Skocz do zawartości
Nerwica.com

wino.nocy

Użytkownik
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wino.nocy

  1. Wiadomo, że herbacie mniej jest kofeiny, ale nie aż tak mało, żeby nie miało to żadnego wpływu na organizm. W czarnej herbacie ma być 60-90 mg kofeiny. Przez cały dzień wypijałem 7-8 szklanek mocniejszej herbaty, więc spożywałem 720mg kofeiny dziennie, zakładając, że było jej 90mg. Czasami zdarzało mi się wypić mocną kawę, w której ma być 200mg kofeiny, więc 920mg dziennie. Bezpieczna dawka kofeiny na dzień, to 200mg, a powyżej 700mg to kofeinizm. To nie kawa szkodzi, a ogólnie kofeina. PS. wg. badań już 90mg(dziewięćdziesiąt) kofeiny, może u niektórych osób, pogorszyć objawy psychiatryczne.
  2. Dlaczego piszecie tylko o kawie? W herbacie też jest kofeina i chyba każdy pije ją po kilka szklanek, albo i więcej w ciągu dnia. Na nic więc odstawianie kawy, jeśli pijemy dużo herbaty. Kofeina jest też w guaranie, yerba mate, czekoladzie i kakao. Herbatę warto mocno ograniczyć i wstawić w jej miejsce inne napoje np. kawa zbożowa, woda mineralna albo rooibosa.
  3. Czy istnieją jakieś metody na modyfikowanie cech swojej osobowości? Jestem podatny na takie rzeczy, więc bardzo łatwo przychodzi mi obecnie budowanie pewności siebie. Niestety, ale razem z większą pewnością siebie, zaczynam się przemieniać ze skrajnego introwertyka do ekstrawertyka. Zaczyna męczyć mnie przebywanie w samotności, a znajomych nie posiadam i nie potrafię ich pozyskać. Da się jakoś popracować nad innymi cechami? Czy dałoby się np. zmniejszyć wrażliwość? -- 04 sie 2013, 19:39 -- Coś mało wejść do tematu. Pewnie nazwa groźnie brzmi
  4. Zaznaczyłem tylko twarz i ubiór. Nie lubię kobiet skąpo ubranych, biuściastych, ani tyłkiastych. Podobają mi się tylko kobiety, które mają pogodny wyraz twarzy, ale coś rzadko takie spotykam.
  5. Mam takie łapki I do tego bardzo gładkie z natury.
  6. Prawie wszystkie cechy posiadam, ale co z tego, skoro niektóre się nie ujawniają w rozmowie np. inteligencja. Jestem nieśmiały, a takim osobom ciężko jest się nią wykazać.
  7. Niech ktoś mi w końcu powie, co to znaczy "inteligentny facet". Dla mnie osoba inteligentna, to taka z którą można o wszystkim rozmawiać, bo ma dużą wiedzę na jakieś tematy. Ktoś mi kiedyś powiedział, że to nie jest inteligencja, tylko wiedza Ale czy wiedza nie jest ściśle powiązana z inteligencją? Przecież chyba nikt na osobę z wieloma zainteresowaniami i dużą wiedzą nie powie, że jest mało inteligentna, natomiast na kogoś kto niczym się nie interesuje i na wszystko robi wielkie oczy, aż się prosi.
  8. Seksualne, to przeciwieństwo aseksualnych.
  9. wino.nocy

    Samotność

    Jak mi ten psycholog sypnął komplementami, to jednak mam teraz większą pewność siebie. Patrzę w te lustro i widzę, że faktycznie nawet jestem ładny.
  10. wino.nocy

    Samotność

    Nigdy Komplementują mnie też babki z ławek i kiedyś jeszcze inny psycholog.
  11. wino.nocy

    Samotność

    Czy jeśli psycholog często daje mi komplementy dot. wyglądu, to wierzyć czy nie? Trochę się boję, że mówi, to tylko dlatego, żeby mi samoocenę podnieść.
  12. Nie podoba mi się ten podział ról męsko-żeński. Facet ma być tym silnym, dominującym, pewnym siebie, zapewniającym wszystko kobiecie, a kobieta to ta uleglejsza i mająca wymagania. Ja chcę, aby każda strona była niezależna i nie było tego podziału dominacja-uległość. A tak o.
  13. Ja brałem tylko 1 tabletkę dziennie. magnez 51 mg (14% zalecanego dziennego spożycia) witamina B6 5 mg (143% zalecanego dziennego spożycia)
  14. Ale nie dawno miałem robione ogólne badanie moczu i było idealne, więc niewydolność chyba odpada...
  15. Ale to właśnie po wzięciu mg, pojawiają się objawy. Robiłem kilka podchodów i zawsze tym samym się kończyło.
  16. Rok temu zacząłem suplementację magnezem chelatowanym. Po dwóch dniach brania, złapało mnie silne uczucie zmęczenia, oraz senności, które późnym popołudniem puszczało Te objawy, które miałem, zgoniłem na neuroleptyk, który miał często powodować zmęczenie. Kupiłem sobie ciśnieniomierz i ciśnienie było ciągle na poziomie 87 na nie pamiętam ile. Była też arytmia. Odstawiłem neuroleptyk, a zmęczenie dalej nie mijało, więc odstawiłem magnez i wszystko się zaczęło poprawiać. Ciśnienie jednak normowało się prawie dwa miesiące. Niczego wtedy już nie brałem. Po wielu miesiącach postanowiłem jeszcze raz ten magnez spróbować, bo może interakcje między lekiem były? Wziąłem jedną kapsułkę i oczywiście zmęczenie. Więcej już tego nie brałem. Nie dawno kupiłem inny magnez, pod postacią mleczanu, bo pomyślałem sobie, że może to chelat mi nie pasuje. Magnez biorę od 9 dni, a dopiero wczoraj pojawiło się zmęczenie, lecz nie takie silne jak po chelacie. ODSTAWIAM Miał tak ktoś, albo ktoś wie co to może być? Przedawkowanie magnezu raczej odpada, bo przecież objawy są całkiem inne, natomiast witamina B6 działa dopiero toksycznie od wysokich dawek, a w tych obu magnezach jest 5mg(choć i tak za dużo)...
  17. Czy mając F20.0, można mieć zdiagnozowane zab. osobowości? Już długo przed zachorowaniem miałem objawy jak w schizoidalnej osobowości, a po zachorowaniu jeszcze bardziej się nasiliły.
  18. Skasujcie ten temat - nic z niego nie wyszło.
  19. Ech, te badania na temat sexu. Sex odchudza, odmładza, leczy... Im wcześniej, tym lepiej i oczywiście należy robić to codziennie. Tylko kogo by było stać na antykoncepcję. Same gumki to jednak trochę mało...
  20. Dla mnie dziwaczne by było, jakby dziewczyna już po pierwszej randce chciała pójść do łóżka. Pogoniłbym ją od razu.
  21. Ależ ja nie wybieram hobby pod kobiety. Tak się akurat składa, że interesuję się takimi rzeczami, które kobietom by się podobały...
  22. Akurat budowa mięśni mocno mi dodała pewności siebie. Pracuję też nad mową ciała itd. Nieśmiałość jest teraz o wiele mniejsza niż rok temu. To nie jest tak, że wymyślam sobie nowe zainteresowania. Czytam wiele rzeczy w internecie i jak coś jest ciekawe, to to praktykuję. Akurat działają na mnie tylko takie zainteresowania, które dają jakieś korzyści. Z pewnego powodu raczej nie będę mógł prowadzić samochodu, więc mi taka wiedza nie potrzebna. To jest tytuł pewnej chorwackiej piosenki. : Alkoholu bez okazji nie piję.
  23. Ale taki przeciętny chłop, to raczej tylko makaron z serem albo jajecznicę będzie potrafił zrobić. Ja lubię robić bardziej wyszukane dania.
  24. Chcę mieć jako takie poczucie, że jestem w stałym związku. Tydzień, miesiąc, pół roku znajomości to dla mnie za mało. Wiele związków rozpada się w takim czasie. Jeśli związek trwa dłużej niż rok, to teorytycznie można zakładać, że jest to miłość, a nie chwilowe zauroczenie.
  25. Ja tylko zwracam uwagę na twarz kobiety, pozostałe cechy fizyczne mają drugorzędne znaczenie. Kiedyś myślałem, że jestem aseksualny, ale ostatnio zaczął pojawiać się popęd seksualny i to bardzo silny Nie jestem jednak typem, który "ruchałby wszystko co się rusza". Dla mnie seks to tylko z kobietą, z którą bym kochał i miał poczucie, że jestem w stałym związku. Nie poszedłbym więc do łóżka po miesiącu znajomości...
×