Skocz do zawartości
Nerwica.com

Megi_

Użytkownik
  • Postów

    466
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Megi_

  1. Enii, ja biore na noc zeby ewentualne skutki uboczne przespac
  2. Enii, od czwartku brałam na noc po pól. Wczoraj wziełam pierwszy raz cała...Z tym ze nadal biore na noc a nie powinnam na dzien?
  3. hania33, bylam wlasnie wczoraj u lekarki i mowila ze jesli powyzej 2 tyg tak bedzie to zglaszac sie do niej... Troche mnie to przeraziło, bo spodziewałam sie wszystkiego wymiotów, bólów głowy ale nie paniki non stop A jak Ty sie Haniu czujesz?
  4. DżejnRołs, witaj, ja dokładnie z tego samego powodu trafiłam tutaj. Poczytaj troszke...dowiesz sie ze nie jestes sam, ze nie tylko Ty tak sie czujesz. Ze jest nas duzo i jakoś sobie trzeba radzic i z tym życ :) Przede wszystkim musisz wiedziec ze to Twoja głowa i nic Ci sie nie stane. Najlepiej mysle udac sie do lekarza czy pierwszego kontaktu czy psychiatry...Trzeba szukac pomocy :) Mnie troszke nie bylo, bo rodzina była przez weekend. Od czwartku biore leki i jest zle i wlasnie moja rodzina doświadczyła tego co sie ze mna dzieje i na serio sie przejeli i wspieraja mnie jak widzieli na zywo jak to wyglada (na codzien mieszkaja 200km ode mnie)...Od dzis jestem na zwolnieniu bo nie daje rady chodzic do pracy. Nie mdli mnie, glowa nie boli, ale mam mega ataki paniki, jak nigdy (i to po lekach)! Dotałam tydzien zwolnienia (a powinnam miesiac), bo boje sie ze jeszcze do tego prace strace...Ale ja musze sie wyleczyc!
  5. kurcze, a ja sie czuje jak wtedy jak w ciazy bylam ciagle mi niedobrze
  6. nerwa, widzisz... tylko co robic zeby sie nie nakrecac? mnie lekarka chciała dac l4 na poczatek brania leków ale odmówiłam bo wiem ze miałabym problemy w pracy a teraz sama na żadanie musiałam wziąc
  7. nerwa, no ja do tego na noc, moze dlatego w nocy mi bylo niedobrze i nie spałam i sie nakrecałam ze bede miec nudności cały czas
  8. nerwa, dlatego chyba mnie lekarka kazała brac przez 5 dni połówke
  9. a od której tabletki zaczeły sie u Was skutki uboczne?
  10. nerwa, dokładnie tak jest. Gdybym nie wiedziala, ze moga takie skutki uboczne powodować pewnie bym sie swietnie czuła platek rozy, ja sie ciesze ze przyjezdzaja bo nie czesto nas odwiedzaja...Tez mi pomoga bo na weekend mąż pojechał do pracy.Z drugiej strony to fakt ze na pewno tez mnie to stresuje bo ciagle w gotowosci bede
  11. nerwa, pięknie napisane :) Ja dziś nocka do tyłu...wczoraj wczorem wziełam pierwszy raz Aciprex i to tylko poł tabletki i chyba bardziej moja psychika jeszcze bardziej zwariowała, bo nie dość ze nie spałam to ciagle mi niedobrze było. Potem rano na sama mysl ze mam iść do pracy wpadłam w panike i stwierdziałm ze nie ide Ogolnie dziś mam bardzo kiepski dzien...Zaczeło sie od wczoraj jak babcia męża na mnie sie wyzyła i powiedziała ze mam syf w domu, ze mam psa oddać bo tylko sierści pełno w domu zostawia... ze jak ja moge tak zyc, ze kiedy ja to zamierzam ogarnac skoro mam gości (dzis przyjezdza cała moja rodzina na weekend)...Poryczałam sie na maksa i to mnie chyba tez tak z równowagi wyprowadziło... Babcia teraz przeprasza, ale co przezyłam to moje... Babcia chce dobrze, ale nie zdaje sobie sprawy jak na mnie to strasznie działa... No i przeraża mnie tez wizyta rodziny Boje sie, ze bede sie zle czuc przy nich po tych lekach i wogole... Nakrecam sie wiem..ale dzis juz sił nie mam na walke
  12. witam Was :) Mnie dzis zaproponowano awans, a ja w panike jak ja to ogarne, jak sie naucze, co dzieckiem. Zamiast sie cieszyc sie dusze
  13. platek rozy, hania33, jak Was czytam to jestem przerażona ja od jutra zaczne brac i nie wiem czy juz iść na l4 czy moze sie od razu zwolnie ja na antykoncepcje na przykład reaguje bardzo źle i bardzo szybko dlatego nie moge stosowac A tutaj teraz te tabletki Jez.......to ja chyba umre
  14. dusznomi, wszystkiego najlepszego a najbardziej zdrówka!!! platek rozy, włąsnie nie od dzis, bo lek musi przyjśc dopiero z hurtowni i miał byc wczoraj a jeszcze dzis go nie ma
  15. pika30, współczuje dałas mu cos na gorączke? platek rozy, ja tez dzis jakas nakrecona. Do pracy mam na 10 a budze sie o 6 i koniec spania
  16. hania33, a ponawiam pytanie, czy ktoś coś wie o leku Aciprex?
  17. nerwa, rozumiem Cie... Dobrze ze nie jestesmy z tym sami...ze sa inni którzy maja jak my i którzy nas rozumieja
  18. hania33, biedna jestes ciekawe jak ja zareaguje na te leki od jutra
  19. jestem po wizycie... mieszane uczucia mam. Wygadałam sie to fakt, ale nic nowego mi nie powiedziała- nerwica z nadapami paniki. Przepisała mi ACIPREX. Chciał mi dac l-4 bo moge roznie sie po tym na poczatku czuc,ale nie moge brac teraz l-4 i juz sie martwie czy ja to wytrzymam Mam brac pół tabletki prze 5 dni zeby nie tak od razu, żebym mogła funkacjonowac... Ma ktos taki lek? Ja pikerwszy raz w zyciu biore jakiekolwiek takie leki na recepte i powiem szczerze ze sie boje... Nikomu nawet oprocz mezowi nie mowilam ze ide do psychiatry bo wiem juz co by bylo
  20. marcela., dokładnie!!! ja sie czuje z tym fatalnie! Na mezu i dziecku sie to odbija i strasznie mnie to dołuje, ale nie potrafie nad tym zapanowac myslicie ze to ma cos wspolnego z nerwicą?
  21. nerwa, ja dzis pierwszy raz w zyciu robiłam pierogi ze szpinakiem :) jeszcze nie próbowałam
×