Skocz do zawartości
Nerwica.com

wino.nocy

Użytkownik
  • Postów

    75
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wino.nocy

  1. W judaizmie nie istnieje piekło, ani nie ma wiecznych mąk. Pojawiło się chrześcijaństwo i nagle nie wiadomo skąd wzięło się piekło i wieczne męki. Piekło i wieczne męki bardzo pasują do Boga ST, ale to jednak w NT się pojawiły, gdzie Bóg jest wielce miłosierny. Źli ludzie mają trafiać wg. judaizmu tutaj
  2. Wszyscy chcą by religie się reformowały, ale z drugiej strony po co taką zreformowaną wiarę wyznawać? Np. jakiś tam Bóg czy bogowie dali ludziom jakieś święte pisma z wykazem grzechów, opisem stworzenia świata itd itd. a po 2000 latach, ludzie uważają, że zakazy i nakazy są ograniczające, a opis stworzenia sprzeczny z nauką i zaczynają wszystko zmieniać, dalej jednak wierzą w tamtego boga czy bogów, uważają się za wyznawców religii XYZ a pisma uważają za zbiór legend stworzonych pod wpływem ówczesnej kultury. Przecież to jest śmieszne.
  3. Niby naukowcy mówią, że buddyzm to najbardziej zgodna z nauką wiara. Wiele rzeczy, które mówił o świecie Budda jest prawdą. 144000? Jeśli brać, to dosłownie, to wychodzi na to, że tylko Żydzi będą zbawieni. Po drugie, jacy chrześcijanie dostaną się do nieba? Chrześcijaństwo liczy 41 tys. odłamów...
  4. A jak się nazywa? Bo jest ich parę tysięcy...
  5. Ja dałem sobie spokój ze wszelkimi religiami, bo wychodzi na to, że każdy bez wyjątku idzie do piekła. Najsensowniejszy jest dla mnie buddyzm i nieśmiało zaczynam go praktykować - żadnych bóstw, rytuałów, dogmatów, milionów typów grzechów itd. itd. oczywiście zależy to od odłamu buddyzmu. Po prostu trzeba czynić dobro.
  6. A Koran, Wedy, Awesta, Tipitaka i pozostałe księgi innych religii?
  7. I skąd też mamy wiedzieć, w jaki sposób je uzyskać?
  8. A ja czytałem, że amisulpiryd należy to tych słabszych leków i podobno rzadko się go stosuje w lekoopornych przypadkach.
  9. Jak żadne? A SSRI, niektóre neuroleptyki oraz leki antyandrogenne? U mnie neuroleptyki(biorę na schizo) skutecznie obniżają popęd, jednak czasem puszczają i czasami popęd znacznie wzrasta i nie daję sobie rady.
  10. Raz neuroleptyk tak mnie zahamował, że przez 3 miesiące miałem zablokowane libido. Takie blokady są moimi najlepszymi okresami w moim życiu - nie mam wtedy "tych" fantazji, nie mam potrzeby bliskości, kompletnie obojętne są dla mnie widoki przytulających się par oraz jestem niewrażliwy na seksualność w mediach. Gdy libido zaczyna wracać, to pojawia się silna frustracja oraz objawy depresyjne. Dlatego chcę mieć blokadę cały czas. Mówiłem już, że związki u mnie odpadają z pewnego powodu.
  11. Czy psychiatrzy są skłonni przepisać leki na usunięcie libido? Popęd seksualny mnie męczy mimo, że i tak jest niski poprzez branie neuroleptyków - chcę się więc jednak tego pozbyć całkowicie. Proszę mnie nie namawiać do szukania sobie kogoś, bo w moim przypadku jest to niemożliwe, a nawet nie chcę żadnych związków.
  12. Ostatnio pojawiają się "ataki" potrzeby posiadania znajomych i bliskiej osoby, które trwają kilka dni. Przez ten czas strasznie się męczę, bo jednak nikogo nie mam. Po paru dniach to przechodzi i mam spokój na parę miesięcy.
  13. Izoluję się już 8 rok i wcale nie mam poczucia straty tych lat. Nie dawno próbowałem się zmienić, aby znaleźć jakiś znajomych czy kogoś poznać, ale dałem sobie z tym z spokój. No bo po co mi jacyś znajomi i dziewczyna, skoro przez tyle lat było dobrze?
  14. Ten lek jest przereklamowany. Podchodziłem do niego 3 razy i za każdym razem, kończyło się to potwornym zmęczeniem. Wiele osób narzeka na ten skutek uboczny. Lekarz nie ma prawa wypisać refundowanej recepty, jeśli nie masz, którejś z tych chorób.
  15. Ja sam się izolowałem, bo ludzkie towarzystwo mnie męczyło. Prawie 8 lat nie nawiązywałem sam z siebie kontaktów z ludźmi, bo tego nie potrzebowałem. PS. Mam tylko jednego znajomego, który czasem mnie odwiedzał(jeśli coś chciał).
  16. Nigdzie nie napisałem, że STAŁEM się ekstrawertykiem. Ja zaczynam NABIERAĆ cech ekstrawertyka. Jeszcze nie tak dawno, nie chciałem się spotykać w ogóle z ludźmi, czy wchodzić w jakieś związki. Teraz męczy mnie to, że nie mam w ogóle żadnych znajomych albo, że jestem sam. Byłem ostatnio parę razy u lekarza, to wiele razy sam zadawałem pytania, albo raz się mu sprzeciwiłem, a kiedyś to było nie do pomyślenia. Z psychologiem rozmawia mi się swobodnie, nawet się czasem pośmiejemy, w ogóle nie mam blokad przed mówieniem. Leków na to nie brałem. PS. Ekstrawertykiem nigdy nie byłem.
  17. Są to banalne metody, ale mi to mocno podniosło samoocenę. 1. Schudnięcie. 2. Zmiana ubioru. 3. Ćwiczenia siłowe. 4. Rozmowy z psychologiem. 5. Praca nad mową ciała. 6. Praktykowanie ciekawych zainteresowań. 7. Poza dyrektora. 8. Religia. 9. Naturalne sposoby na podniesienie testosterony. Planuję jeszcze dodać: medytacja, kuracja ziółkami uspokajającymi a następnie ziółkami poprawiąjącymi nastrój oraz metody na poprawę pamięci oraz koncentracji.
  18. Ale w jaki sposób terapeuta, będzie obniżać tą wrażliwość?
  19. Gdybym miał dziewczynę i zauważyłbym, że lubi się spotykać z jakimś facetem, który jest przystojny i na dodatek sam, to miałbym ograniczone zaufanie do niej i nie widzę w tym nic nienormalnego. Niby mam wiele zalet, których oczekują kobiety, ale trochę wad też posiadam i ich zmienić się już raczej nie da. Gdyby ten drugi facet był taki jak ja, oraz posiadał to, czego nie mam to wysoce prawdopodobne, że ona jedna by jemu uległa. Tym bardziej jeśli, on by ją podrywał. Dzisiejsze związki nie są trwałe. Kiedyś nawet, jak chłop babę źle traktował, to ona z nim była, a dzisiaj z błahych powodów związki się sypią, bo nikt na ustępstwa iść nie chce.
  20. Nigdy nie można ufać komuś w 100%, bo się można na tym przejechać...
  21. Ale są takie osoby, które zaczną unikać kawy z powodu kofeiny, tylko co z tego, skoro i tak duże ilości będą dostarczać z innych źródeł. Teraz będę pić maks. 1 szklankę herbaty o średniej mocy, a reszta to woda mineralna, kawa zbożowa i rooibos. Te napoje są bogate w składniki mineralne, więc nie trzeba będzie brać magnezu i innych duperel. Ciekaw jestem efektów.
×