neon
Użytkownik-
Postów
9 919 -
Dołączył
Treść opublikowana przez neon
-
i to jest prawda ze przez taką babe w czerwonym moza w ryja dostac na dyskotece, bo one lubia zajmowac sie mnapulancjami i defraudacjami.
-
a ja uwielbiam szarosci i te jasniejsze i te wpadajace w grafit - wiekszosc rzeczy ktore ostatnio zakupilam jest w tym kolorze od butow przez meble az po kota ja też ostatnio kupiłem dwie bluzy w tym kierunku i zimówke zieloną, lubie fajne ubrania ale zeby nierobiły za duzo krzyku.
-
Carica Milica, mnie sie wydaje ze na to nie trzeba badań, czerwień wprost krzyczy, zobacz tutaj jestem!
-
kosmostrada, jakos przezyjesz
-
salirka, przed telewizorem bede z lornetka siedział zeby cie wykukać
-
czerwona sukienka to od razu kojarzy mi sie z utworem fisza "czerwona sukienka" ludzie w czerwonym chyba lubia na siebie zwracac uwage,
-
Carica Milica, mój też taki wygodniasty, nawet nie lubi do kotłowni wchodzic bo brudno :)
-
mnie to dziwi ze niektórzy z długoletniego alkoholizmu wychodzą bez szwanku a na niekótrych zostawia to takie piętno. interesuje sie tym bo mój znajmoek pije od 15 roku zycia, teraz ma 30 lat i pochodzi z bogatej rodziny, zastanawiam sie co sie stanie gdy rzuci alkohol. on wazy 62 kg, potrafi tydzien czasu prawie nic nie jesc, ale pic pije. ale jest bystry strasznie wiec na jego mózgu takie picie nie robi wrażenia.
-
kosmostrada, z psem to problem jest nawet w deszcz a co dopiero w wichure.
-
ja też, wtedy czas jakby zwalnia, wiedomo ze nigdzie nie wyjdziemy, ze nikt nie przyjdzie do nas, jestesmy odciecie od swiata.
-
kosmostrada, fajny klimat na chacie jak burza szaleje i nie wiadomo co sie wydarzy, taki z szczypta grozy.
-
JERZY62, ładne, a to moje po 30 kilometrowej wędrówce, nie wiem czy sie załaduje widac na nim droge, jak droga zyica, z jednej strony jest pochmurno a zdrugiej czyste niebo, tak jak zycie składa sie z dwóch substancji radości i cierpienia
-
misty-eyed, to prawda, to chyba ucieczka od codziennej monotonni, próba za pomocą alkoholu uczunić życiej jakoś bardziej szczgólnym albo uciec choc na chwile od problemów. ja własnie doszedłem do momentu gdzie całkowicie odejde od używek, w sumie juz to zrobiłem, ale był taki plan ze moze w szczególnych przypadkach kapke wypije, ale teraz rzucam to definitywnie. człowiek dojrzewa.
-
możliwe ze w wielu przypadkach inteligencja tłumiona jest przez jakies kompleksy i zaburzenia.
-
misty-eyed, myśle że alkohol i zabawa na nim nie rekompensuje tej katorgi dzień po. za młodu, jak jeszcze nie było zaburzen, człowiek mógł walnąć nawet litra, wrócić na czworaka, a rano pomeczyc sie 3h i człowiek wracal do normalnosci, teraz jak przedobrzy to czasem wraca do siebie nawet tydzień.. to bardzo dobra mama z ciebie, moja zawsze po takiej akcji wierci mi dziury w głowie wieslawpas, wieslawpas, witam
-
misty-eyed, cześć :) wracam do żywych ale nie chce uwalniać wiecej emocji poprze alkohol a z ludzmi to masz racje, niech sobie mysla co chca.
-
stosowoałes czy porostu gdzies wyczytałeś?
-
mówi mi tak jeszcze, lubie te twoje akrobacje słowne.
-
Cześć! ja dzisiaj też ze spadkiem formy, wróciłem do domu o 5, ale do 8 nie zasnąłem bo paliłem fajki i piłem wódke czego nie robiłem juz dłuzszy czas. serducho dało o sobie znać. jeden plus ze sobie potańczyłem, tańce wygibańce, nie jeden miał pewnie ze mnie niezły ubaw. dzik wyszedł na miasto i alkohol uwolnił nagromadzone emocje jak sobie pomyśle haha żenada, nie wychodze już do żadnych klubów.
-
kosmostrada, haha nie chciałbym miec cie na sumieniu. dobra spadam do kumpla
-
misty-eyed, no dawaj może moze bedzie szczał w dziesiątke
-
no to dziwne że tak to na ciebie działa, z tego co wiem to pisarze przez pisanie wpadaja w depresje. a taniec ładuje endorfinami, stymuluje układ odpornosciowy i krążeniowy.
-
JERZY62,ale mozna na solo,jak drygan mówi, jakaś grupowa samba czy cos
-
ja też nie potrafie za długo wytrwać w takiej debacie w szerszym gronie, zaraz ładuje sie negatywnymi emocjami.