Lusesita Dolores

Dobrze ze chodzi do pracy to nie mysli przez caly dzien o smutku i czarnej dziurze. Moze w pracy tez nie jest jej latwo ale trwa i nie poddaje sie do konca. Ja jak mieszkalam z chlopakiem i bylo ze mna bardzo zle to powiedzialam mu ze musze wrocic do rodzicow i sie podleczyc bo nie daje rady. Nie chodzilo mi o rozstanie sie tylko po prostu nie rozumial tego co sie ze mna dzieje i sie na mnie darl. Niestety powiedzial ze jak sie wyprowadze to to bedzie koniec. Nie byl tak wyrozumialy i cierpliwy jak Ty.

Mi sie wydaje ze to nie jest sama nerwica ale tez depresja. I podejrzewam ze Twoja zona ma zle dobrane leki. Ale czy bedzie chciala zmienic lek? -- 02 paź 2013, 19:12 -- Mi sie wydaje ze to nie jest sama nerwica ale tez depresja. I podejrzewam ze Twoja zona ma zle dobrane leki. Ale czy bedzie chciala zmienic lek?

Mama policji nie wezwie. Nie wezwala ani razu a trwa to juz prawie 30lat a ja wezwalam 2 razy , zabrali go na izbe. Wrocil i dalej pil. Powiedzial ze jak 3 raz zadzwonie po policje to mnie zabije. A jest do tego zdolny.

khaleesi, nic nie powiedziała bo sobie szybko poszłam

placki ziemniaczane z cukinią z sosem

PJT, nie mówiłam, on w ogóle o nic nie pyta, jak chciałam lek na spanie to mnie wysyła do szpitala i mówi ze tam mi dobiora leki

1993,20, nie, bo moja mama sie nie zgadza. Ona jest zdania że sobie nie poradzi finansowo i chce w tym trwać. Ja jak skończyłam 20 lat to sie z domu wyprowadziłam i mieszkałam 5lat poza domem i nie przejmowałam sie tym co sie w domu dzieje. Ale moja choroba sie rozwineła i musiałam wrócic do domu i teraz mam wrażenie ze jest gorzej niż było kiedyś. I boje sie teraz wyprowadzić i opuścić mame i brata, bo ten bydlak jest nieobliczalny, może wyrzadzić im krzywde.

PJT, Kraków, Nowa Huta, ale brałam go rok i to urojenie nie znikneło, staram sie tych ludzi gapiacych sie ignorowac, raz nie wytrzymałam to powiedziałam do jednej kobiety co sie tak gapi

PJT, jutro ide do lekarza, bo chce sie dostac na oddział dzienny i mi powiedziała ze bez brania leków mnie nie przyjmie , dlatego ciekawa jestem jakie leki mi każe brać

PJT, kilka lat temu jak pracowałam miałam wymyślonego kolege z którym rozmawiałam i szedł ze mna do pracy, ale nie mógł przekroczyć progu budynku, myślisz ze to natrectwo?

1993,20, nie wiem może tak nie odczułaś tego znecania się. Ja mam 29lat a ojciec dalej mieszka z nami i dalej sie zneca. Przez niego zachorowałam i spierdoliłam sobie życie. Przez niego mam teraz depresje i nie wiem jak z niej wyjść. Chyba tylko jego śmierć byłaby dla mnie ukojeniem.I nie zawdzieczam mu nic. Jak sobie zrobił dzieci to jego obowiazkiem jest je wychować, żadnej łaski nie robi. Mógł nie robić dzieci. Skurwiel

PJT, ogólnie wygląda to tak że wszedzie widze brud i zarazki, teraz już sie tak nie boje jak kiedyś ale dalej widze ten brud anafranil brałam i nie pomógł mi -- 02 paź 2013, 16:15 -- a Ty jakie masz natrectwa?

PJT, wiesz ja miałam takie silne natrectwa, że nie wychodziłam z łóżka, długo by pisać co sie ze mna działo ale właśnie solian pomógł mi 80% tych natrectw zlikwidowac. Boje sie brac abilify bo ja źle reaguje na leki, tylko solian mi podpasował

PJT, solian biore juz rok i mam to cały czas i inne natrectwa. staram sie to ignorowac

PJT, tak mam, sadziłam ze to natrectwa, bo mam ich dużo, kiedys mi sie wydawało że sciany sie ruszaja

USE90, niestety nie obchodzi mnie czy to jest choroba czy nie. Jak chce to potrafi nie pić tydzien. A jak sie napije to nas terroryzuje. Jakbym miała cyjanek to bym go otruła. Nie rozumiem tyle lat chla i nic mu nie jest. Kiedy go szlag trafi?

PJT, i przeszło Ci to po lekach?

PJT, acha

PJT, czy przekonanie ze ludzie sie na mnie patrza, obgaduja mnie i smieja sie ze mnie to objaw schizo czy nerwicy natrectw?

jest juz taki temat ! post1354399.html#p1354399

PJT, możesz mi napisać jakie masz objawy jak nie bierzesz leków. Bo mi lekarze w rozpoznaniu też piszą F.20 co uważam za kompletną bzdure.

1993,20, rozumiem. Wybacz ze to napisze ale tak myśle. Nie żałuje Twojej mamy. I dziwie sie że masz jakieś wyrzuty sumienia po tym jakie dzieciństwo miałaś. Mój ojciec pije, zneca sie nad rodziną i z całego serca życze mu śmierci. Nienawidze go. A on jest zupełnie zdrowy. Nienawidze alkoholików i nie mam dla nich współczucia.

czekałam na ciuchy z allegro i nie przyszły

dasz rade zobaczysz, teraz Cie to przeraza ale jak pojdziesz to jakos zleci. Jeszcze zalezy jaka to praca. Czy taka ktora lubisz czy taka w ktorek bedziesz sie meczyc psychicznie odliczajac godziny do wyjscia.

niunia83 jakby mi tak terapeutka powiedziala to bym juz do niej nie poszla. Zrazilo by mnie to.