littleMi

Dziękuję Wam bardzo :) Nie było wcale źle, zrobiliśmy spacerek, porozmawialiśmy. :) Jestem całkiem zaskoczona, jak swobodnie się z nim czułam.

Pierwszy raz od łuhuhuhu czasu, idę się spotkać z pewnym mężczyzną. Dziwnie się z tym czuję i się boję (nie żebym nie chciała, ale i tak się boję). Musiałam wziąć dosłownie chociaż łyk %, żeby mną tak nie trzęsło wewnętrznie. Rety, zaraz wychodzę.

On coś w sobie ma. I te piękne blond włosy.

Przystojny, pięknie śpiewa, ach :) Another love ma przynajmniej dwa wideo klipy: [videoyoutube=] [/videoyoutube][videoyoutube=] [/videoyoutube] Nie umiem wstawić tak ładnie piosenek, jak Wy

-blada - anemia -chuda - odchudza się O mnie mówili, że jestem chuda i blada, że anemia, że za mało jem, może się odchudzam, jestem cienka jak patyk, tylko dotknąć i się rozpadnę i takie tam. Na szczęście przestali tak mówić. Czasem tylko ktoś powie, że chudzinka. Miałam kompleksy co do mojej wagi. Większość dziewczyn mówi, że chciałyby schudnąć, a ja chciałabym troszkę przytyć. Nie lubię stereotypu, że jak ktoś jest chudy to mu dobrze. Nie wszystkie chude osoby, chcą takie być. Być szczupłym jest ok, chudym nie. Ja należę do osób, którym trudno przybrać choć kilogram. Dokładnie! No właśnie. Ja też mam kompleksy, że nie mogę się spodobać chłopakowi, bo jestem chuda, nie mam biustu. A często ostatnio słyszę, że "facet, nie pies, na kości nie leci". Rety, jak mnie to denerwuje.

Spotkałam bardzo niespodziewanie pewną osobę w sklepie, której nie widziałam ponad rok. A bardzo tą osobę lubię

Przyjazd do moich koleżanek :) tak się cieszę, że spędzimy razem sylwestra :) będzie też parę nieznajomych osób, poznam je :) dziś myślę pozytywnie! Szczęśliwego nowego roku wszystkim!

Mogłabym spróbować

Kurczeee <3 Zajebi**** podoba mi się pewna dziewczyna, ale nie mogę znaleźć jej odpowiednika u osób medialnych!

mrrrr <3 to spojrzenie ze zdjęcia zaprasza mnie do "tańca"

Ee za blade to to na Berlinki ;P Zawsze mi się poprawia humor, jak tu wchodzę

przebaczenie - ciężka decyzja

Lubię poczucie humoru co niektórych na forum Radość mi sprawia poczytać jak się wygłupiają :)

[videoyoutube=] [/videoyoutube]czasem, będąc samotnym w pokoju, można wyjść w miasto i pobyć samotnym wśród ludzi

Haha no nie mogę Jestem na tak :)

Jestem kobietą, a też tego nie rozumiem. Bardzo go cenię jako aktora, ale nic poza tym. Tu nie ma co rozumieć, niektórym się podoba, innym nie. Mi po prostu jego uroda odpowiada, mógłby nie być osobą znaną, a nic by się zmieniło :)

Każdej kobiecie podoba się co innego. Mi osobiście styl przez Ciebie przedstawiony się nie podoba. Bardzo lubię u facetów moro, zwykłe dżinsy, koszule (nie eleganckie, a chociażby te w kratę), zwykłe czarne koszulki, skóra Jeśli chodzi o biżuterię, to nie lubię złotych łańcuszków, za to podoba mi się naszyjnik z drewnianych koralików, tak samo bransoletki, oraz z muliny, skórzane, małe kółeczka w uszach... A do tego półdługie/długie włosy, ach. Inny facet obwieszony biżuterią jak Johnny Depp, by mi nie podpasował, ale u niego mi się to bardzo podoba Johnny Depp jest dla mnie strasznie seksowny

[videoyoutube=] [/videoyoutube]

Chciałabym, żeby ludziom naokoło nie przeszkadzała moja małomowność. (i osobowość unikająca, ale to chyba niemożliwe).

haha made my day

Zabawna jest pewna wykładowczyni na uczelni, wszyscy się śmieją Dziś miałam z nią zajęcia

Od soboty jestem w dobrym nastroju :) Często się uśmiecham, mam pozytywniejsze myśli i czuję się ogólnie lepiej :) To wszystko dlatego, że wydarzyło się coś niespodziewanie fajnego :) Dobry nastrój minie, ale to nic, dobrze, że teraz jest fajnie :)

Zbyt często przekraczam umiar w piciu, mam wtedy luki pamięci, robię rzeczy, których się wstydzę i żałuję, mam kontakt z policją, ostatnio też z pogotowiem ratunkowym. Generalnie nie podoba mi się to co wyprawiam po alkoholu. Mimo tych wszystkich przykrych spraw, ciągle mam ochotę pić alkohol. Podziwiam umiejętność abstynencji od alkoholu.

Dzisiaj mi się bardzo kręciło w głowie na zajęciach, co zdarza mi się od kilku dni. Zastanawiam się co jest tego powodem. Mightman pisze o ciśnieniu, więc mam nadzieję, że to przez to.

Gratuluję!! :) Właśnie weszłam na forum, by spytać, jak Wy sobie, trzeźwi alkoholicy dajecie radę w abstynencji od alkoholu? Poznałam ludzi, którzy nie piją, są szczęśliwi i żyją pozytywnie. Ja osobiście nie wyobrażam sobie życia bez alkoholu, choć najlepiej by było, jakbym nie piła... Tak, więc, trzeźwi alkoholicy, jak wyglądało Wasze odstawienie alkoholu, jak się z tym czujecie?