-
Postów
1 623 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez jaaa
-
chlopie to co dzis czules to raczej nie efekt leku tylko placebo ze cos wziales leki tego typu dzialaja dopiero po tygodniu dwoch brania regularnie ale dobrze ze bierzesz tylko polowke;) bierz polowke stale w takim razie a potem zwieksz do dawki przepisanej przez lekarke tak po 7 dniach co do brania lekow to TY decydujesz czy chcesz sie leczyc czy nie jesli dawales rade wtedy bez nich ale wciaz przeszkadzal ci twoj stan zdrowia- to tak leki powinien brac;)
-
Kompulsje kontrolujące są GRZECHEM i wyspowiadajmy się.
jaaa odpowiedział(a) na NLD temat w Nerwica natręctw
logiki mi sie to nie trzyma Bog nie chce bysmy chorowali ale jednak chorujemy bo Bog tak chcial;)( tak samo jak to ze niektorzy umieraja ludzie mowia bog tak chcial) aa noi zapomnialam w zdrowieniu oczywiscie pomoze nam sam Bog bo przeciez sprawil bysmy mieli chorobe wiec rownie dobrze moze nam pomoc z niej wyjsc;) matko sami sie krecicie w tej regligii byle Boga wybronic;) -
ja bralam sedatif PC w okresie nerwicy na mature ale regulanie go bralam codziennie a w czasie egzaminow wieksza dawke mi pomogl dosc...bylam zadowolona ale wtedy jeszcze nie wiedzilam co to psychotropy;) dzis zapewne bylby dla mnei za slaby;)
-
jak juz trafisz do doktora Kozaka poleci ci pewnie pania E.G na terapie coz ja do niej dosc dlugo chodzilam mimo ze od poczatku mi nie pasowala az wkoncu spasowalam na amen;)
-
anatom trzeba zebrac w sobie sily i walczyc o swoje ew. z pomoca lekow i terapii to od nas zalezy niestey najwicej( mowie niestety bo nam z zaburzeniami chorobami jest naciezej) zdrowa osoba by powiedziel stety od nas;)
-
o kurde wez sobie wynajmij dobrego prokuratora on powinien siedziec w wiezieniu albo psychiatryku przebadac go trza
-
Slawek a czy tego typka nie zlapala policja? wspolczuje co Ci sie stalo pamietam czas leczy rany a psycholog wskazany i jakas terapia 3maj sie
-
wlasnie w tym problem ze nie potrafie zaczac dzialac studiuje zaocznie a tak to siedze w domu a na rozmowe kwalifikacyjna o prace nie chce isc nie lubie sie prosic o prace,nie lubie na niej pokazywac mojej ciekawej strony i jaka to ja zdolna- bo to klamstwo poa tym ja nie wiem do jakiej pracy sie nadaje...
-
hehe a jaka bylam:p ja czuje sie wciaz tak samo:/ nic mi sie nie zmienilo i jestem tego swiadoma inni ida do przodu jak burza ,robia kariery a ja w domu
-
weszlam dzis na NK i dola zlapalam jeden kolega za granica studiuje byl w USa... inni tez sobie radza i co najlepsze mieszkamy na jednym osiedlu dawniej bylismy znajomymi w dziecinstwie a nie mamy sie w znajomych za to inni sie maja nawzajem tylko nie mnie:/
-
ja wczoraj pilam i to duzo mimo ze osatnio lykam na sen leki -mirzaten i hydroksyzyne ale czuje sie ok kaca nie mam raczej;)
-
nic nie da odstawienie lekow dwa dni wczesniej;) bo w organizmie leki sa wciaz zalezy co lykasz ,ja jak sie leczylam pilam tylko jedno piwo ,albo dwa drinki i nic wiecej czyli malutka ilosc
-
ja bym chciala zeby zycie mi sie zmienilo a nie myslenie bardziej;) ale ok zobaczy sie...
-
wiem wiem;) tylko ja to na opak odczytuje bo niestety tak narazie mysle i od jakiegos czasu ale dzieki za dobre checi;)
-
mloda ehh czuje sie jak staruszka bo tak zyje i wlasnie te slowa zycie przede mnie przytlacza bo to wegetacja:/
-
hehe cholera uswiadomilam sobie ze serio zyje sama dla siebie a ludzie to egoisi nawet moi rodzice ,brat:( to tak boli:(:( po co ja zyje mecze sie
-
niby nie jej wina zerwala z faceem w swieta mielismy isc na domowke do jej kolegi a ona mi pisze- po moim smsie dopiero ze tam beda same pary- 3 i ze ona nie chce isc bo sie zle bedzie czuc jestem to w stanie zrozumiec ale nie ze potem kreci ze zamierza isc do jeden pary na sylwka! bez przesady krecic zaczela i tyle to mnie zabolalo
-
ostro ale co konkrretnie?jak ona powie ze to nie jej wina ze przeciez rozumiem sytuacje itd najgorsze to ze zawiodlam sie juz na tak wielu osobach ze zostaja mi netowe znajomosci same:( dzieki suzak:)