-
Postów
16 053 -
Dołączył
Treść opublikowana przez platek rozy
-
Halo wrocilam. Zimno jak cholera ale przynajmniej gdzies wyszlam. Bylam z na targach z grupka znajomych i bylo bardzo fajnie. Jadlam nalesnika z z serem brie, gruszka, szpinakiem, orzechami i zurawina.Polaczenie smakow genialne ale malo farszu, nastepnym razem wezme 100 % wolowego , wielkiego burgera! Ale posmialam sie ( o ile moje chrzakanie pod nosem mozna bylo nazwac smiechem) , pogadalam .Pozniej pojechalam jeszcze z moim przyjacielem kupic prezent dla sasiadki na urodzinki ( ma za tydzien wiec czeka mnie impreza) mam juz dla niej kolczykiz robione ale chcialam z racji tego ze lubi pachnidelka wszelkie do domu , dokupic woski yankee candle.I kupilam trzy rozne zapachy. Mysle ze bedzie zadowolona. Poszlo na to z pieniedzy na koraliczki co mialam no ale na koraliczki bede miala z z amowionych wisiorkow . Boshe jakam zaradna Co porabiacie?
-
kosmostrada, juz zmienilam avek:):********* Witaj Kochana. Mam nadzieje ze dzis lepszy dzien bedziesz miala! tego Ci zycze! Pogoda nam sie odwrocila
-
mirunia, Slonce:********** witaj.Ciesze sie ze mialas wczoraj fajny dzionek :) to wazne , zeby chwile lapac. Ja sie ubralam , wymalowalam ale mam telepawe, jednak pojade na te targi sniadaniowe. A smutno mi i jestem wystraszona ta hipogliemia. Niestety wiem ze po stresach tak sie bede czula . Do czego nerwica jest zdolna Co masz w planach? czy rankami tez macie takie telepawki , ktore pozniej mijaja?
-
-
detektywmonk, u mnie tez tylko ciezko je dostac . Musze sie zapisywac. O Peru nie czytalam akurat.
-
detektywmonk, ja wlasnie tez kilka juz czytalam Evansa powiesci i za kazdym razem daja mi nadzieje .
-
Witajcie Kochani:********* U mnie deszcz ze sniegiem popitala za oknem wiec z pokazow balonowych nici tak czy siak. W nocy mialam spadki cukru , robilo mi sie slabo , musialam pic glukoze. Za duzo stresu bo mam hipoglikemie niestety przez depresje. Kortyzol mi rosnie i spada cukier.Esh , takich strachow dostalam ze zemdleje w nocy po glukozie jadlam ser wiejski z razowcem . Jakby depresji z nerwica bylo malo to i inne atrakcje byc musza. Zycze Wam milej niedzieli.
-
Jeden z moich ulubionych pisarzy. Aktualnie. „Pamiętaj, liczy się tylko miłość” Gdy Mark był dzieckiem, mama opowiadała mu, że anioły czasem przebierają się za ludzi i schodzą na ziemię. Gdy dorósł, zwątpił w te słowa. Kiedy jednak znalazł się na samym dnie, ponownie w nie uwierzył. Mark Smart był życiowym nieudacznikiem, który nigdzie nie potrafił znaleźć dla siebie miejsca. Los postawił jednak na jego drodze niezwykłą dziewczynę - Macy. Uczucie, którym ją obdarzył różniło się od jego dotychczasowych związków: „to tak jakby porównać Święto Pracy z Bożym Narodzeniem”. Gwiazdka nie może jednak trwać wiecznie, a miłość Marka i Macy napotka na niespodziewane przeszkody. Czy mroczne wydarzenia z przeszłości muszą rozdzielić ich na zawsze? Richard Paul Evans - autor bestsellerowych Stokrotek w śniegu - udowadnia, że zanim życie wręczy nam najwspanialszy prezent, pakuje go starannie w przeciwności losu. Ta wzruszająca opowieść to dowód na potęgę miłości, która zdolna jest do pokonania każdej przeszkody. Richard Paul Evans nie rozczarowuje czytelników, serwując nam kolejną współczesną baśń, w której dobrzy bohaterowie są zawsze dobrzy, źli do końca tkwią w swoich błędach, choć czasem nagle odnajdują w sobie poczucie winy, postanawiają się zmienić i zadośćuczynić tym, których skrzywdzili, a ostatecznie dobro i tak zwycięża. Schematyczne? Być może. Ale czy nie tego właśnie od czasu do czasu potrzebujemy? Przecież baśniom Andersena też można zarzucić, że są przewidywalne i zawsze zwycięża w nich dobro, a mimo tego prawie każdy z nas je czytał i wspomina z przyjemnością. „Szukając Noel” to piękna opowieść o poszukiwaniu siebie, rodzinnych więzach, powrotach do przeszłości i, jakże by inaczej, o miłości. Nie zachwyca bogactwem opisów i wielością krajobrazów. Wręcz przeciwnie – jest krótka i treściwa, niesie swoje przesłanie w prostych słowach i dzięki temu bez problemu trafia do czytelnika. Poznajemy losy dwójki bohaterów – Marka, który wyjechał na studia, żeby uciec z rodzinnego domu przed ojcem oraz Macy, która w dzieciństwie przeżyła koszmar wielu rodzin zastępczych, adopcji i rozdzielenia z siostrą. Kiedy spotykamy ich pierwszy raz, Macy postanawia odnaleźć ojca i siostrę, Markowi umiera matka. Wtedy także spotykają się sami bohaterowie... Chociaż sami nie potrafią sobie poradzić z własnymi problemami, okazuje się, że mogą pomóc sobie wzajemnie. I tak zaczyna się ta historia... Nie jest to lektura dla czytelnika poszukującego ambitnej powieści o rozbudowanej fabule i zaskakujących zwrotach akcji. Ale świetnie nadaje się na długie wieczory i kiepski nastrój. Błyskawicznie sobie z nim radzi! Katarzyna Marondel
-
DarkMaster, Zebrec, witajcie :******** Ja zmykam do lozka z ksiazka. Zrobie sobie herbaty truskawkowo wisniowej i poczytam. Skonczylam Lackberg "Niemieckiego Bekarta" a zaczelam Evansa "szukajac Noel" Na jutro mam zaproszenie na pokazy balonow, ale nie wiem czy pojde . kosmostrada, wloski po tym glucie sa megasne! Polecam , naturalna odzywka za grosze. Spijcie dobrze!
-
cyklopka, czyli udane spotkanie! Widzisz ile masz talentow:) Ciekawa jestem tych ciasteczek , jak upieczesz to koniecznie chce przepis.
-
JERZY1962, Jerzyku spij spokojnie :**********Buziaczki
-
cyklopka, plecionego paczka to bym zjadla Ladne tam przekrety robicie , esh przypomniala mi sie moja szkola , jak fajnie bylo , jak robilam ta podyplomowke druga.
-
cyklopka, a Ty masz piekne oczka i sliczne lekko brzoskwiniowe policzki
-
cyklopka, to ja bym na pewno sie machnela bo jestem lewus :) czemu masz nie startowac do ciacha???? ladna dziewczyna jestes! Chcialam sobie zjesc jajko na miekko a ugotowalam je na twardo
-
JERZY1962, a to tak , to dokladnie tak czuje , tylko zle zrozumialam. Ciezkie to zycie. Nie sadzilamz e tak trudno mi bedzie z choroby wyjsc....
-
kosmostrada, bardzo dobrze ze sie na lody skusisz , cos sie od tego zycia zakichanego nalezy prawda?:) Ciesze sie ze samopoczucie masz lepsze, moze jutro bedzie jeszcze lepiej:) tego Ci zycze Slonce. JERZY1962, Prawda nie lubie siebie teraz chociaz dawniej raczej nie mialam takich negatywnych uczuc co do wlasnej osoby:( cyklopka, :********* Kochana nie umiem , nie umiem sie soba zaopikowac i byc dobra . Bylam dobra dla siebie jak bylamz drowa a teraz sie nie lubie . Powiedz mi czy takie wyszywanie to trudne jest? Cos mnie to kusi. -- 21 mar 2015, 21:03 -- cyklopka, Slonce na Targach sniadaniowych takie maja ciacha.Jest jeszcze z czerwona herbata i polewa wasabi, oraz z konopia , i kilka innych . Weganskie to sa ciacha. Targi sa na dawnym Dworcu Glownym . Ja sie jutro wybieram.Sasiadka byla dzis i i przywiozla to buraczane a jadla na miejscu wlasnie z ta polewa wasabi.
-
JERZY1962, no przydaloby sie! A masz jak taki napiety jestes to az wrazenie ze chodzisz jak na bance?
-
kosmostrada, Slonce! Mam nadzieje ze nastroj masz ciut lepszy jak rano???? Buraczane ciasto pycha, a jest jeszcze czekoladowe z czerwonej fasoli i na to sie czaje JERZY1962, Znam takie napiecia , dzis tez je mam , ciagna sie od rana .
-
jasaw, kosmostrada, mirunia:********* mozlwie ze to samopoczucie przez zmiany pogodowe chociaz moje to chyba przez nasilona depresje jednak. Mirunia az milo Cie czytac taka energetyczna ! JERZY1962, :******** jak sie czujesz Jerzyku? tosia_j, witaj:******** amelia83:********tulam Cie goraco Kochanie. Mam nadzieje ze jak koteczka u Ciebie zamieszka to poprawi Ci sie chociaz troszke nastroj. Bedziesz miala zwierzaczka do tulania i opiekowania sie. A ja poszlam na ciacho do sasiadow chociaz seidzialamz placzem u nosa i gadalam o samoboju ale zjadlam pyszne ciacho buraczane z malinami i platkami rozy. Nie sadzilamz e ciasto z buraka bedzie takie pyszne . A pozniej uwaga!!!----- poszlam z depresja na kije . Nalozylam na uszy muzyke energetyzujaca i maszerowalam , maszerowalam.Jeny jak ja dawno na kijach nie chodzilam, dzis to jedno sprawilo mi ciut przyjemnosci.
-
kosmostrada, :*********Kochana oc na tulance wspierajace ! Mam nadzieje ze samopoczucie Ci sie poprawilo??? Bol glowy minal .Co porabiasz? Ja wrocilam z koraliczkami, ubralam sie na przekor dolowi w ta kiecke dzinsowa z ciuszkolandu , zalozylam cienkie rajstopki , kozaki za kolano i kurtke z eco skory. Nie poprawilo mi to jednak nastroju , chociaz potrafilam zartowac z takim sprzedawca kamykow. Teraz staram sie obiad odgrzac(mam pierogi ruskie) sasiadka pozniej mnie na ciacho zapraszala , nie wiem czy pojde bo sie mi chce plakac. maniek123321, w domu malo siedze.Obnosze sie z moja choroba po swiecie a co!
-
hobbyturysta,:******** Hobbis ja nie umiem juz byc silna ja teraz jestem slaba. Zycie mi obrzydlo w tej formie. Monotematyczna sie robie z ta depresja. Ani makijaz nie cieszy ani nawet te nowe ciuszki z ciuszkolandu .Wiesz co to oznacza dla kobiety ??? -- 21 mar 2015, 10:51 -- Naplakalm sobie kaluze i sie w niej utopie! O to bedzie piekna smierc.
-
mirunia, :******** kropka w kropke tak przezywam wyjscie do fryzjera i pozniej niestety nie umiem przejsc z tym do normalnosci tylko sobie wyrzucam ze jestem beznadziejna i ze nigdy nie bedzie lepiej. Mam silna potrzebe bycia samodzielna na kazdej plaszczyznie zycia.Do tego samodzielna z dobrym samopoczuciem a jestem takim swoim postepowaniem tylko wiecej sfrustrowana. Nic mnie nie cieszy. Kompletnie nic. Nie chce mi sie zabrac za rozne rzeczy ktore mam doz robienia w domu. najcjetniej bym tylko czytala i sluchala muzyki. To nie jest normalne! Nie polubie siebie w chorobie chocbym ze zlota byla. Witajcie Kochani:******** Pogoda u mnie calkiem ladna. Na Targi sniadaniowe jednak jutro jade ze znajomymi a dzis jade po kamyki bo mam zamowione te dwa wisiorki. Nie chce mi sie ani malowac ,ani szykowac ani nic.
-
Ja juz w domu. Zjadlam obiad i odpoczywam kosmostrada, :******** rodzinka do Ciebie przyjezdza? Tak nie wiem czy na innych hormonkach gorzej nie bedzie. Ale i tak najgorzej to mialam zawsze na antydepresiaku ---zadne inne leki az tak mnie nie poniewieraly . Zebrec, tosia_j, :*******Hey Wam/
-
kosmostrada, cyklopka, :********** Hey Dziewczyny. Wyszlam od Madzi, ide do sklepu . Glowa mnie zaczela bolec, i cos mi niedobrze. Nastroj mam placzliwy. Pogoda bardzo ladna, bylam z Madzia na spacerku.
-