Skocz do zawartości
Nerwica.com

elmopl79

Użytkownik
  • Postów

    1 774
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez elmopl79

  1. Ellora Lacze sie z Toba.....Ja dzisiaj typowo nrrwicowo....dusznosci,napięcie wszystkich mięśni,wstrzymywanie powietrza,a co za tym idzie zawroty glowy-juz wlasnie rozszyfrowalam przez co mam te zawroty Glowy....to tylko nerwica:)tylko niemilosiernie umeczy.
  2. Te zawroty Glowy moga byc na tle nerwowym.Macie racje,lek moze sobie po prostu nie radzi. Mowilam mojej p.dr.o wszystkim(no wtedy nie mialam tych zawrotow Glowy),a wręcz czulam sie bardzo dobrze. Dlatego stwierdziła,ze lek mi służy.Ale od paru dni towarzyszy mi jakieś napięcie. -- 09 mar 2014, 16:01 -- Inez Pramolan jest bardzo slabiutki i jest tak,ze dziala jakis czas,a potem niestety nawet przy zwiększeniu dawki leku nic juz nie dziala....
  3. Lunatic Nie wiem z jakiego powodu.Jesli to nerwicowe,to esci powinno mnie jakos zabezpieczać..... Inez Wszysto to przejdzie.Dobrze,ze umiesz to kontrolować umyslem i wytlumaczyc sobie,ze to"nic takiego"
  4. Lunatic A na zawroty Glowy tez mizna wziasc benzo? Od kąd biore esci,wiem,ze napady lęku to maly "pryszcz",bo naprawdę są stany jeszcze gorsze od tego....podejrzewam,ze gdybym nie wziela tego leku,dalej bym tkwila q przekonaniu,ze napady lękowe to cos nie do przezycia.....eh...jednak czlowiek uczy sie cale życie.....tylko mnie jyz wystarczy tej nauki.Ha juz chce normalnie żyć z jasnością umyslu i spokojem wewnętrznym!!! Czego i Wam wszystkim życzę z calego serca.
  5. Czesc Lunatic No ja do niedawna tez myslalam,ze to napięcie,lęki,to najgorsze co moze byc....ale esci pokizalo mi,ze naprawdę są gorsze rzeczy,których na cholere nie da sie opanować....,bo nawet na niektore sprawy nie ma niczego doraźnego.....
  6. Lunatic Czyli to jest zupełnie indywidualna sprawa.....zalezy tylko od organizmu.Wiele osób chwali esci....ja jak do tej pory nie za koniecznie,bo mam porównanie z innym lekiem.Moze gdybym nie brala wcześniej paro,to pewnie lykalabym grzecznie esci i twierdzila,ze mam taka silna nerwice....ale potrafie odróżnić pewne symptomy co jest atakiem nerwicy,co bylo,a co jest teraz. -- 09 mar 2014, 00:25 -- A czemu nie zostales przy esci?
  7. Lunatic Na seroxacie czulam sie o wiele lepiej niż na esci-jak do tej pory.Czulam sie zupelnie inaczej.Tak jak pisalam zadzialal na mnie po 5tyg.ta,ze chcialo suw żyć....ale po pól roku jego stosowania bywalo juz roznie.Raz lepiej raz gorzej..... -- 09 mar 2014, 00:09 -- Luki To wlasnie w leczeniu o to chodzi:) Ah,te iskrzące sie oczy.....:) Jednak po oczach mozna wiele wyczytać i jest to prawda,ze oczy są zwierciadlem duszy:)
  8. Ellora No wlasnie o to chodzi,ze i te pozytywne jakby tez.Na seroxacie zupelnie tego nie czulam bylo wszystko ok.zlikwidowal mi lęki ale nie rusztl tych pozytywnych emocji....bylam bardziej zadziorna,a teraz czuje sie jakas taka zablokowana,wycofana.... -- 08 mar 2014, 23:37 -- Luki No esci tez odblokowali u mnie lzy....Przed zazyciem esci ja juz nie umialam plakac,po prostu nie mialam juz lez....ale po zażyciu esci po jego skutkach ubocznych nagle bach i pojawily sie lzy...morze lez,bo bylam wykończona skutkami ubocznymi.
  9. Ellora Tak,to prawda,teraz jest zupełnie inaczej niż na początku poznania sie z esci:) To jest mój drugi lek,dlatego mam porównanie jak bylo na jednym,a jak jest ba drugim....zupelnie inaczej.Puerwszy lek wyciagnal mnie z bagna,bo wtedy bylam w naprawdę zlym stanie....ale esci.. .jak na razie z pewnością nie dziala tak jak pierwszy lek,choć teraz nie bylam w zlym stanie....
  10. Lubatic Na samym początku tak bylo....esci na samym początku pogorszylo bardzo mój stan.Nue umialam zapanować nad wlasnym umyslem.Nue kontrolowalam go....wtedy pojawil sie ten stan depresyjny....gdzie reka ani noga nie bylam w stanie ruszyc.A o toalecie codziennej juz nie wspomne...ubranue sie?kurcze to bylo awykonalne,zazwyczaj ubueralam sie w to co bylo pod reka,czyste,czy brudne....obojetne mi bylo....a juz nie wspomne o tej gabce w glowie....Tylko,to jest dziwne,bo rak mialam zazwyczaj rano,q poludnie,popoludniu....a wieczorem....kurcze samopoczucie takie,ze chcialo sie żyć!!!Suedzialam wtedy po nocach,bo nie chcialo mi sie spac i mialam fantastyczny nastrój.....nigdy tego nie potrafilam pojąć czemu tak jest,czemu w dzien depresja,a wieczorem.....cos fantastycznego,jak za starych dobrych czasów:) -- 08 mar 2014, 23:14 -- Luki No widzisz,to ja na leku mialam takie myśli. Jak poszlam do szamanki,to wcale nie bylam w zlym stanie.Mialam lęk wolnoplynacy ale radzilam sobie z nim.Piszlam bo balam sie jechac samej do Warszawy na szkolenie.Wizja,ze będę tam sama orzerazala mnie i mialam coraz czestrze ataki lęku,wiec chcialam szybko pistawic sie na nogi....no i w rezultacie rak sie pistawilam,ze nie pojechalam,bo lek pizamuatal mna jak nie wiem....
  11. Lunatic Mnie depresji nie zdiagnozowali ale na esci mialam okazje poznać na wlasnej skórze co to jest depresja....Nie trwalo to dlugo ale wtedy dotarli do mnie dlaczego pojawiają sie u takich ludzi myśli samobójcze. To jest cos potwornego,przerażającego. -- 08 mar 2014, 22:21 -- Inez Lepiej juz?
  12. Lunatic Nie ma co gdybać.Daj szanse obecnemu lekowi dluzej. Na wszystko jest jeszcze czas. Ellora To co opisujesz to z pewnością nie jest stan depresyjny ani tym bardziej depresja.
  13. Lunatic Jeśli ten obecny lek zadzialal,daj mu czas na rozkrwcenue sie.Nie kombinuj,bo w końcu żaden nie zadziala,a Ty będziesz dalej sie bujal w jednej wielkiej niepewności.Wyrrzymaj dluzej na jednym leku,bo inaczej nic nie będziesz wiedzial. -- 08 mar 2014, 21:42 -- Lunatic Ta osoba miala bardziej depresje niż lęki,choć lęki tez sie pojawialy....Byla wrakiem jak ja zobaczylam.Nic jej sie nie chcialo,byla roztrzęsiona i tylko plakala,nic ja nie cieszylo i miala problemy ze spaniem.Jak ja spotkalam po tych trzech miesiącach,to tryskala energia,byla szczesliwa,zadowolona,nie ta sama osoba.Ja bylam pod wrażeniem i to ogromnym.
  14. Ja ostatnio mialam porównanie jak on dziala.Widzialam osobę przed i widzialam osobę po trzech miesiącach brania tego leku....i od razu pomyslalam o Tobie,ze to moglby byc lek dobry dla Ciebie z tego co opisales co byś chcial od leku.
  15. Lunatic O to w tym wlasnie chodzi,żeby wytrzymać dluzej.Dziwisz sie czemu Twój organizm reaguje nijak na leki?Bo nie pizwalas żeby lek sie rozkrecil.Poczatkowe dzialanie leku,to nie to samo co moze on dać poźniej.... -- 08 mar 2014, 21:03 -- Lunatic Ale nie odpowiada Ci jego dzialanie?
  16. Boże,Inez,czytam to co piszesz i jakbym siebie czytala.....Tak,nie powinno sie obarczać rodzicow swoja choroba,bo tak naprawdę ani Tobie to nie pomaga ani Im.Glaskanie po glowie tez nie jest dobre,bo wtedy tkwi sie i tkwi w tym stanie.....ja wiem do czego moga doprowadzic skutki uboczne esci.Bierz benzo albo hydroxyzyne,nie obawiaj sie tych lekow,bo one w tym beznadziejnym stanie pomagaja.Ja sue ich balam i diprowadzilam sue biorąc esci wręcz do depresji,gdzie na nic nie mialam sily....ubranie sie,umycie,graniczylo z cudem.A o tych natrętnych,okropnych myślach nie wspomne..... Ale to przejdzie,zobaczysz,musisz przetrwać tylko ten najgorszy okres.
×