
DarkAngel
Użytkownik-
Postów
1 549 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez DarkAngel
-
Witam!!! Zgadzam się z Olką. Nie jest ważne co inni o nas pomyślą, a to co sami o sobie myślimy. Może kiedyś w latach 40-tych, czy 80-tych było to wstydliwe, ale teraz gdy świat coraz szybciej brnie do przodu, a stres jest coraz wiekszy, chodzenie do specjalistów (psychologów, psychiatrów) jest na porządku dziennym i nie powinno być niczym wstydliwym. Nawet nie wiemy ile osób korzysta z usług takich lekarzy, napewno jest ich o wiele więcej niż podają statystyki. Po prostu nie każdy się przyznaje. Ja nigdy nie ukrywłem faktu że korzystałem z porady psychologa, wręcz przeciwnie jestem z tego zadowolony, ponieważ nie dałem wciągnąć się w to chore stereotypowe koło. Nawet kiedy nie byłem chory na nerwice, coś ciągnęło mnie abym poszedł i zobaczył na czym polega taka wizyta. A tu proszę......los spłatał mi takiego figla . Pozdrawiam!!!
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Witam!!! Astro, a czy zauważyłeś w wypowiedziach Saturna, że w końcu poszedł do lekarza i również dostał leki? Może zmienił zdanie, trzeba by go zapytać. Rozpamiętujesz stare posty, nie śledząc co się stało później. Jeżeli "nowa osoba" będzie czytać posy tak powierzchownie jak Ty, to jej sprawa. Po prostu robisz burzę w szklance wody...... A to na poparcie mojej tezy: PS. Sorry, nie zauważyłem, że jesteś dłużej na forum. Pozdrawiam!!! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Kasiu, czego od nas oczekujesz? Nie jesteśmy lekarzami, żeby Ci pomóc. Piszesz, że lekarz nie mógł Ci pomóc, a chcesz tego od nas? Stwierdzenia "albo ja tak uparta", wogóle nie rozumiem. Jak można nie chcieć sobie pomóc w cierpieniu. Podobno chorujesz już piąty rok, masakra. Jak można siebie tak zaniedbać. U psychologa zazwyczaj gada się o niczym (tak nam się wydaje). Gdybym płacił 40zł za psychologa biegałbym tam z przyjemnością. Niestety płaciłem 100 zł za wizytę i obraz całej sumy którą muszę wydać na lekarza mnie paraliżował. Ale było warto. Nie znam twojej Pani psycholog więc nie wiem czy jest dobra, ale zaczełaś się tłumaczyć, więc przypuszczam że problem tkwił w tobie. Mam pytanie czy chodziłaś do lekarza z myślą że nie może Ci pomóc? Skoro nie on, to kto? My? Ps.Przepraszam że musiałem spuścić na Ciebie kubeł zimnej wody... A walka wcale nie musi trwać 5-ciu lat, jej długość zależy od twoich decyzji... Pozdrawiam!!! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ok Astro w tym momencie Ty się trochę zapedziłeś.... Jestem na tym forum troszkę dłużej od Ciebie. Czytam niemal każdy post, ale wiesz co nie zauwarzyłem aby ktoś napisał "że łykanie prochów nic nie załatwi i jest wręcz szkodliwe". Mój jak go nazwałeś "specjalista od duszy", wcale nie był aż takim dziadkiem..... Co prawda miał siwe włosy, ale wieku 40 lat nie mozna chyba nazwac sędziwym..... Nie namawiał on mnie do brania leków (to fakt), a wręcz popierał to że nie biorę. Tyle, że był tu mały haczyk, jeżeli jego terapia by nie pomogła wtedy poszukalibyśmy psychiatry (ale teraz wiem że nie ma takiej potrzeby). To że ludzie męczą się tyle lat z nerwicą, to chyba nie jest nasza wina? Każdy postępuje jak uważa, na tym forum wręcz namawiamy do udania się do specjalisty. Kto chce weźmie sobie tą poradę do serca (tak jak Saturn, który zapierał sie nogami i rękoma przed lekarzami). To prawda ,że niektórzy specjaliści nadawaliby się do "USTERKI". Ale co zrobić.... Po za tym w dzisiejszych czasach jeżeli jeden lekarz nam nie podpasuje, zawsze możemy iść do drugiego. Nie ma problemu.... Pozdrawiam!!!! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Witam!!! Jeżeli nie znajdziesz w sobie woli walki, to i tak powinnaś pójść do lekarza specjalizującego się w leczeniu nerwic. To że czekałaś aż pieć lat jest twoim błędem, ale cóż każdy je popełnia. Ale może czas aby zacząć to naprawiać, przecież nigdy nie jest za późno..... Więc moja rada......MARSZ DO LEKARZA. ] PS. Jeżeli sama nie będziesz chciała wyzdrowieć, to nikt Ci nie pomoże. Musisz się z tym liczyć. Myślę, że lepszej porady już na forum nie uzyskasz.... Pozdrawiam!!! -
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
....niestety takich dolegliwości już nie doświadczyłem.... -
Sorry Konrad, ale chyba Ty zapoczątkowałeś ten temat...... Chciałeś się dowiedzieć opini innych, wiec ją dostałeś.....
-
Bibi zrobisz jak uważasz..... wsłuchaj sie w siebie......i co słyszysz?
-
Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Witam!!! Hehe, nie wiem, czy chodzi Ci dokładnie o to co mi. Nieraz podczas leżenia, a dokładnie usypiania zdarza mi się, że moje ciało w jednej chwili podskakuje, jakkby rażone prądem. Czy chodziło Ci o to? Pozdrawiam!!! -
Witam!!! Sam to powiedziałeś.... Ja nic takiego nie miałem na myśli. Chodziło mi raczej, abyś zapytał o to swojego lekarza (psychologa, bądź psychiatrę). Lepiej wyjasni Ci skąd i dlaczego biorą się takie mysli. Uważam iż takie mysli pojawiaja się wtedy, gdy daną sytuację uważamy za sytuację bez wyjścia. Mi również zdażały sie takie mysli w czasie obniżonego nastroju spowodowanego atami nerwicy (tak było na początku). Zastanawiałem się czy tak bede cierpiał do końca życia..... Czy nie warto zkrócic te cierpienia. Ale w miarę leczenia i polepszania nastroju takie mysli zniknęły. Może wystarczy Ci takie wytłumaczenie, ale wolałbym abys porozmawiał o tym z lekarzem..... Pozdrawiam!!!!
-
Witam!!! Przypuszczam, że nasze przygody z " używkami" mają teraz odbicie w nerwicy. Nie wszyscy maja taką sama psychikę i nie wszyscy są podatni na czynniki wywołujace nerwicę w takim samym stopniu. U niektórych zostaje ona uśpiona i takie osoby nawet nie wiedzą że ją mają, a u innych wychodzi na zewnątrz ty samym paralizuje nam życie. Mozliwe że my którzy zażywaliśmy kiedykolwiek narkotyków jesteśmy bardziej podatni na zachorowanie, ale to juz zostawiam lekarzom specjalistom. Pozdrawiam!!!
-
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
DarkAngel odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Witam!!! Widzisz, u kazdego teoria ataku jest inna. Jeden uważa za atak inne objawy niż drugi. To jest ruchoma granica. Trzeba by sięgnąć po encyklopedie, tak jak to zrobił "anonimowy-zalamany". Tam jest rególka ataku. Ale nie wiem czy to coś zmieni......w końcu kazdy wie lepiej.... Pozdrawiam!!!! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Również tego Ci Saturn życzę. Jak i innym forumowiczom!!!! -
Jak walczycie z nerwicą lękową? Czy ktoś wyleczył się?
DarkAngel odpowiedział(a) na Tygryska temat w Nerwica lękowa
Nieraz wiara zdziała cuda.......hehe -
Witam!!! O to powinienes zapytać lekarza, on Ci to lepiej wyjaśni. Zdaje mi się, że taki myśli toważyszą depresji, ale i nerwicy. Takie choroby lubia chodzic parami, nie zapominaj o tym. Ale po szczegółowe informacje udaj się do specjalisty. Pozdrawiam!!!!
-
Witam!!! To chyba normalne, że nie leczone lęki przeradzają się w nowe i krąg sie poszerza..... Rozumiem, że przez 9 lat sie nie leczyłeś? Więc czego się spodziewałeś? W tych czasch psycholog i psychiatra, mozna powiedzieć że są normalnością i niczym wstydliwym. Dziwię się że aż tak długo czekałeś. Piszesz do innych żeby nie czekali, a sam popełniłes ten błąd. Im wcześniej zaczniemy leczenie, ty szybciej z tego wyjdziemy. Tylko musimy tego chcieć i zrozumieć, że jest to taka sama choroba jak inne i nie jest niczym wstydliwym. Więc wszyscy wierzacy w samowyleczenie MARSZ DO LEKARZA!!!!! Pozdrawiam!!!!
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Nie martw się na zapas.....hehe, trudno mnie obrazić.... -
Witam!!! Rozumiem was. Ja na szczęście nie mam takiego problemu. Ale też na poczatku nie było łatwo przekonac mamę o moich lękach. Była ona obecna przy pierwszym ataku i widziała co przezywałem. Później jednak zaczęła mówić że zaczynam sobie wmawiac wszystkie te lęki. Musiałem usiąść i porozmawiać z nią o tych "dolegliowściach", popierając się o ksiązki. Szło to mozolnie i nie skończyło się na jednej rozmowie, ale przybliżyłem jej choć trochę całe sedno sprawy. Uważam iż rozmowa z rodzicami jest najwazniejsza, przecież wsparcie ze strony rodziny jest jednak tym czego oczekujemy. To że mamy wsparcie w kolegach, nie jest aż tak satysfakcjonujące jak wsparcie rodziny. Ktoś napisał że nic na siłe, to błąd. Gdy nie wyjaśnimy sobie (tzn rodzicom) całego sedna tej choroby, będziemy skazani na ciągłe awantury. Mojej mamy praktycznie nie ma w domu, ponieważ pracuje daleko od niego, ale zawsze moge liczyć na jej telefoniczne wsparcie w trudnych momentach. To samo tyczy sie mojego brata. Radziłbym próbować az do skutku, na rózne sposoby..... Pozdrawiam!!!!!
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Lubisz łapać na słowach....hehe. Poczekaj, kazdemu nóżka się podwija.....hehe Równiez pozdrawiam!!!! -
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
Witam!!! Według mnie to normalne ze wspominajac przeszłośc (szczególnie tą niemiłą) łza sie w oku zakręci.... Szczególne że zwierzamy się osobie, której praktycznie nie znamy. Mi też łezka stanęła w oku na pierwszym spotkaniu, choć nie należe do osób które płaczą. Uważam więc że to normalna reakcja, popatrzcie dziewczyny nawet chłopy potrafią uronic łezkę i nie ma sie czego wstydzić.... hehe Pozdrawiam!!!! -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Nie chorującym na nerwicę. Chyba łatwo sie domyślić. Oczywiście nie mam na myśli że my jesteśmy nienormalni. Piszę więc sprostowanie: normalni ludzie - ludzie wolni od nerwicy. Mam nadzieje że nik nie poczuł się obrażony (choć wiem że łatwo nas urazić). Za pomyłke przepraszam... PS. Nie wiem czy kolega" 19 LAT" choruje na nerwicę.... Pozdrawiam!!! -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
DarkAngel odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
I z tym się zgodzę.....skutki ataku odczuwamy długo. Mnie po pierwszym ataku przez tydzień bolała klatka piersiowa i trudno mi sie oddychało dochodził do tego paniczny lek że to sie powtórzy. Ogólnie byłem nie do życia. Czułem się jakkbym przeszedł jakąś operacje..... Natomiast sam atak wg. mnie nie może trwac aż tak długo. Pewnie umysł by tego nie wytrzymał -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Witam!!! Wiesz, tzw. "zawieszanie się" jest normalne....zdarza sie nawet normalnym ludziom. Nieraz zatrzymujemy wzrok na jakieś rzeczy i wtedy odcinamy sie od świata....to nie jest choroba Twoja obsesja na temat siłowni zapewne stwożyła się z tego iz sam sie nakręcasz i wmawiasz sobie że ktoś Cię wyśmieje. Myślisz że "pakerzy" urodzili sie tacy? Napewno jako chucherka zapierdzielali na siłownie żeby później mieć czym szpanować. Napewno na siłowni będzie dużo wiecej osób takich jak Ty, niz sobie wyobrażasz. A wiem co mówię. Co do tego "filmu", też jest to normalne dla wszystkich ludzi. Wyobrażamy sobie siebie w róznych sytuacjach, dzieki temu możemy przeanalizować za i przeciw. Wg. mnie za mocno się przejmujesz normalnymi rzeczami, musisz trochę zdystansować, ale jeżeli nie daje Ci to spokoju namawiam do wizyty u PSYCHOLOGA..... PS. Co do dodatkowego myślenia to nie mam pojęcia co to jest..... Pozdrawiam!!!! -
Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)
DarkAngel odpowiedział(a) na cicha woda temat w Nerwica lękowa
Czyli ogólnie mówiąc Wasz atak trwał tak długo i objawami były: kołatanie serca, pocenie, dreszcze, ucisk w głowie, mozliwe ze straszny ból brzucha, duszność i uczucie panicznego lęku przez 24 godziny na dobę? Troche tego nie rozumiem.... Na czym polega taki długi atak? Może to parę ataków przez kilka dni, a nie jeden długi? -
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
DarkAngel odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Ja miałem sposób na te dołujace pobódki. Jako budzik ustawiałem sobie zawsze jakąś wesołą melodię na telefonie.Gdy sie budziłem zaczynałem sobie ja pod nosem nucić.....hehe. Wiem, że to brzmi śmiesznie.....