
  2. Gradrec Ha,ha,ha....czyli podobaja Ci sie starsze...hm....:) Uwielbiam Cię za ta szczerość....:))) p.s.zeby nie bylo,ze pisal to ktoś inny!!!Piaskam to ja,elmopl-Kinga:) Tojaaa Mnie morze ciagnie,ja sie tam urodzilam i wychowalam....to z tamtąd mam przepiękne wspomnienia... Góry jakoś nigdy mnie ni ciagnely aż tak jak moje ukochane morze.... Rano wstalam jakas taka wk...ona,nie wiem czemu?Gdyby nie to byloby jak najbardziej ok tylko teraz jestem w sranie-nic mi się nie chce... Analizuje to co pisala Nova.....ha twz kiedys mialam takie podejście...za pierwszym razem ba seroxacie....az do momentu jaj wzielam esci.....Po esci mam wrażenie jakbym sie cofnela z tego co juz dawno temu osiagnelam... i to mnie wlasnie wkurza.Moze esci jest dla mnie za slabe....?
  3. He,he,he....bo wiek dla kobiety to sprawa niezwykle intymna....:) Ja tez juz gdzieś pisalam,ze stara dupa jestem,ale z pewnością nie wyglądam na swój wiek,co moze potwierdzić tez i Katarzynka:)Ja w styczniu weszlam w bardzo dziwna liczbę,ktora nizwykle mnie szokuje...35lat... Zazdroszcze,ze macie do morza tak blisko...Ja musze pól pilski przejechaćżeby dostać sie do mojego ukochanego Świnoujścia....
  4. Nie moglam sie oprzeć....Pueknie napisane....Tak,z nerwica trzeba nauczyć sie żyć,nie walczyc z nią ale ja zaakceptować,wtedy opuści....Nova,ja niestety nie pracuje od wrzesnia-dostalam zastąpiona"nowszym"modelem:)Chcialabym pracować,bo wiem,ze wtedy nie myśli sie o swoich bolaczkach i jest sie wsrod ludzi,a to dla nas,nerwicowcow jest bardzo wazne....towarzystwo innych i jakieś zajęcie.
  5. Nova Bardzo sie ciesze iskierko,ze przelamalas strach,ze dalas rade!Teraz to juz poradzisz sobie ze wszystkim.... Zaglądaj na forum i pisz sprawozdania z każdego dnia:)Super,bardzo,bardzo sie ciesze. -- 02 lut 2014, 00:59 -- Wszyscy gdzieś pouciekali.... Uciekam wiec i ja.... Spokojnej nocy.Trzymajcie sie cieplutko.Paaa
  6. Bo ja sie tak pojawiam i znikam...:) Aj....Lunatic,kiedys czlowiek o tej godzinie wracam z imprezy....a czesto gęsto trzeba bylo sluchac mamy,ktora za każdym razem powtarzala,zebym przypadkiem nie wracala noca....wiec,ja jako posluszna przestroga mamy,wracalam jak juz bylo widno:)ha,ha,ha...byly czasy,ale to dluga historia...bo nic sie nie dzieje bez przyczyny.
  7. Radku Spotkanie...fajnie by bylo,ale chyba blizej wiosny....bo ja Np.w tym momencie nie wyobrazam sobie gdziekolwiek jechac...chyba,ze z cala torba benzo:))) A jak u Ciebie samopoczucie?
  8. Marlena Nie dziwi mnie,tylko pisalam,ze to ladne osiągnięcie w pozytywnym sensie tego znaczenia.Nie wiem czy czytasz wszystkie posty,ale my tu wszyscy sobie wzajemnie kibicujemy i nie dziwimy sie jeśli komuś sie poprawia samopoczucie,tylko bardzo sie cieszymy z tego.
  9. Kasiu,dziekuje bardzo...Az lezka zakrecila sie w oku...:)Dziekuje za wsparcie,to naprawdę bardzo dużo.... Tojaaa Baw sie dobrze na imprezie:) -- 01 lut 2014, 18:20 -- A gdzież to wszystkich wywialo znowu....,he? Pewnie wszyscy pojechali z tojaaa na impreze....:)
  10. Witam Wszystkich:) Jak samopoczucie dzisiaj....?Ja biegam,ganiam od rana....i juz widzę po sobie,ze jak mam zajecie,to i samopoczucie jest inne...Nie powiem,ze jest fantastycznie,ale porównując choćby nawet ostatnie dni,to dzisiaj napewno jest lepiej....Ale od kąd biore większą dawke leku,zauwazylam,ze pogorszyl mi sie wzrok...czy ktoś moze tez mial cos podobnego?
  11. Lunatic No rozumiem o co chodzi.Chodzilam kiedys na oddzial dzienny,ale tam byly takie domowe qarunki-w domku jednorodzinnym.Tam naprawdę bylo fajnie....duzo mlodych ludzi,fajnych,wartościowych.... A dzisiaj jak bylam obadać sytuacje,to...mnie trochę przerazilo....to jest przychodnia przyszpitalna i bardzo dużo ludzi....
  12. Lunatic No cos Ty....?Ja kiedys mialam identyczna sytuacje.Tzn.ten sam temat rysunku i tez narysiwalam trąbę powietrzna...ale oprócz mnie,polowa ludzi odwalilo podobna trąbę....:)
×