Zalatana23

Dzień Dobry

JERZY1962 cześć Ja jestem baaaardzo wrażliwa na zmiany pogody. Jesień i zima brrrr... Do życia wracam na wiosnę -- 30 paź 2014, 14:28 -- cyklopka

sinister u mnie podobnie. Badam się i badam... Ostatnie tygodnie korba z rakiem trzustki

Hej! płatku U mnie też słoneczko dzisiaj

funk7 biorę chyba 4ty rok. Zapisałam się na terapię z nadzieją, że pomoże mi funkcjonować bez paro Przy każdym odstawieniu, po 4-5 m-cach lęki niestety wracały. Ale to wszystko sprawa bardzo indywidualna, więc się nie sugeruj ;-)

Cześć Jak głowa Płatku? Udało się? -- 29 paź 2014, 20:23 -- Ja na wieczór jakieś wypieki dostałam. Może zmarzłam??? Mam tylko nadzieję, że nic mnie nie bierze

Arasha nie wiem z czego do końca wynika mój strach. Nie mam lęków społecznych, małe pomieszczenia też znoszę. Chyba jakieś irracjonalne poczucie zagrożenia życia, większość moich objawów i lęków właśnie z tym się wiąże. Co do hydroksyzyny... No cóż, bardziej pomagał mi lexotan. Lepiej się po nim czułam. Nie zamulał a fajnie wyciszał. No ale jak sama wiesz, to niebezpieczny lek. Po dawce hydro zaraz odpływam, jestem otumaniona i nieprzytomna. Dzielę ją sobie na połówki lub nawet ćwiartki. Ja po paro nie miałam dolegliwości w postaci mdłości itp. Bardziej drżenia, prądy, ból głowy. Odstawienie każdego z tych leków nie jest łatwe. Po paro też są dolegliwości. Odstawiasz sama czy z lekarzem? -- 29 paź 2014, 14:28 -- A spacerek z Karłowic na Krzyki był -- 29 paź 2014, 14:34 -- uciekam młodego ze szkoły odebrać

funk7 przeczekaj, zacznie działać. Jestem na podobnym zestawie 20mg paro + hydroksyzyna. Hydro faktycznie zamula, ja najmniejszą dawkę dzielę na połowę. Po całej tabletce odpływam ;-)

Arasha gotowania ??? No, nie gadaj... Wypowiem się w poniedziałek Autobusy, tramwaje ... skąd ja to znam. Nie jeżdżę od wielu lat ;-) Na samą myśl mi słabo, nawet jak biorę leki i czuję się dobrze to nie daję rady. Jak mi się zepsuło auto to na drugi koniec Wrocławia szłam pieszo Ja biorę paro od 5 lat, wcześniej doraźnie lexotan a teraz hydroksyzynę.

Płatku moja terapia będzie prowadzona przez Ośrodek Leczenia Nerwic, więc chyba prawdopodobne, że problemy będą podobne ... Indywidualna na fundusz? A to mnie zaskoczyłaś, muszę sprawdzić ;-) Pozdrów Hanię i życz Jej zdrówka :-*

Płatku, trzymam kciuki za Twój błędnik :-* Będzie dobrze! Na pewno znajdą przyczynę i znów poczujesz się lepiej. W obecnej sytuacji mogę sobie pozwolić tylko na taką terapię. Nie mam kasy, a indywidualnie to chyba tylko odpłatnie. Jak byłam się rejestrować to grupa właśnie kończyła zajęcia. Zagadałam dwie dziewczyny i wydały się sympatyczne W grupie jest ok 10 osób, więc może będzie znośnie ;-) -- 29 paź 2014, 13:30 -- płatku Hania jeszcze tu zagląda? Co u Niej?

płatku dzięki :-* Chcę spróbować, zobaczymy jak to będzie. Twój błędnik to tak nagle się ujawnił? Jakiś uraz miałaś? Arasha a te lęki tak po prostu wróciły? Leki zmieniałaś? Dawki?

Arasha, dzięki :-*** Tak właśnie do tego podejdę. Zaszkodzić nie zaszkodzi, a nuż pomoże -- 04 lis 2014, 20:01 -- Zaczęłam w poniedziałek. Dopiero dwa dni za mną ;-)

Arasha hej! No nie mogę spać... To znaczy zasypiam bez problemu, ale potem często się w nocy wybudzam, kręcę, wiercę Mam nadzieję, że ta terapia w połączeniu z lekami pomoże. Będę chodziła 12 tygodni, codzienne od pon-pt, 3 godz dziennie. Zobaczymy, różne opinie czytałam na forum, większość sceptycznych ...

kamil24 po pierwsze - nie umrzesz. To nerwica i jej objawy sprawia że tak się czujesz. Po drugie - wizyta u psychiatry lub psychologa wydaje się konieczna. Nie bagatelizuj tego. Szkoda Twojego życia. Z Chomikuj można ściągnąć fajną książkę, która pomaga zrozumieć mechanizm lęku i nerwicy - Bronwyn Fox Opanować lęk. Powodzenia

platku Płatku nie pracuję , niestety. Dobija mnie to, ale szukam sobie zajęć i jakoś wypełniam czas Od poniedziałku zaczynam terapię na oddziale dziennym. Mam nadzieję, że to mi pomoże i da siłę żeby zmienić swoje życie. Błędnik Ci dokucza? Nie ma poprawy?

NikaMaBzika chodzisz jeszcze na tą terapię? Ja zaczynam taką terapię od poniedziałku. Po tym co tu przeczytałam trochę się zdołowałam bo pokładam w niej duże nadzieje Jeśli możesz napisz coś więcej.

ska1977 może jeszcze lek nie zaczął działać. Z tego co pamiętam rozkręca się od 2 do 3 tygodni. A jaką dawkę bierzesz?

Aerosmith czy rok temu nerwicę i depresję miałeś zdiagnozowaną? Wiesz, nerwica lubi się tak przyczaić i nie leczona czeka tylko na odpowiedni moment, żeby się pojawić. Każdy z nas próbuje walczyć własnymi siłami, ale czasami to nie wystarczy. Podpisuję się pod powyższą poradą - idź do lekarza i pomyśl o psychoterapii.

lucy1979 gdyby nasz umysł podchodził do tego co sobie wkręcamy racjonalnie to pewnie nikt z nas nie miałby różnych wkrętów i objawów. Ginny w Polsce nie ma eboli. Uspokój się. Jest za to czas na przeziębienia itp. Czy mówiłaś lekarce o objawach przy odstawieniu leków? Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że może lekarka pośpieszyła się z tą decyzją. Ja swoje leki odstawiałam trzykrotnie. I dupa. Za każdym razem musiałam do nich wrócić. Nie twierdzę oczywiście, że u Ciebie też tak będzie. Teraz połączyłam tabsy z terapią. Na pewno nie masz eboli!!!

Dzień Dobry Poranna kawusia, słoneczko za oknem, to lubię ;-) Gdybym jeszcze tylko mogła się normalnie wyspać to pełnia szczęścia. Miłego dnia dla Was :-*

Arasha dobry patent z termoforem Gdyby jeszcze świecił w jesienną szarugę to byłby ideał

Patryk29 ciekawe spostrzeżenie Może coś w tym jest...

Nowy sweterek... Niebieski

Hej! Polecam Wam skontaktować się z poradnią zdrowia psychicznego, przy szpitalu na Kraszewskiego. Trafiłam tam do Ośrodka Leczenia Nerwic i od poniedziałku zaczynam 12tyg terapię na NFZ. Oczywiście na terapię trzeba zostać zakwalifikowanym, ale to odbywa się podczas wizyty. Skierowanie tam dostałam od psychiatry z przychodni.