Skocz do zawartości
Nerwica.com

elmopl79

Użytkownik
  • Postów

    1 774
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elmopl79

  1. Inez Ja również przez z te najgorsze dni,tygodnie wiedzialam u rodzicow i oni wszędzie mnie wozili.Nie bylam w stanie funkcjonować......a jak mowilam o tym mojej p.dr.,to powiedziala,ze to moje nastawienia e do leku.... A co do jazdy samochodem,to dla mnie byl to akurat relaks....wtedy dopiero mój moż funkcjonowal,bo musial sie skupić.
  2. Hmmm....Lunatic,jakie piękne kwiatuszki:) Dziekujemy za zyczenia:) -- 08 mar 2014, 15:53 -- Ellora Masz racje.....zawsze wszystkiego sie boimy,lęków,zlego samopoczucia,paniki....wiele sobie odmawiamy....a życie ucieka i opiera sie tylko na lęku.....Tak nie moze byc!!!
  3. Smutna To Twój syn z grudnia będzie dluzej mlody.....:) Ja natomiast z samego początku stycznia....takze szybciej sie starzeje:) -- 08 mar 2014, 14:40 -- Ellora Za to ja dzisiaj h....owo.Moglam sie napić z Toba wczoraj.....mnie ten wstretny wirus dodatkowo wykańcza.
  4. Kobitki....zeby sue chcialo,rak jak sie nie chce,żeby kazdy kolejny dzien przynosil tylko te dobre chwile bez koorwicy,sily i odwagi....Buziaki ode mnie dla wszystkich babeczek:) Ellora Jak samopoczucie po winku?Lepiej sie spalo?
  5. Ja tez na ostatniej wizycie czulam sie super i mowie do p.dr.ze nie jest tak jak powinno byc i mowie co mi jest,a ona,co ja opiwiadam,ze widzi,ze lek mi śluzy,bo mam blysk w oku.No i co?
  6. Lunatic I o to wlasnie chodzi.Juz pisalam tez o tym,ze bywają sprzeczne informacje stanu zdrowia. -- 07 mar 2014, 17:52 -- Tojaaa Ja jak mialam te okropne uboki,ze prawie,ze zwariowalam od tych myśli....lejarze(bo bylam u kilku),tez mnie postrzegali jako"normalna"a co we mnie sie dzialo wiedzialam tylko ja.A na dodatek wmawiali,ze to moja sugestia na lek. Mysisz powiedzieć swojej dr ze czesc jwsz sue fatalnie,ze za dlugo to trwa i chcesz(no,jeśli chcesz)zmienic lek. -- 07 mar 2014, 17:57 -- Ellora Pijesz czasami winko? Ja na początku brania esci mialam ochote na piwko:)raz wypilam pól puwja,ale na drugi dzien mialam taki jakiś depresyany nastrój....Zreszta przed lekami tez na drugi dzien czulam sie gorzej nerwicowo....
  7. Lunatic Wiesz jacy są lekarze...a jak ktoś mial potworne skutki uboczne jednego leku,to boi sie wchodzic w inny nowy lek.....wiem to po sobie.Ale wiem tez,ze nie nalezy godzic sie na kuracje na pól gwizdka,wiec ja jestem gotowa żeby zmienić lek,ale moja p.dr.twierdzi,ze esci mi sluzy,bo mam w końcu ten blysk w oku.....tak powiedziala. Hmmm.....nie wiedzialam,ze lekarze badają pacjentów po blysku w oku:)
  8. Lunatic Bo u nerwicowciq wylęknialych jest tak,ze boja sie czegos nowego o godzą na to co jest. Wuem,ze to chore ale tak jest.A jaka jest gwarancja,ze nowy lek zadziala?-tak myśli nerwicowiec.A to blad,bo terzeba probowac i znaleźć lek,który naprawdę postawi na nogi. W moim przypadku jest to samo.Ale we wtorek dzuwnny i moze tam cos poradzą.....
  9. No a moja kazala byc miesiąc na5mg.po to żeby potem lagodnie wejść na10mg. Z perspektywy czasu to g....prawda.Najlepiej jak najszybciej wejść na dawke terapeutyczna. -- 07 mar 2014, 15:18 -- Szkoda czasu sie tak rozdabniac.A skutki uboczne jak maja byc to i tak będą....
  10. Kiedys sie zastanawialiśmy od czego to zależy,ze jedni maja ogromne skutki uboczne,a inni w ogóle.... No i nic mądrego nie wymyśliliśmy:)moze to ma wplyw na co kto choruje....zreszta jazdy organizm jest inny i kazdy inaczej reaguje na wszelkie leki.
  11. Luki Ten strach przed śmiercią minie.Ja mialam to samo Musisz tylko ciezko nad tym pracować.Bo skoro miales tysiące atakiw paniki i nic Ci sie nie stali,to czemu mualoby sie stać przy kolejnych....
  12. Inez Bylam,mowilam.Moja szamanka twierdzi,ze to bardzo dobry lek i ze mi pomoże.I koniec z nią gadki ba ten temat.Poczekam jeszcze trochę i jak nie będzie tak jak powinno,to zmienie wkoncu lekarza.Bo leczenie powinno byc nie na pól gwizdka,tylko poprawa musi byc widoczna. -- 07 mar 2014, 13:29 -- Freda Moi znajomi tez wiedza,bo ja sie z tym nie ukrywam,a co sobie pinysla to mam gdzieś,bo życie jest tak przewrotne,ze nuewiadomo co i im los przyniesie.Ale w pracy....to zupelnie co innego.
  13. Inez Ja tych ataków juz sie nie boje i wcale nie jestem wyleczona.W nerwicy jest rak,ze jak juz pokonasz trzęsące sie ręce,walące serce,to nerwica wywala cos innego.U mnie jest teraz strach przed zlym samopoczuciem.A juz myslalam,ze przerobilam wszystkie strachy nerwicy,a jednak nie.
×