Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kitex120

Użytkownik
  • Postów

    143
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kitex120

  1. Witam, nie stosuje Trazodonu ale mam pytanie, jak wyglądała u was reakcja po nim po 1 tabletce, pomaga bardzo na sen? po 1 tabletce zwala z nóg?
  2. Od 1 tabletki obniża poziom kortyzolu. Chociaż na internecie są informacje że w zasadzie każdy lek przeciwdepresyjny rozkeca się minimum po dwóch tygodniach. -- 12 gru 2013, 21:35 -- Jednak przy mircie te początkowe skutki uboczne są diameteralnie inne jak po escitalopramie chociażby. -- 12 gru 2013, 21:37 -- Ja chociażby miałem od początku wilczy apetyt. A po SSRI wręcz przeciwnie. Początkowo po escitalopramie było zamulenie ale sen nie był zbyt dobrej jakości, budziłem się w nocy no i zrenice po esci jakby lekko rozszerzone. Podobno agonizm 5TH2A może powodować rozszerzenie zrenic.
  3. Tak czytałem na angielskiej wikipedi, że wiąże się z którymś z receptorów nikotynowych acetylocholiny. A blokowanie glutaminianu zwiększa dopaminę, to pewnie dlatego silni antagoniści NMDA mogą wywołać psychoze. Etanol jeszcze działa na endorfiny( pośrednio) np. Naltrexon antagonista rec. opioidowych zmniejsza euforie po alkoholu. Receptory opioidowe - ich agonizm chyba najbardziej zwiększa stężenie dopaminy jak to tylko możliwe. I dlatego są one śmiertelnie uzależniającą bronią. Podobno poprzez dezaktywację rec. GABA ( hamujących) odblokowywują dopaminę w obrębie pola brzusznej nakrywki (VTA) co powoduje potop dopaminy. Ale ciekawe że agoniści rec. opioidowych nie mają działania stymulującego tylko depresyjny.
  4. Bo alkohol z tego co wiem jest agonistą 5TH3. Wogóle alkohol ma ciekawe działanie. Łączy się z receptorami nikotynowymi acetylocholiny, blokuje NMDA ( glutaminian), agonizuje GABA. Zawsze mnie intryguję te receproty nikotynowe, w którym miejscu ich agonizm zwiększa dopaminę w OUN. I czy agonizowanie ich zwiększa tą dopaminę czy może antagonizowanie. Wiem że mocni antagoniści rec. nikotynowych są stosowane jako środki zwiotczające mięśnie, te słabsze np. Bupropion na rzucenie palenia.
  5. Efekt nudności, wymiotów na SSRI jest najprawdopodobniej wynikiem pośredniego pobudzania ( agnizowania, działania) na receptory serotoninowe 5TH3. Co ciekawe np. pobudzenie tych receptorów występuje podczas chemioterapii i to powoduje wymioty.
  6. Dokładnie, sam jestem żywym dowodem na to. A teraz jest lekki powerek. -- 12 gru 2013, 19:39 -- Mirtazapina ma jeszcze jedną dużą zaletę w porównaniu do SSRI a mianowicie taką że działa przeciwwymiotnie, z tego co czytam wiele osób skarży się na nudności, ciężkość na jelitach, rzadziej wymioty po SSRI. To wynika jeśli dobrze myślę z pośredniego agonizmu receptorów 5TH3. Wspomniane receptory zostają pobudzone także podczas chemioterapii stąd występują wtedy wymioty. Ja sam po esci wymiotowałem. Obudziłem się w nocy z mocnym ciśnieniem w jelitach, i zwymiotowałem. A po mirtzapinie? elegancko. Nie dość że antagonizm 5TH3 to antagonizm H1 również co ciekawe działa przeciwwymiotne, zwłaszcza jeśli chodzi o wymioty spowodowane podrażnieniami błędnika, zawrotami głowy pochodzenia błędnikowego itp. Antagoniści D2 Dopminy też działają przeciwwymiotnie ( Metoklopramid), Torecen ale tutaj już jest gorzej bo jest blok dopaminy i anhedonia, akatyzja, skurcze mięśni, dystonia mogą się pojawić. Unikam brania antagonistów D2 jeśli chodzi o działanie przeciwwymiotne. -- 12 gru 2013, 19:40 -- Dopamina także bierze udział w reakcji wymiotnej, jak kiedyś na ten temat czytałem to się mocno zdziwiłem.
  7. Witam, czy na samym początku stosowania Escitalopramu mieliśmy złe samopoczucie, osłabienie, nie najlepszej jakości sen, nudności , uczucie gorąca, pocenie się i uczucie takiego wewnętrznego smutku i łatwość irytacji? i po jakim czasie wam to minęło, ile u was rozkręcał się Escitalopram? Pozdrawiam. -- 12 gru 2013, 00:36 -- Ja jak zacząłem brać Escitalopram Activis to czułem taką ciężkość na jelitach.
  8. Wydaje mi się że korzystne działanie mirty na funkcje kory przedczołowej może być związana ze zwiększeniem wydzielania noradrenaliny która to w tym obszarze mózgu działa tak samo jak dopamina. A dopamina w korze przedczołowej pełni bardzo ważną funkcję. M.in przy negatywnych objawach schizofrenii także jest mniej dopaminy w tej części mózgu. -- 11 gru 2013, 23:51 -- Ja sam po ponad 2 miesiącach zaczynam teraz odczuwać nieco stymulacji na mirtazapinie ale tak jak już pare dni temu pisałem, nie ma to nic wspólnego ze stanem lękowym. To nie jest taka nerwowa stymulacja tylko taka jakby to określić - chęć do zrobienia czegoś i myśl że wszystko będzie dobrze, bardzo mi to odpowiada. -- 11 gru 2013, 23:54 -- Zresztą drugi mechanizm zwiększania noradrenaliny przez mirtazapinę to także blokada rec. serotoninowych 5TH2C bo te receptory blokują także wydzialenie obok dopaminy, także noradrenaliny, dobrze myślę?
  9. No tak, słyszałem że Paroksetyna daje po odstawieniu potliwość, bezsenność, mdłości itp. co ciekawe acetylochlina podobno dobrze wpływa na koncentracje.
  10. Ok, dzięki Ci wielkie miko za linka. A jeśli chodzi o ten Akineton to faktycznie czuć na nim dopaminę? w sensie powoduje on pewnego rodzaju lekką ,,euforię'' i wesołość? jest widoczne działanie nasenne? chociaż niby nie ma działania antyhistaminowego.
  11. Dokładnie tak jest, a jeżeli chodzi o GABA to istnieją jakieś interakcje pomiędzy GABA a dopaminą? tzn. czy jedno zwiększa uwalnianie drugiego czy zmniejsza czy nie ma zbytniego wpływu? -- 10 gru 2013, 18:57 -- Podobno szybką skuteczność na depresje wykazuje w badaniach skopolamina, ale ta to ma bardzo wiele skutków ubocznych z delirium włącznie. -- 10 gru 2013, 19:06 -- Skopolamina ma także budowę podobną do leków przeciw depresyjnych trójpierścieniowych. Zresztą Akineton( Biperyden) także antagonista muskarynowych receptorów acetylocholiny wykazuje na wielu osobach działanie przeciwdepresyjne a niektórzy zgłaszają nawet euforie, przyznam że wydaje się to być ciekawe. Ja jeśli chodzi o antycholinergiki to tylko Aviomarin na chorobę lokomocyjną i Apap Noc który zawiera difenhydraminę, która to jest 2 razy silniejsza antycholinergicznie od Aviomarinu i po nim miałem mocną suchość w ustach i mocne zamulenie. Ale z drugiej strony te leki też antagonizują H1 także może to bardziej czuć niż ten antagonizm acetylocholiny.
  12. Fenelzyna to bodajże silny inhibitor Mao- A i Mao - B. Podobno ulega metabolizowaniu do fenyloetyloaminy ( amfetamina jest pochodną fenyloetyloaminy) i wykazuje sporą skuteczność, tak pisze na angielskiej wikipedii.
  13. No tak bo to zależy co komu się przyśni, koszmary są straszne dlatego że podczas snu jest jakby wyłączona kora przedczołowa która odpowiada za logikę i planowanie i dlatego człowiek wierzy we wszystko co mu się śni. -- 08 gru 2013, 16:47 -- Mi czasami takie przepocieszne rzeczy się śnią że aż szydera mówić hehe. Nie raz się ciesze jak głupi że tak jest faktycznie a potem się przebudzę i myślę sobie ,, o krudę to tylko mi się śniło eh''.
  14. Ciekawe co odpowiada za te bardzo ciekawe sny po mirtazapinie, czy jest to związane z blokowanie tych receptorów serotnoninowych? -- 08 gru 2013, 15:54 -- A może odhamowanie noradrenaliny poprzez blok autoreceptorów.
  15. Tak, to jest bodajże jeden z czynnych enancjomerów Citalopramu, z tym że silniej wychwytuje zwrotnie serotoninę.
  16. Ja też miałem kiedyś activis tylko że Escitalopram. Ten SSRI to chyba wyjątkowo drogi jest.
  17. No, dokładnie, fakt jest taki że dużo leków jest naprawdę drogich co daje trochę po kieszeni i dla niektórych ich ciągłe zażywanie może powodować spory problem.
  18. Powiedz mi- w jaki sposób niby sposób łagodny lek przeciwalergiczny/uspokajający przy połowie dawki dla dziecka(tak- dzieciom podaje się 10mg, dawka dla dorosłych to co najmniej 25mg, maksymalna jednorazowa to 100mg, maksymalna dobowa to 400mg) miałby zatrzymać Ci serce? W jednym masz rację- musisz coś zrobić ze swoją nerwicą/hipochondrią bo rodzina naprawdę na dłuższą metę z Twoimi wkrętami nie wytrzyma. Tak, spokojnie Hydroksyzyna nie jest mocnym lekiem. Jest to bardzo słaby lek. Serce po nim nie powinno Ci raczej walić bo nie wpływa on na wyzwalanie noradrenaliny. -- 12 gru 2013, 00:42 -- Czy Hydroksyzyna wykazuje u was działanie przeciwwymiotne?
  19. Tak, gdzieś tam czytałem że żołnierze którzy wrócili z wojny w Wietnamie , mieli PSTD( zespół stresu pourazowego) mieli zmiany w korze przedczołowej i zwiększenie przy tym aktywności ciała migdałowatego ( odpowiada za pamięć emocjonalną). Ponadto u samobójców z depresją stwierdzono większą ilość receptorów 5TH2C w korze czołowej czyli to są te obszary odpowiedzialne za motywacje, logikę i planowanie ( zakręt obręczy). Są dowodu że te płaty czołowe zle funkcjonują u schizofreników. Podobno jak przy zapamiętywaniu wiadomości jest niska aktywność płatów czołowych to następuje wzrost stężenia dopaminy w prążkowiu i stąd powstają psychozy.
  20. Elegancka odpowiedz z Twojej strony, dokładnie tak jest to dlatego miałem tak że jak się zestresowałem to kurde... nie pamiętałem jaki jest dzień i miesiąc jak się gdzieś miałem podpisać. A mam pytanie jaki jest wpływ dopaminy na ciało migdałowate i hipokamp? czy wysoki poziom dopaminy w hipokampie i ciele migdałowatym ( pamięć emocjonalna) jest dobry?
  21. Tak, bo większy wyrzut noradrenaliny ale w sumie przy blokadzie kortyzolu to noradrenalina wydaje się być przyjemna. Bo podczas stresu to reakcja stresowa jest wynikiem współdziałanie kortyzolu i noradrenaliny.
  22. Dokładnie , ja myślę że kluczowa jest tutaj homeostaza w neuroprzekaznictwie. Nadmiar każdego z neuroprzekazników powoduje problemy jakby nie spojrzeć. -- 07 gru 2013, 17:30 -- No,fakt to apetyt po mirtrze jest kosmiczny można wciągać wszystko jak leci. Ja się sam sobie dziwie, jestem takim chuderlakiem. A jak widzę jedzenie to jest to do nieopisania co czuje, jakbym nie wiem zobaczył coś czego szukałem od długich, długich lat. Z czasem po mirtrze zaczęła mi się włączać bardzo przyjemna lekka stymulacja - aktywizująca. To nie ma nic wspólnego z tym chorym agresywnym pobudzeniem na początku brania escitalopramu.
  23. To by się zgadzało bo dopamina to przecież motywacja a ja przed esci miałem świetną motywacje i ogólnie takie pozytywne nakręcenie że wszystko będzie dobrze, że wszystko mi się uda, łatwo chłonąłem wiedzę. A Na esci motywacja zmalała w tym początkowym okresie do 0. Agonizm 5TH2C powoduje blokowanie dopaminy w wielu obszarach mózgu, co najważniejsze w jądrze półleżącym - czyli w ośrodku nagrody. Czyli wniosek jeden - anhedonia. -- 07 gru 2013, 16:36 -- Albo właśnie ten wzrost kortyzolu. Dokładnie bo człowiek jest jakby wystawiony w takiej sytuacji na zagrożenie. Te receptory 5TH2 biorą udział także w reakcji stresowej. u mnie było wtedy uczucie gorąca, było mi gorąco i potliwość dokładnie pod pachami tak jak napisał miko. I właśnie ten bardzo przykry smutek wewnątrz mnie. Coś takiego jak po bardzo przykrym wydarzeniu z którym nie możemy sobie poradzić. Co istotne agonizm receptorów 5TH2A powoduje też do wzrostu transmisji glutaminergicznej a glutaminian w nadmiarze uszkadza komórki nerwowe - ekscytatoksyczność. Poprostu pobudza komórki nerwowe tak mocno że aż mogą one ulegać zniszczeniu. -- 07 gru 2013, 16:40 -- Zresztą zdarzały się napady agresji po Prozacu w USA, Nawet dochodziło do zabójstw czy masakr po Fluwoksaminie. Powiem że takie reakcje silnej agresji są możliwe bo u mnie naprawdę ja sam siebie nie poznawałem, czułem takie zobojętnienie emocjonalne a zarazem silną niechęć ogólną i nerwowość. Naprawdę. bardzo nieprzyjemne uczucie. Apatia i bezradność chyba najlepiej by to oddały. -- 07 gru 2013, 16:51 -- Chociaż co jest faktem tiki ruchowe to on zmniejszał od samego początku.
  24. Zgadzam się chociaż nie mam aż takiego doświadczenia i wiedzy jak ty miko. Ale jak brałem escitalopram to zauważyłem u siebie znaczny spadek motywacji i takie uczucie bardzo przykre, taki smutek wewnątrz klatki piersiowej, wiem że brzmi to bardzo dziwnie ale trudno to opisać coś jakby uczucie po stracie czegoś, rodzaj zawodu, przygnębienia, apatii i miałem przymus chodzenia w jedną i w drugą stronę. Na samym początku tak byłem ale zaznaczam że króciutko stosowałem Esci bo w zasadzie jak zacząłem go brać to nie miałem już problemów nerwicowych. Przed 1 tabletką było świetne samopoczucie i motywacja i spore odczuwanie przyjemność a po nim to wszystko znikło. a Mirtazapina działa na mnie idealnie. Powoduje wzrost odczuć zewnętrznych, jak już wspominałem nieziemski apetyt, spokojny sen ( bardzo ważny antagonizm 5TH2A). i na esci czułem też sporą agresje i nerwowość, mogłem wybuchnąć naprawde i to ostro ( mimo że jestem osobą bardzo wrażliwą i pomocną) a na esci to masakra aż strach myśleć jak byłem negatywnie nastawiony i to do innych i do samego siebie, poprostu w furie wpaść można było o byle słowo. -- 07 gru 2013, 15:25 -- i to silne napięcie które przez które ciężko mi było usiedzieć na dupsku.
  25. Dokładnie, chociaż ja sam tak dokładnie nie wiem czym się różni odwrotny agonista od antagonisty.
×