Bonsai, ten mechanizm działa tak, że jeśli jakaś druga osoba mnie pilnuje to jest ok. powiedzmy umawiam się np. na przystanku czy gdziekolwiek i mogę pójść w dowolne miejsce, ale sama jeśli wiem, że mam coś załatwić to nie daję rady. To mniej więcej tak jakbym do każdego przedsięwzięcia musiała mieć jakiegoś opiekuna
Płatek róży Cześć Kamilko :*
u mnie jakoś lecie, jutro mam komisje z zusu i jestem, że tak powiem osrana
W ogóle to wczoraj nie ogarnęłam i nie złożyłam Ci życzeń. STO LAT!!!!!!!! :* :*
Kosmostrada ja też marze o możliwości wyjścia chociażby z domu Dziś wyszłam coś załatwić i wróciłam po chwili na miękkich nogach. W ogóle cały czas mną telepie i boje się jeździć gdziekolwiek sama.
Dlatego właśnie kogoś szukam, bo nie mam z kim jechać
Bardzo dziekuje za mile slowa :) Literowki niestety sa wiem o tym :/ mam nistety mnostwo pomyslow i opowiadan, ktore zaczynam lub pisze w calosci ale nie nanosze poprawek i zostawiam w stanie surowym
Ale pomimo tego postanowilam wrzucic opowiadanie bo tematyka jest faktycznie istotna :)