Kestrel, w porządku, ale humor mi zaplusował z tej japońskiej głupoty xD
Hmm no tak średnio się je oglądało, ja najbardziej jestem zawiedziona tym, że nie dokończyli Pandory, tylko przerwali w głupim momencie, a szkoda, bo polubiłam tego psychopatę z poczuciem humoru, który lubił cukierki ^^