Skocz do zawartości
Nerwica.com

kitty341

Użytkownik
  • Postów

    398
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kitty341

  1. ooo ja też kiedyś miałam "fazę" na wybroczyny... to było straszne!!!! szukałam wszędzie, zobczyłam u cioci i się bałam że ona ma białaczkę, tragedia!=( nie martw się, Ty nie masz białaczki!!! joakar4 ma rację już byś nie zyła po takim czasie!=))))
  2. Olinelka albo pozostały Ci po jakiejś przebytej infekcji, tak jak mi. Ostatnio moja przyjaciolka mi mowila o przypadku u niej na roku (ona studiuje medycyne, ale nie moge z nia za bardzo rozmawiac o moich chorobach bo mnie opiep**** ze jeszcze u psychologa/psychiatry nie bylam), ok roku temu dziewczyna siedziała sobie na zajęciach i miała kulę na szyi, i w koncu jakiś lekarz na zajęciach jej się zapytał czy ją to boli i od kiedy to ma, ona ze nic nie boli, ma od jakiegoś czasu, ale ze lekarze mowia ze to na pewno zwykły siniak, i on polecił jej biopsję i wtedy się okazało ze dziewczyna ma ziarnice złośliwą. ale ponoc ten guz co miala byl bardzo duzy i mozna go było zobaczyc gołym okiem i rósł sobie cały czas. ponoć jest z nią coraz gorzej teraz, i pomyslec ze to przez innych lekarzy że mowili ze to siniak!! ja się cholernie przeraziłam jak o tym usłyszałam dlatego warto chodzić do innych lekarzy albo miec swojego naprawde dobrego i zaufanego. joakar4, dzięki że pytasz skąd ja znam te problemy z szafkami, ciuchami etc... u mnie wszystko w porządku,chyba.. wczoraj byłam na imprezie urodzinowej u kolegi, do 4 rano, jestem cholernie niewyspana, pailiłam tam papierosy w baardzo zimnym przedsionku(nie dużo), obudziłam się rano i nie mogłam głębszego oddechu złapać, teraz już lepiej z tym, na szczescie.. Pierwsze co pomyslalam - rak płuc.. mam jeszcze chrypkę od smiania sie i spiewania, i kataru dostałam, niedawno miałam atak kichania, chyba 15x!!!!! na szczęście dziś spałam z moim facetem, obudziłam się obok niego i wszystko było piękne, nawet mimo problemów z oddychaniem..
  3. 2 dni mnie nie było a tu tyle się dzieje!! wiecie co Wam powiem, juz lepiej miec depresje niz raka, bo przy raku tez masz depresje, i to chyba jeszcze gorszą...
  4. uu EEG, a co to za badanie, jak wygląda, wyniki ok??
  5. olinelka, nie martw się o tą temperaturę, ja też często mam 37,1, czasem do 3 nawet dochodzi.. kiedyś tez się cholernie zamartwiałam, ale poczytałam na necie że przed okresem często tak jest, albo w czasie owulacji, więc może o tym pomyśl???
  6. o ranyyyy, !! masz racje, lepiej po biedaka wyjedź joakar4 wyobrazam sobie jak musialaś się przestraszyć!!!! najwazniejsze ze kaloryfer zrobił swoje a ja wlasnie patrze na swoje konto i... dostałam wyplate!!!! chyba na chwile zapomne o swoich zmatrwieniach i pójdę po pracy na zakupy mel89 u mnie eż słonko wyszło, właśnie teraz, jupiiiiii!!
  7. Bardzo ciekawy temat joakar4!! olinelka, wybacz nie doczytałam dokładnie.. przykro mi z powodu mamy Twojego wujka=( ja chyba jednak nie idę dziś do tego lekarza, boję się że mi powie ze coś jest nie tak.. ja studiuję anglistykę, uczę dzieci anglika i kiedy jestem w pracy jest to jedyny czas kiedy zapominam o swoich problemach zaraz wyłażę na to zimno, czeka mnie przeprawa pewnie godzinna, albo i dłuższa, autobusem; na samą myśl mi się odechciewa, korki, i tak zimno=( a wczoraj w tej szkole podstawowej gdzie uczę woda zamarzła w rurach i cały dzień nie było wody, i odwołali zajęcia, dziś też, niestety nasza szkoła językowa musi robić swoje lekcje
  8. joakar, nie nakręcaj się!! nic się nie dzieje, skoro lekarze tak mówią to na pewno wszystko w porządku! staraj się o tym nie myśleć, może posprzątaj mieszkanie , porób coś innego, żeby tylko nie macać się po tych węzłach!=)
  9. hahaha!!! uśmiałam się olinelka , opowiadania godne słuchania przy obiadku!! przynajmniej wiesz jak wojna wyglądała, też bym sobie z chęcią trochę historii posłuchała!
  10. te pobolewania masz na pewno ze stresu bo sama piszesz ze boli po stronie gorszych wezłów, a jak wiemy wszystko z nimi w idealnym porządku=) nie martw się, nic Ci nie jest! przykro mi z powodu wujka.. Jeszcze zmarł na to najgorsze.. ktos wspomniał ostatnio ze coraz więcej ludzi umiera na raka, to jest prawda, i bedzie więcej i więcej, bo zyjemy coraz dłuzej... więc na "coś" trzeba w końcu umrzeć.. a nowotwory są drugie jesli chodzi o przyczyny zgonu tuż po chorobach serca - zawały, choroba wiencowa, etc. Zazdroszczę Ci takiej babci!! ja niestety nie mam już zadnej, ale za to 2 mojego gościa, obie są wspaniałe:) acyha, i wiadomo że jak na coś naciskasz to w końcu zacznie boleć (wiem z doswiadczenia!!) ja zaraz idę do lekarza, nie polazłam na zajęcia, boli mnie teraz w 2 bokach, to jest jakiś horror, 2 boki = 2 nerki ide po jakieś badania i usprawiedliwienie z zajęć, a potem do pracy
  11. o jaaaaa!! hehehehe!!! mojego faceta PRABABCIA całe życie mówiła że ma raka, umiera etc, po czym dożyła 96 lat coś jak my:D
  12. hahahahah teściowa jest świetna!!!!!! ciekawie tez rozmawia się z moją mama, kiedyś się pytam: mamo, na co zmarł dziadek? - no... to rak chyba był.. - a pamietałam że kiedyś mówiła co innego, pytam się dalej: a babcia? na to mama, że tez chyba rak! no to myslę sobie, fak, jak nic złapie i mnie to g*****! ostatnio przy cioci ponawiam pytanie o dziadków, po czym mama spokojnie mówi, ze babcia to nie wiadomo, a dziadek też nie wiadomo, i ja się pytam: no ale mowilas ze to byl rak!!! mama: jaki rak?.. no i weź się dogadaj!!
  13. nie straszcie mnie.... już się boję ze to mam, a od czego to się bierze????? a w jakim jesteście wieku jeśli moge wiedzieć???
  14. GENIALNE!!!! hahahahaha!! myslalam że spadnę teraz z krzesła hahahahaha dobre!!!! masz szczescie ze Ci nie wypisał leków na nerwy
  15. hmm ona sama tak usłyszala od osoby trzeciej, więc to ją usprawiedliwia... nie martwcie się, jutro ma być cieplej 2 stopnie i śnieżyca, a pojutrze ponoc odwilż, więc zniknie piekny puch i bedzie bardzo dołująco bo wszędzie brudno, i plucha. tez mam już dość tego zimna! a najgorsze ze boli mnie w boku, nie wiem czy to nerka czy co ale teraz to w ogóle wszedzie promieniuje, nawet jakby w stopie to czuję, dziwne..... joakar4, teraz się boję że mnie złapie ta kolka nerkowa, mam nadzieję że nie bo chyba umrę, mam emetofobię więc zadne wymioty nie wchodza w grę!!!!
  16. w takim razie może ten chłopak po prostu o siebie nie dbał.. bo watpie zeby moja ciocia sobie coś wymyslila, na pewno on nie mówił o swoich dolegliwościach, moze myslal ze przejdą.. jeśli o to chodzi my, hipochondrycy, nie mamy sie o co martwic bo z byle g..... chodzimy do lekarzy no to nie wiem juz czemu mnie w tym boku boli, moze po prostu mnie przewiało, jest przeciez bardzo zimno a jak dziś u Was samopoczucie?
  17. wiem co czujesz!! mnie też non stop coś boli, w różnych miejscach, jak nie węzły jak sobie o nich przypomnę, to jakby kolo żołądka, a od wczoraj troszkę boli w prawym boku, chyba nerka!! i wiele innych rzeczy też pobolewa, zawsze COŚ! a o tej nerce, to ostatnio ciocia mi opowiadała ze młody chłopak zmarł, był przeziębiony i nawet nie czuł się tak źle, tak jakby zwykłe przeziębienie. Aż do pewnego dnia kiedy to zabolało go w boku - poszedł do lekarza i okazało się ze ma zapalenie płuc, było juz za późno na leczenie i chłopak zmarł!!! i cytuję ciocię "ponoc jak zaboli już w boku to nie ma ratunku, a zapalenie płuc czasem przechodzi bezobjawowo"!!!! dzień w którym usłyszałam te tragiczne dla mnie słowa to ta niedziela, a od wczoraj - wtorek - też mnie boli w boku!!!!!!!! i kto mi powie czy to jest normalne?!
  18. hahahhahaha!!! nieźle!! sporo tego u Ciebie ja też muszę zrobić badania bo juz od kwietnia nie robiłam a czuję że teraz już chyba jest coś nie tak...
  19. nie martw się, nie masz białaczki bo by wyszło w crp!!! a masz jeszcze jakieś inne opcje jak nie białaczka????
  20. wirtualna sesja tarotowa? nie bałaś się??=D było tez keidys sporo takich rzeczy (też na fejsie, ale nie tylko)z serii: sprawdz kiedy umrzesz, omijałam to szerokim łukiem!
  21. masz rację... z tymi reklamami przesadząją. Ja pamiętam jak byłam bardzo mała, w podstawówce jeszcze, w radiu mówili że jakaś znana osoba zmarła na raka szyjki macicy właśnie, i ja napisałam w notesie to zdanie: "rozwinięty rak szyjki macicy". pamiętam to jakby było dziś (a teraz mam 23).. jak sobie o tym przypomnę... juz wtedy chyba zaczynałam za dużo myslec o raku i tak zostało.. tak swoją drogą to dość dziwne
  22. mam nadzieję! wiecie co? teraz jak napisałam że "jeszcze żyję" wyrzucam to sobie że może jak to napisałam to odwróci się ode mnie to szczęscie i niedługo umrę.. w takim razie wypluwam to zeby nie zapeszać!!!!!!!! (wybaczcie, musiałam to napisać!) zablokowałaś sobie strony?! o ja.... super! tez bym tak chciała ale sprawdzanie jest silniejsze ode mnie!=( chociaż i tak nie jest tak zle jak kiedyś, potrafiłam godzinami siedziec i czytać objawy róznych chorób
  23. 7 kilo? to sporo.... nie bój się, mi tez kiedyś wyszla II grupa, brałam jakies dziwne rzeczy na to i od tamtej pory się nie przejmowałam, bo na dodatek miałam robione usg dopochwowe etc.. i nic nie wyszło więc powinno być ok, chociaz chyba juz powinnam się znów przejśc zeby sprawdzić jak wyglądają sprawy;-). A jeśli chodzi o przerzuty.. MAM DOKŁADNIE TO SAMO!!! juz konocwe stadium, rak z przerzutami, od 5 lat i jeszcze zyje
  24. białaczka straszna choroba też=( jak wszystkie inne nowotwory.. wszystko bym oddała żeby tylko wynalezli lek na raka! ja dziś np. miałam 3x lekką czkawkę, sprawdziłam na necie od razu, może to być objaw tego najgorszego..;-( najsmieszniejsze jest to, ze widze w sobie nie tylko raka płuc, ale tez sobie mysle ze albo mam to, albo ziarnice albo tetniaka albo jeszcze Bóg wie co..=( Przystojny Pan Dr??????? hiehie=P mój dentysta jest świetny, ide teraz do niego na przegląd w poneidziałek, cały rok na to czekałam;-) ale ma żone i dzieci, cholera=P
  25. ojeeej jak suuper ze miałaś lekarza! ja sie spotykałam z takim chłopakiem co był po ratowictwie i zdrowiu publicznym i tez go męczyłam, badał mnie, pocieszał, i w ogóle, było pieknie.. niestety sie skonczyło bo miałam wtedy kogos innego a on nie chcial się wtrącać, a kiedy ja juz chciałam po pol roku to on nie..=( ale mieszka ze mna w klatce więc jak go spotkam to strasznie męcze=P moze to tez dlatego nie chciał, miał mnie juz dość=D a dziś zmarła Gabriela Kownacka po ciężkiej chorobie.. jak sie dowiedziałam to mało nie padłam ze strachu ze mnie tez moze to spotkać, na kazdym portalu o tym pisza, masakra=( i jak tu nie myslec o najgorszym??!!
×