elo

hehe a wystarczyloby przeczytac post ze zrozumieniem bowiem wynika jasno z niego ze: testy sa wykonywane ale po 1 nie na konsach a po 2 nie wchodza w sklad zadnej diagozy

psycholog nie jest uprawniony do stawiania diagnoz - od tego jest lekarz psychiatra krotki wywiad w ktorym udzielasz info na swoj temat i opowiadasz czym sie zajmujesz to zalezy ale da rade to zalatwic nawet w kwadrans styknie byc wprawionym i konkretnym nie ma takiego wymogu takie testy owszem moga pojawic sie ale nigdy na konsultacji nikt cie poganial nie bedzie takze rozwiazujesz je w swoim tempie (mi to tam zajelo okolo 10 min) zadne testy nie wchodza w sklad "diagnozy psychologiczej pacjenta"... cokolwiek by to nie znaczylo

wybacz ale z osobami ktore nie maja pojecia o czym pisza nie ma sensu dyskutowac :]

spox tez tak miewam ale dalej nie rozumiem jak to sie ma do sprawy autorki tematu :[

no ja palenie rzucilam dzieki chorobie leci mi czwarty miech bez zadnej fajki chyba... gubie sie juz troche w tym :[

lekarz musi ci wystawic skierowanie na terapie a ty tylko zanosisz je do poradni - to wszystko

czemu czytanie tego watku sprawia mi fizyczny bol

fex za wyjasnienie tera to brzmi zupelnie inaczej =) eh a co do policji to wiadomo jakby sie to skonczylo

to chyba nie jest odpowiednie miejsce na takie bekowe zagrania (ale co ja tam wiem w koncu chodze z kijem od szczotki w dupie)

tomku chyba wypadaloby wpierw zapoznac sie z tematem zanim zacznie sie wypowiadac :]

a moze to byly osoby juz podleczone? swoja droga nie dziwie sie odczuciu - choroby psychiczne maja to do siebie ze ich nie widac na pierwszy rzut oka :]

daj se siana - nie przetlumaczysz nic :> akurat takie przypadki sa rzadkoscia - wiekszosc gwaltow jest dokonywana przez osoby znane ofierze i stroj nie odgrywa tu zadnej roli mam na myśli to, że to NIGDY nie jest wina ofiary, nikt nie ma prawa do jej ciała bez jej zgody bez względu na okoliczności, to zawsze jest jednoznaczna wina po stronie mężczyzy i takie komentarze, że można było czegoś nie robić, by uniknąć, są bez sensu. choć ten gościu typowym gwałcicielem prawdopodobnie nie jest, głównie rozbuchanym burakiem, pewnie sam nie odczuł, że zrobił coś niewłaściwego, co nie zmienia faktu, że dziewczyna odczuła to na kształt gwałtu właśnie kiedy analogia mi sie nie klei wybacz

akurat takie przypadki sa rzadkoscia - wiekszosc gwaltow jest dokonywana przez osoby znane ofierze i stroj nie odgrywa tu zadnej roli

"jaktobylo" ja nie o owym slowotoku przeciez tylko o tym ze jak chcesz porady to musisz sypnac faktami no chyba ze oczekujesz ze z dupy zaczne czarowac

no ja to w ogole jestem fanka polskiej policji ostatnio jak zglaszalam kradziez to pobrali moje odciski palcow i zaprosili na sesje zdjeciowa i trzasneli mi takie ladne foty od przodu z tylu i z profilu (juz mniej ladne) tak jakbym co najmniej byla przestepca a nie ofiara i sama siebie okradla eh przejebane na bank to do systemu wprowadzili se KURWAMAC BEKA JAK RZEKA

stary ale czego ty od nas oczekujesz w ogole nie nakresliles problemu w taki sposob by moc cokolwiek stwierdzic

no akurat w tym przypadku jest to najwlasciwsza z dostepnych mozliwosci kotek ma absolutna racje - nie ma takiej opcji by typa uznali za gwalciciela

a konsultowales te diagnoze z innymi lekarzami?

nikt sie prosic nie kaze : P

to czemu zdiagnozowali ci schize? bo cie dzieci bily w szkole?

no wlasnie nie bardzo bo komisja z ktora ja mialam doczynienia byla jednoosobowa i w jej sklad wchodzil wlasnie lekarz psychiatra (wyjatkowo wyrozumialy notabene)

sailorka co jest upokarzajacego w rozmowie z psychiatra? czy przychodzac do gabinetu na kontrole rowniez milczysz

a co takiego stalo sie te 3 lata temu?

^ a dawno zdiagnozowali ci te schize?

monk i kaleb 2 twoje typy w konkursie na mistera