Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zalatana23

Użytkownik
  • Postów

    1 139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zalatana23

  1. Zalatana23

    hej, tu tosia

    To prawda, wysiłek fizyczny podobno pomaga...Mówię podobno, bo ja wciąż nie mogę się odważyć. Jak mi tętno przyspiesza to zaraz wkręcam sobie że mi serducho siądzie :-( Miłego Dnia!
  2. No właśnie! Gdzieś to w nas siedzi i trzeba się do tego dokopać. Megi_ ja też szukam terapeuty we Wrocławiu.
  3. Buziaczki dla Was Wszystkich! Jesteście Aniołami
  4. Przykro mi, że miałyście takie smutne doświadczenia :-( U mnie niby nic takiego się nie działo, ale tato był strasznym despotą, pamiętam też awantury,no i mamę, która często płakała, a ja nie rozumiałam dlaczego... Myślę, że widok płaczącej mamy, musi bardzo zaburzać poczucie bezpieczeństwa dziecka. Ja się ciągle czegoś bałam. Jak mama płakała to dopytywałam czy coś ją boli, czy jest chora, bałam się że umrze itp Takie proste dziecięce rozumowanie...
  5. Ja sobie ten bezdech tłumaczę tym, że jak w końcu zdarzy mi się mocno zasnąć to moje ciało "nienaturalnie" się rozluźnia i stąd to uczucie
  6. patrycja, z tym oddechem, a raczej bezdechem, też mnie czasem dopada, choć odkąd biorę leki bardzo rzadko. Ale wiem jakie to przerażające uczucie :-(
  7. gosiulek, dokładnie nie wiadomo co lepsze. Na samą myśl o kawie w galerii dostałam gęsiej skórki i zawrotów. A teraz co? Siedzę w domu i czekam - będzie atak czy nie będzie ? nerwa, ja też ciągle mam tyły, bo wiecznie wszystko odwołuję, przesuwam itp Wyć mi się chce
  8. Byłam umówiona z koleżanką na kawę... No i oczywiście odwołałam... Jestem na siebie mega wściekła!!!!!
  9. Witajcie Kochane! No to widzę, że nie tylko u mnie dziś kiepsko :-( Spać nie mogłam i od rana jakiś niepokój mnie nęka. Niech ktoś mi powie od czego to zależy??? Wczoraj super a dziś
  10. Witaj :-) Hmm... Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że to chyba zależy od tego jak bardzo masz nasilone objawy i jak funkcjonujesz. Jako nastolatka przechodziłam psychoterapię. Faktycznie wtedy nie brałam, żadnych leków, ale nie miałam, aż tak uciążliwych objawów jak obecnie. Teraz biorę leki i planuję rozpoczęcie terapii. Na efekty terapii trzeba trochę poczekać, więc kwestia tego jak się czujesz i czy dasz radę bez leków...
  11. Zalatana23

    Dobry wieczór

    Witaj Wojtku vel Kajtku ;-)
  12. Witaj PanDiva! Jest cały duży wątek poświęcony hipochondrii właśnie, poczytaj :-) Leczysz się? Bierzesz leki?
  13. Zalatana23

    hej, tu tosia

    Cześć Tosia :-)
  14. hania33 chyba masz rację... Próbowałam uporać się z odstawieniem w 1mc ;-/ Tak czy inaczej pokazało mi to, że tabletki maskują objawy ale problemu nie rozwiążą. -- 26 lis 2013, 15:07 -- Dobrego Dnia Wam życzę :-* Uciekam po dziecko, pa
  15. gosiulek, ja też mam dziecko i też się tego bałam, że ja zemdleję, umrę, zabierze mnie pogotowie a on biedulek zostanie sam, z obcymi itp A najbardziej nie chciałam aby był świadkiem mojego ataku paniki... Cały czas się boję, że to co się dzieje ze mną, jakoś się na nim odbije :-(
  16. hania33, ja biorę 20mg. Redukowałam dawkę od połówki, potem połówkę co drugi dzień, no a potem dostałam takiego ataku, że znów wróciłam do całej :-(
  17. Czy rozrzedza,nie wiem ale na pewno wzmacnia naczynia krwionośne :-)
  18. hania33 próbowałam odstawić po jakichś 2 latach brania...
×