1234qwerty

Anel92, Ja to rozumiem. Musisz sobie jakoś poradzić z tymi myślami. Tu masz co nieco na ten temat. http://pl.wikipedia.org/wiki/Myślenie_magiczne

Nie orientuję się w ogóle w tych wszystkich sprawach urzędowych z rozwodami itd. Ale bardzo miło się czyta, że taki dobry kontakt masz z jego synkiem i z nim. Myślę, że wszystko będzie w porządku :)

Kestrel, Zamiast lustra może być odbicie twarzy w wodzie z kolzetu, ale to już przy rzyganiu.

Ellwe, Może i rodzice byli skłonni, ale bez takiego dowodu siostra pewnie nie będzie przekonana i odbierze to tak, że wszyscy atakują ją i jej męża.

Tylko nie bardzo rozumiem jak to działa. Mama da Ci karę i co z tego? Nie możesz tego po prostu olać? W końcu jej się znudzi, jak ona się nie odzywa, to Ty też się nie odzywaj. Najlepiej chyba po prostu to ignorować. Może się wtedy nauczy.

Dokładnie. Kasowanie tych dowodów było strasznie głupie, a pierwsze co powinna zrobić to iść do rodziców. Jakby nie patrzeć tylko oni nie są stroną w tym konflikcie, bo siostra mogłaby trzymać wersję swojego męża. Teraz kiedy nie ma dowodów, zostaje tylko unikać tego zboczeńca. Gdyby ewentualnie ktoś się spytał czemu ona to robi, to można walnąć prosto z mostu. Z własną inicjatywą już nie ma co wychodzić, bo bez dowodów, może to wyglądać na próbę fałszywego oskrażenia tego gościa.

arwena27, Tylko na głowę

arwena27, Teraz tylko jeden

Przyszedł mod i wszyscy zwiali

white Lily, Mocno pogorszyło.

white Lily, Też mam obowiązki, ale to nie przeszkadza mi w kompletnym olaniu wszystkiego i spędzaniu większości dnia na spaniu i reszty na tępym gapieniu się w ekran.

white Lily, To się połóż.

MamSwojePoglady, Chyba nie mam nic ciekawego do powiedzenia po prostu. Jak się całe dnie spędza samemu w łóżku, to się niewiele dzieje. Aż obolały jestem od tego leżenia.

Gwałcę F5 -- 17 mar 2014, 16:03 -- MamSwojePoglady, Chyba nie mam nic ciekawego do powiedzenia po prostu. Jak się całe dnie spędza samemu w łóżku, to się niewiele dzieje. Aż obolały jestem od tego leżenia.

Napisałem już ze pięć postów w tym wątku, ale wszystkie usunąłem przed wysłaniem. Cud, że ten się uchował.

Anel92, Na pewno możliwy. Za dzieciaka czasami naprawdę źle niektórym osobom życzyłem i nic im się nie stało Zresztą nie śmieję się z Ciebie w żadnym wypadku, ale wiara w czary jest niepoważna.

Hej. Ja sobie gniję jak zawsze.

Anel92, Przypadek, nie ma się co przejmować :)

Anel92, Spokojnie, to nie działa. Co roku dostaję życzenia "wszystkiego najlepszego" i wcale się nie spełnia

agusiaww, a te stany lękowe to skąd? Myślałem, że to raczej się z nerwicą wiąże, a nie z ZA.

traqx, Zdarza się na pewno, sam to u siebie podejrzewam. Tylko za bardzo nie wiem czy jest sens to diagnozować. Tzn. tego i tak się przecież nie leczy i nie wydaje mi się, żebym mógł mieć z tego tytułu jakieś korzyści. Zostaje jedynie kwestia ciekawości.

ToNal, w Coca-Coli jest trochę kofeiny, więc chyba efekt może być pobudzający, ale jej ilość nie ma porównania z kawą

traqx, A co mnie obchodzą jakieś wyczyny. Co to? Zawody jakieś? Dokładnie tego co napisałaś :)

Lonely94, Na razie

Lonely94, nie smutaj