Kestrel, zobaczymy
Reiben, animy to nie tylko sailor, ani inne "dziewczyńskie"/nudne/jakieśinnedurneokreślenie rzeczy, psychodela też się zdarza, chociażby w takim ergo proxy. Jaki zakon?
Kestrel, wszystko przez mój nieogar.
No to zrobiłam Ci mały muzyczny spoiler
Akurat oglądałam jedno i drugie, ale i tak nie mam się czym chwalić, obejrzałam może z 30 tytułów
Przyciągają mnie dziwne osobowości postaci, albo jakaś zdrowo porypana fabuła
Kestrel, fakt pod tym względem akcja zaliczyła ładny wywrót, ja akurat tego anime 35 odcinków obejrzałam pod rząd, bo potrzebowałam czegoś co zajmie mi myśli. Cała noc mi zeszła.
A ten utwór Dimmu Borgir-Xibir zawsze mi się kojarzy z tą sceną, podczas której wszystko płonie.