kitty341

adam_s, I za to że się ze mnie śmiejesz objawy będą bardziej dokuczliwe . hehehe no dzieki adam!!! dolaczasz sie do klubu wychudzonych czyli do mnie przyjacielu alus222, moze faktycznie za duzo czasu spedzasz w zlej pozycji i dlatego Cie tak bolalo.. tak jak powiedzial tomakin.. staraj sie o tym nie myslec! Filomatka, na pewno nie masz hiv!! a mialas jak sie zarazic chociaz??

adam_s, kolejny rok razem buuu chyba tego nie zniose !! (zartowalam!) kruszynka jestem wiem!! , ale chyba "male jest piekne", czy nie? hmm.. nie martw sie! gastroskopia ponoc nie jest przyjemna ale pomysl ze ja trzymam kciuki i od razu bedzie lepiej! i tak pewnie to tylko wrzody! adam, wiesz ze bardzo duzo chodzilam po lesie, bez czapki itd.? co o tym myslisz? BORELIOZA!

namiestnik, hehehe a jak wszyscy mi mowia ze schudlam na twarzy?? czy twarz sie moze czasem zmienic?? ja mam 21 lat, a moze juz sie starzeje i twarz mi chudnie? cholera.. JA ZA DUZO MYSLE ide zagrac w Heroesów (of Might&magic III)

nienormalna., ja tez nie moge,a jem ile wlezie!! a jeszcze wszyscy mi mowia ze chudne

hmm tak sie zastanawiam z tym chudnieciem czy jesli to nie byloby to co najgorsze to moze jakis robak mnie zzera od srodka?? kurde boje sie! ^^ adam nie smiej sie! mowie calkiem serio z tym robakiem

adam_s, hehehe tez sie ciesze! ale z drugiej strony pielgrzymka sie skonczyla i plakac mi sie chce trzeba czekac znow caly rok! wlasnie patrze na siebie i sie zastanawiam czy to dobrze ze mi widac wszystkie żyły na rekach a z tym chudnieciem to kazdy na moim miejscu by sie cieszyl tylko nie ja.. to jest dziwne, ale jak mi mowia ze schudlam na twarzy to mnie strasznie niepokoi i potem mysle o tym caly dzien! a dzisiaj mi mama powiedziala ze chyba na tylku tez schudlam, no po prostu porazka!! tzn. na wadze w ogole nie schudlam(1kg to jest nic..).. waze 51.5 kg(rok temu i 2 lata temu 52.5), wzrost: 164cm, myslicie ze dobra waga czy nie bardzo?? adam, nawet nie wiesz jak sie ciesze ze napisales

namiestnik, w takim razie sprobuje sie tym nie martwic.. dziekuje;* (adaś sie nie odzywa caly dzien, obraził sie )

namiestnik, ""Hej! Jak szczuplejesz a waga niewiele spada to znaczy, że mniej tłuszczyku a więcej mięśni. Będziesz miała lepszą figurę. Ciesz się z tego."" Naprawdę????

czeeeesc !!! wlasnie weszlam do domu i perwsze co robie to oczywiscie wlaczylam komputer i zagladam co nowego slychac w naszym watku:) dzieki za uspokojenie z tym bolem (splot sloneczny i okolice zeber) - jestem spokojna. Wiecie co sie stalo? myslalam ze na pielgrzymce troche mi ustapi ta nerwica a tu wielka DUPA. zaczelam obserowac siebie, bac sie ze mam powiekszony ten wezel chlonny w lokciu (tak jak ktos napisal 2 tygodnie temu ze to sie wiaze z powazna choroba) - oczywiscie ja mialam powiekszony przez chyba 1 dzien(potem sie uspokoilam). wszystko sobie wkrecalam. ale wiecie co jest najgorsze?! ze wszyscy mi mowia ze chudne caly czas! ze jestem coraz chudsza!! WSZYSCY! powinnam sie cieszyc ze jestem szczupla, a ja sie boje ze to jakas grozna choroba! na wadze tego nie wykazuje, w ciagu ostatnich 3 lat schudlam tylko 1 kilogram!! ale wszyscy mi to mowia, mysle ze jestem na cos chora(patrz- RAK) i dlatego chudne i chudne-ja tego nie zauwazam ale inni tak.. jeju, co za porazka;( a wczoraj rano(7.00) prawie zemdlalam przed namiotem, pilam sobie sok w pozycji kucajacej, wstalam i mi sie czarno przed oczami zrobilo.. to na pewno TO.. i teraz non stop mysle ze zaraz mi sie zakreci w glowie i zemdleje. ale ogolnie malo bardzo mialam takich chwil ze myslalam o chorobach(srednio ok.20x na dzien). a pielgrzymka jest świetna, plecam wszystkim! ADAsiu, co u ciebie slychac? jak Twoj biedny zołądek? cieszysz sie ze jestem??

adasiu, ja żyje (jeszcze!) zaniedlugo wychodze,jeszcze ide do kina a potem dolaczamy sie do pielgrzymki, specjalnie jeszcze weszlam zeby bardzo Ci podziekowac i masz sie mi tutaj nie zzywac z nikim innym tylko na mnie czekac

adam_s, dzieki.. jak mnie zlapie na pielgrzymce to chyba naprawde tego nie przezyje, nie wiem co zrobie.. juz czuje ze mnie zaczyna bolec. zaraz sie poloze i umre w bolach i cierpieniu (TFU! TFU!) P.S: zmieniam powyzsza moja wypowiedz; ja oczywiscie WIEM co mi jest.. to co zwykle tylko zoladka! ale tym razem naprawde!! P.S2: podziwiam Cie ze mozesz mnie jeszcze zniesc

w ogole to czuje ze moje zebra sa jakies dziwne, i brzuch mam po prawej stronie bardziej wypukly.. nie wiem, cholera co to jest;(

adasiu, to tak jak u mnie! ja mialam cos takiego pierwszy raz, oby ostatni bo nastepnego chyba nie przezyje! a czy cos Ci na to pomaga? mi dzisiaj po tym manti troche(ale tylko troche) przeszlo ale caly czas cholernie sie boje ze ten bol do mnie powroci! i oczywiscie mam nadzieje (wielka) ze to tylko nerwica.. bo wiesz ja juz sobie zdazylam wymyslec chorobe..

adam.. a jakie Ty masz bole?? mozesz mi to opisac?? bo mnie to tak bolalo ze az wszedzie promieniowalo, nawet tak jakby pod prawe zebro, no sama juz nie wiem! to bylo dziwne! ale myslalam ze prawie umre przez ten ból.. i teraz sie strasznie boje ze zaraz znowu bedzie bolec!! P.S: tez będę tęsknić!

wydaje mi sie, ze jesli sama nie potrafisz sobie z tym poradzic, powinnas zasiegnac porady u psychologa.. chociaz poczatki w rozstaniu zawsze sa trudne.. to jest normalne ze jak kogos stracisz na kim Ci zalezalo strasznie to przezywasz i cierpisz z tego powodu.. moze porozmawiaj tez z przyjaciolka, z mamą, sprobuj sie otworzyc, zobaczysz ze bedzie Ci latwiej, to jest ulga kiedy mozesz cos komus powiedziec, wyzalic sie.. i na pewno dostaniesz wsparcie, dobre rady.. takze nie masz czym sie martwic. najwazniejsze to nie dusic tych wszystkich emocji w sobie! no i zaczac sie odzywiac!

nie uwierzycie co sie dzisiaj stalo!!!!!!!!! cos strasznego!!! jestem sobie u mojego chlopaka i nagle taki bol.. no nigdy chyba mnie tak nic nie bolalo.. tak jakby w splocie slonecznym miedzy zebrami.. i w okolicach.. nie wiem co to bylo, w kazdym razie porazka na maxa, juz chcialam karetke wzywac.. nIE MAM POJECIA CO TO BYLO! czy nerwy, czy cos INNEGO (wiecie co..) w kazdym razie napilam sie dziurawca, bo moze to brzuch byl kto wie, wzielam manti na zgage (nie pamietam jak prawidlowo sie pisze, wybaczcie:P), przeszlo po jakichs 45 minutach. ale Ja CaLY CzAS siE boje Ze znow mnie zacznie bolec!! az boje sie isc na pielgrzymke!!!!!!!!!!! caly czas teraz np. to czuje.. tzn. nic nie czuje ale boje sie ze zaraz poczuje znowu ten bol.. mieliscie cos takiego?? albo ze jutro rano sie obudze z takim bolem i nie bede mogla isc na pielgrzymke.. kurcze, nie wiem co to bylo!! czy jakies pieczenie, czy cos.. COS STRASZNEGO!! pisze teraz beznadziejna skladnia, slowa mi sie powtarzaja, wiem:P ale mam taki lek ze zaraz chyba padne! pomozcie, nie wiem co to;( adam, dzieki ze bedziesz czekac, wracam 15.08, pomodle sie za wszystkich z tego forum i ogolnie wszystkich nerwicowców na caaaaaaaluuutkim świecie:D:D:D:D hihi nie wiem jak teraz moge Cie rozbawic, z checia bym to zrobila, niestety JESTEM W FAZIE WIELKIEGO LĘKU!!!!!!!!!!!!

adam_s, poprawianie ci humoru to moje hobby ostatnio!! ale z ta pachwina to naprawde cos dziwnego, nie wiem czemu mnie boli! hmm przestaly nogi to musialo zaczac sie cos innego:P a jutro jade zawiezc moje bagaze na pielgrzymke no i w srode wyruszam!! Ale sie nie moge doczekac!!!!! jeeeej!!

kajmanka, nie biore hormonow.. ale juz z nogami mi przeszlo dzieki adamowi, dzieki ktoremu zrozumialam ze naprawde to moze byc przez upaly a nie np. rak.. ale dzisiaj juz widac mi zyly wiec jest OKEY a teraz martwie sie czyms innym.. od rana boli mnie jakby pachwina z lewej strony.. nie wiem co to jest.. tzn. boli jak dotkne albo cos bardziej z noga zrobie, wykrzywie albo cos.. dzisiaj bylam w zoo i jak glupia szlam i dotykalam sobie pachwiny juz wole nie myslec co ludziom przychodzilo na mysl w kazdym razie caly dzien o tym mysle.. ze wiecie co to moze byc.. ech....

adam_s, hehehe najwazniejsze ze to nie jest objaw raka!! wszystko inne zniose!! (no moze niejakas chorobe smiertelna ale raka sie boje najbardziej!) ii jestes najkochanszy, to na pewno jest FAKT!!

adam_s, jestes cudowny!! nie wiem jak CI dziekowac!! kochany, kochany, kochany!!!! teraz akurat tez mam dusznosci, ale to chyba bardziej z tego ze sie tak zdenerwowalam, ale jest juz coraz lepiej normalnie KOCHAM CIE!!!!!

niech ktos mi oodpisze.. ;( błagam!! MASAKRA!

najgorsze jest to,ze strasznie mnie korci zeby sprawdzic na necie czego to moze byc objaw.. wtedy to bym chyba umarla z tego leku!! tak sie boje ze chyba za chwile umre! wlasnie sobie je mocze w wodzie z sola.. zobaczymy, jak nie minie to ide jutro do lekarza. cholera jasna! az mnie zaczely bolec lydki;(

adam_s, wlasnie nie!!;( kurcze;( ale sie boje!!!!

adam_s, przysiegam ze jak bylam w 3 liceum to mialam z tym rzyganiem tak samo jak Ty!!!!! ciagle mdlosci.. nie wiedzialam juz co mam robic, 0 skupienia, NIC! dlatego doskonalne Cie rozumiem!! angielskiego moglabym Cie pouczyc, chyba jestemn nienajgorsza. a tak naprawde to chyba tylko tego moge sie uczyc! ale na pewno dasz sobie rade, przejdziesz z samymi 5 i matura ze wszystkiego po 100% kurcze.. mecza mnie te stopy. sa jakies opuchniete, jakies dziwne zgrubienia.. wlasciwie to mysle o tym non stop, juz nie moge;( co sie dzieje? czy to moze byc cos powaznego??;(

adam_s, nie zartuj! i zadzwoniles?? a np. jak masz co robic, np. jestes ze znajomymi albo cos, to tez Cie boli brzuch??