macieywwa

lucy1979, Wiesz co, jestem przekonany ze ten troll forumowy, ktory co jakis czas pisze ze kazda kobieta to dzifka to własnie pan26...wyładowuje swoja frustracje ze musi placic za sex, te same teksty, ten sam styl wypowiedzi...

takie uogólnienia mogą u mnie włączyć szał bitewny Co do tematu, równie dobrze można zapytać, dlaczego istnieją mężczyźni skłonni płacić kobietom za to, że dają się gwałcić. Jakie gwałcenie, no jakie.. gwałt jest wtedy jesli jedna ze stron jest zmuszana do sexu poprzez grozby karalne badz poprzez przemoc fizyczna. A tacy faceci istnieja dlatego bo maja partnerki które nie spelniaja ich oczekiwań w sypialni badz sa niedorajdami zyciowymi i nie potrafia znalesc kobiety i dobrze ze w taki sposób rozładowują swój poped a nizeli mieliby chodzic i gwałcic.

Takie kobiety nie maja napisane na czole czy spala z 1 czy 10 facetami a swoja droga nie ma dla mnie to najmniejszego znaczenia. Spotykajac sie z kobieta 30+ doskonale wiem ze nie jestem jej pierwszym partnerem i jej przeszłość mnie nie interesuje, wisi mi to, nawet jesli na studiach miała sponsora co dymal ja 5 razy w tygodniu.. Gdybym myslal kategoriami, nie spotykam sie z laska/albo o zgrozo ide z nia do łózka/ która miał wiecej niz jednego czy dwóch partnerow w swoim zyciu, prawdopodobnie plakałbym i walił konia do konca zycia.

Ja zauważyłem że najczęściej na drugiej randce dają. A te najporządniejsze to dopiero na trzeciej A tak serio to jeśli facet mi się podoba to na co mam niby czekać? Co to za roznica czy będziemy się spotykać miesiąc bez seksu czy od razu pojdziemy do łozka. Zaraz wszystkie swietojebliwe pindy z forum, wydrapia Ci oczy za teni tekst, bo przeciez jak tak mozna, takie zachowanie łamie ich wyimaginowane wyobrazenie o idealnym swiecie

Gdyby nie kurwiły sie, taki pan26 w zyciu nie widział by pizdy na oczy.. Ich wybór jest taki a nie inny, w zasadzie nie powinniscie wpieprzac sie w ich zycie i rozkminiac...kurwy były, sa i będą

pan26xyz, Mimo twoich zjebanych w hooj wyobrażeń, jak rowniez nastolatków i notorycznych koniobijców, prostytutki nie są niewyżytymi nimfomankami. Nie uprawiają seksu 7 dni w tygodniu, kilkanaście godzin na dobę, bo je to jara. Myślisz, że wewnętrzne spełnienie daje im tylko praca, w której mogą wykorzystać każdy otwór w swoim ciele? To nie tak, że one już od podstawówki marzyły o byciu wiadrem na spermę. Robia to dla kasy..i czy ci sie to podoba czy nie beda to robiły. Zaspokajają wszystkich jak leci, to fakt. Ale nie z potrzeby serca, czy pochwy. Głównie z potrzeby pieniądza. Obcują z brudnymi, sflaczałym i śmierdzącymi penisami nie dla przyjemności, czy z poczucia wewnętrznej misji. Robią dobrze oblechom takim jak Ty, na widok których chce im się wymiotować, bo nie mają wyboru. Doprowadzają do ejakulacji ułomnych społecznie, niepełnosprawnych towarzysko i brzydkich, bo muszą.

_Jack_, choćbym mial chodzić na czworakach i srac pod siebie, poczekam max 14, moze ruszy a jak nie to hmwd i nigdy wiecej nie skusze sie na antydepy... wczesniej jak brałem tianeptyne, zero uboków...nie wiem moze teraz w mixe z lamo i kweta tak mna pozamiatało.

_Jack_, nie jestem pierwszakiem, lecze sie od 2006r...wiem ze anty depy nie dzialaja od razu, tianeptyna jest wyjatkiem, potrafi działac juz po 10 dniach/brałem juz ja kiedys/...a jebana faze depry mam od września ubiegłego roku po prawie 4 latach remisji..mam za soba szpital, wenle przez 5 miesiecy i wszystko psu w dupe. Rozchodzi mi sie głównie o to ze nie spodziewałem sie takiego koorewskiego pogorszenia w pierwszych dniach..ponoc to łagodny lek

Trzeci dzien na tianeptynie i musze przyznac bez bicia ze uwaliły mnie na pizde, te cukierki, bajzel w głowie do nieopanowania, sil brak nawet na wyjscie z psem na spacer, apetytu zero, czyżby jednak potwierdzało sie, ze od wszystkich antydepow powinienem trzymac sie z daleka....nie tego sie koorva spodziewałem....

wszyskie fajne marynarki ktore podobaja mi sie, sa Slim Fit i moge sobie o nich pomarzyć, ze w nie wejde...fuck, co za moda

poniosło mnie ze szczeroscia, skasowałem... -- 16 maja 2014, 17:37 -- To wszystko miało miejsce długo PRZED tknięciem jakichkolwiek substancji. To rujnowało moje życie. Do momentu, w którym znalazłam opcję na 'wyciszenie' tych problemów. To ze względu na lęki i fobie zaczęłam poszukiwać leków, nie byłam już dłużej tego znieść. Lęki i fobie nie pojawiły się na skutek używania jakichkolwiek substancji ani jako syndrom odstawienia, byłam całkowicie czysta, a one i tak zdominowały moje życie. Nie jestem teraz na żadnym głodzie. a gdzie znalazłaś opcje na wyciszenie... I jeszcze powiesz mi ze lekarz rodzinny przepisał Ci klony na zle samopoczucie.....uspokój sie i pomysl, nie jestem z pierwszej łapanki i nie uwierzę.

glitch, a najlepsza przestroga na przyszlosc dla Ciebie bedzie jak poczytasz sobie posty użytkowniczki AddictGirl21 member63974.html......mozna nadac im tytuł glitch,12 lat pózniej

glitch, A wiesz od czego masz ataki paniki i fobie....otóż od długotrwałego jedzenia klonów i innych benzo. Zwyczajne objawy odstawienne, pojawiaja sie wtedy gdy jestes na głodzie, a clonozepan nie jest lekiem przepisywanym na fobie i ataki paniki.

glitch, kolejna wjebana w benzo ktora uwarza ze to nic takiego...i jest najmądrzejsza. Zamiast płacic 150pln za wizyte idz kup sobie za ten chajs clonow na bajzlu, bo watpliwym jest ze zdobędziesz zbawienie u lekarza, psychiatrzy to nie dilerzy nie kupia farmazonów wyimaginowanej choroby. Gdys miała chęć isc na wizyte w celu leczenia swojego uzależnienia, i powiedzenia w czym rzecz, wówczas sprawa wyglądałaby inaczej. Gwarantuje Ci ze zaden psych nie przepisze z marszu clonów na trzy miechy a biorac po uwage ze jestes wjebana po uszy, dawka która przyjmuje naprawdę chory przez miesiąc tobie wystarczy może na tydzień..

wiem ze masz, wszyscy nerwicowcy maja duzo miłosci w sobie tylko czasem nie potrafią jej okazać..i bardzo czesto nie maja komu...

kupmitrumne, Całe szczescie, wyznaje zasadę, ze czasami kobieta jest wielką zdzirą, ale mimo wszystko jest nadal skłonna do uczuć.

slow motion, obejrzyj sobie Siedem dusz..

kupmitrumne, prawdziwa z Ciebie sucz , z brakiem empatii

Co sie dzieje z Depakiniarzem, zaczynam sie troszke martwic o chłopaczynę, jego blog zatrzymał sie na wpisie piec dni temu, na forum brak aktywnosci....ostatnimi czasy był w złym stanie, aby nie zrobił jakiejś głupoty.

kupmitrumne, obrazek idealnie odzwierciedla atmosferę panująca czasami na forum

khaleesi, na jaki oddzial chce wysłac Cie psych..

kupmitrumne, nie chce tam szaleć, chce tylko dojść ze soba do ładu, czuje ze potrzebuje takiej odskoczni, tym bardziej ze nawet psychiatra powiedziala, ze to bardzo dobry pomysł.. Mam dosc tych wszyskich ludzi którzy codziennie za czymś gonią, tak naprawdę nie wiedza za czym, mam dosc Wawy tych samych zawistnych mord oglądanych codziennie.

Lece odwiedzić przyjaciela z piaskownicy, bedzie mnie pilnowal zebym nie wkrecił sie za bardzo w to, z czego ten kraj słynie a zreszta moj hiszpanski jakims dziwnym trafem zupełnie wyparował z mojej glowy. Bez pomocy Marka beda mnie dymac na kazdym kroku, nawet baba z warzywniaka bedzie mi chciał wcisnac marakuje za 3 usd a normalnie za 1 usd jest 10 sztuk...tak było poprzednim razem jak poszedłem na stragan z owocami, Musi byc dobrze, bo cóż nam pozostało, tylko żyć nadzieja na lepsze jutro, jakos zyc i nie poddawać sie

magnolia84, Ze swoim wykształceniem nie mam problemu ze znalezieniem pracy za godziwe wynagrodzenie. Obecnie nie szukam, na 13 czerwca mam zabukowany bilet do AP, opuszczam nasz piekny kraj na ok 1 miesiac moze dwa w celu totalnego resetu..pomieszkam w kraju gdzie kazdy ma totalna zlewke na terminy, zyje z dnia na dzien bez gonitwy za pieniedzmi, pełen luz i wyjebka na wszystko. Jesli wrócę w jednym kawałku i pełny wladz umysłowych, zamierzam poddac reinkarnacji swoja firme a jesli nie uda mi sie, wówczas poszukam pracy w zawodzie.

Były różne zadania do wykonania w mniejszych lub większych grupkach. np. psycho rysunek i jakies zjebane wycinanki z papieru, czułem sie jak w przedszkolu, obydwa zadania wkurwiały mnie najbardziej podczas pobytu na oddziale.