może pomożecie mi stwierdzić co mi dolega bo już sama nie wiem. na początku lekarz powiedział mi o zaburzeniach osobowości typu unikającego, ale to nie wszystko bo moje objawy są typowo nerwicowe, czyli mam napady lęku w różnych społecznych sytuacjach. przez co jestem strasznie przygnębiona, nie mam na nic ochoty, tylko leżę w łóżku i dużo płaczę. z tego więc wydaje mi się że to depresja, zwłaszcza ten typ depresji który może trwać 2 lata wydaje mi się prawdopodobny. dopiero niedawno zaczęłam interesować się moim zdrowiem psychicznym, wcześniej udawałam że wszystko jest w porządku. więcej o moich objawach napisałam tu http://whilsttherapy.wordpress.com/ wielkie wypracowanie, jakoś sama muszę się tego wszystkiego z siebie pozbyć i nie mam z kim porozmawiać poza terapeutą i psychiatrą... może wy też się tak czujecie?
-- 04 kwi 2013, 20:09 --
*nie chciałam dodawać historii o moich przykrych objawach ale widzę że dużo z was pisze o nerwicy żołądka więc myślę że wiecie o co chodzi... ciągłe biegunki, ja już nie mogę tego wytrzymać...