lopez69

coś jak saclofen https://en.wikipedia.org/wiki/Saclofen tylko skąd to dorwać, sam bym zażył.

2) High-dose manganese + co-factors, z tym to bym uważał bo mangan jest toksyczny i lubi sie kumulować, chyba że którys dodatkowy składnik chroni przed tym.

a Partnerka lub któraś z partnerek? zauważyłeś pęcherze na ustach? co do kończenia ze sobą doskonale Cię rozumiem, ale póki co wolę brać wiagrę i coś mieć z tego życia niż wąchać kwiatki z pod spodu, przestań się użalać i bierz się do roboty testuj środki, a co mają inni powiedzieć to co mamy sobie zbiorowy grób zafundować żeby było taniej.....

w związku z przedwczesnym wytryskiem, kamilu czy Ty lub partnerka macie może opryszczkę?

brałem z 5 lat temu Niacynę, może wielu z was zaoszczędzi dzięki temu kasę lub wyda na coś innego , nie pomagało byłem tylko czerwony na ryju jak podaje b49, swędziało zszedłem o połowę z dawki, ciągnąłem przez 1,5 miecha i nic, zero wpływu na libido.

Panie kowalski czuję się normalnie rozpracowany , ze 20 - 30 stron wcześniej pisałem już o LD SSRI i jaki mechanizm może za to odpowiadać, mówisz o odczuleniu receptora, a ja mówię o jego zapchaniu. sam widzisz że kręciłeś się jak większość wokół serotoniny dopaminy i tak w kółko i przypomina to gonienie własnego ogona. Przecież sterydy to także neurohormony i nikt tu nie mówi o końskich dawkach jakie biorą pakerzy, ja podałem tylko to jako przykład.... chcesz to próbuj SSRI to też jakieś rozwiązanie lepsze to niż nic nie robić.

AnonimowyKowalski i co takiego odkrywczego poradziłeś temu chłopakowi ? żeby nie brał sterydów bo sterydy to zuo. Myślisz że i ja nie znam tego forum i co tam piszą....., kulturyści biorą małe dawki sterydów na odblok i żyją . Nikt nie mówi mu co ma brać a co nie , wskazujemy tylko możliwe rozwiązania , wszystko co sami stosujemy robimy na własną odpowiedzialność bo chcemy znaleźć rozwiązanie na ten problem a nie stać w miejscu z założonymi rękami albo czekać aż ktoś łaskawie za nas coś przetestuje i poda nam gotową receptę, bo pewnie po co tracić kasę , psuć sobie zdrowie itd lepiej czekać na gotowe.... żenada.

mam na zbyciu jak coś ktoś

widzę światełko w tunelu po progesteronie , który stosuje od 3 tygodni , pałka zaczyna sama stawać jak oglądam pornola, czegoś takiego od dawna nie było, oczywiście nie jest jak dawniej, może jadę na 10% dawnej mocy ale zawsze to coś, kto wie może jakby to połączyć z provironem..

na PSSD ciekawy może być Etifoxine ponieważ : has been shown to stimulate the biosynthesis of endogenous neurosteroids, namely 17-hydroxypregnenolone, dehydroepiandrosterone, progesterone and tetrahydroprogesterone.[12] Several studies have shown that the synthesis of neurosteroids is essential to the pharmacological actions of etifoxine. Inhibitors of neurosteroid biosynthesis reverse the anxiolytic and analgesic actions of etifoxine. wiem że coś tam próbował kolega kaleb

czasu to może potrzeba jak ktoś brał cital czy seronil ale jak ktoś brał escitalopram czy inne mocniejsze gówno to czas nic nie da ja już mam pssd kurde nie wiem z 7 lat.

Komuś z anglojęzycznego forum pomogła sertalina w mikro dawkach na przedwczesny, też ta osoba brała cital. Inni biorą mikro dawki SSRI na PSSD.

Utrata libido erekcji to jedno ale doszła jeszcze to że nic mnie nie cieszy jak dawniej np muzyka, wszystko mi jest obojętne nie potrafię okazywać uczuć kobiecie bo ich nie ma to jest ból..........

trudno powiedzieć czy warto iść do lekarza, moim zdaniem nie, ale to moje zdanie, środki którymi oni leczą my też ich używamy często na własną rękę z podobnym skutkiem czyli jak na razie nikt nie wynalazł na to panaceum, escitalopran to chyba enancjomer citalu, prawie to samo tylko że lepiej kastruje, jeśli brałeś sam cital to poczekaj ze 3 miechy może Ci przejdzie , mnie po citalu przeszło a po esci już nie.

Ja nie masturbowałem się przez miesiąc i nic to nie dało a jest pełno teorii o tym że to od nadmiaru masturbacji moim zdaniem to bujda, escitalopram brałem krótko tydzień może 2. Nie poddawaj się testuj różne substancje np cos z tego co radził kolega b47 lub inni i które nie były testowane. unikaj kastratów SSRI głownie , rób badania np Kwas 5-hydroksyindolooctowy: normy Norma 5-HIAA to 2-9 mg w moczu dobowym. o organiczny związek chemiczny, który jest produktem metabolizmu tryptofanu i rozpadu serotoniny. lub serotonina Serotonina w DZM Katecholaminy (A, NA, D) w DZM met. HPLC o Dht progesteron aldosteron krew lub mocz nie wiem co lepsze androstendion krew lub mocz nie wiem co lepsze androsteron krew lub mocz nie wiem co lepsze

najprawdopodobniej po escitalopramie

brak libido , erekcji a jak już wymęczę to mam przedwczesny , kiedyś nie miałem takich objawów, a masz częste oddawanie moczu czy przymus nie możność utrzymania go przez dłuższy czas?

ja jednak sadze ze tak, obczaj sobie w tym linku http://www.medicalook.com/systems_images/Penis_large.jpg, nerwy sa nieopodal cewki moczowej, oczywiście nie twierdze że nie masz racji ale może być też że obaj mamy racje że SSRI wpływają jakoś na unerwienie w tym obszarze albo na śluzówkę niszcząc ją albo na nerwy w jakiś sposób. sam tez mam ten problem.

Przedwczesny wytrysk może być spowodowany uszkodzeniem śluzówki cewki moczowej spowodowane jakąś infekcją była lub aktualną, przez co włókna nerwowe są mocniej stymulowane.

z Tego zestawu przetestowałem progesteron jako luteina, brałem 10 mg dziennie przez 3 tygodnie bez żadnych efektów.

Brakuje testerów przede wszystkim, mądrych rad mamy już pod dostatkiem, większość wchodzi po gotowe rozwiązania a nieliczni walczą z tym problemem albo próbują coś robić.

4-PMPD ponoć dobry sexual enhancer oczywiście do testów b49 już niedługo sam będę testował mangan

.........

Wrotycz jadłem i nic to nie daje, badania w normie m.in kortyzol oprócz tego acth piołunu nie brałem, co do badań serotonina też jest wytwarzana w przewodzie pokarmowym tak że nie wiadomo którą serotonine sobie oznaczycie, może być tak że w przewodzie macie nadmiar a w mózgu niedomiar albo na odwrót. aha tauryne też brałem i nic, żelatyny nie ale za to hydrolizaty kolagenu i też nic. może niech ktoś się wypowie na temat piołunu.

dlaczego nie zadziała, bo stosowałem rożne ziołowe specyfiki i nic nie dały, stosowałem intrakt dziurawca w dużych dawkach tez , i co to dało zamiast być smutnym impotentem byłem wesołym impotentem, ja bym szedł w środki o tzw. nieznanych mechanizmach działania albo środki o innych mechanizmach jak np coś z "rupharma " a nie tylko serotonina dopamina 5ht2 5ht1 i tak w kółko jeszcze może d2 d1. Nigdy nie wiadomo co pomoże. Jak chcecie ziółka to coś egzotycznego w dużych dawkach. Oprócz PSSd też mam brak empatii i emocji, muzyka np nie cieszy mnie tak jak dawniej.