Skocz do zawartości
Nerwica.com

DwaGuziki

Użytkownik
  • Postów

    4 511
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DwaGuziki

  1. Artemizja, noo ta góra aż się prosi by na nią wejść ... Ja bym nikogo nie szukała Jak chcę pomyśleć to sama ruszam w teren ... Witam tak w ogóle :D
  2. Czekamy do refrenu [videoyoutube=2M71pgPV16c][/videoyoutube] i nawalamy łapkami do góry no czyli machamy częściami ciała
  3. DwaGuziki

    Zwierzę/roślinka

    Królik/Stokrotka
  4. Rebelia, haha kiedys też nie byłam w stanie rozróżnić Italo to bardziej do posłuchania, do potanczenia to chyba eurodance dance pop. Eurodnace to wogole mnie rozwala - ja sie zawsze smieje ze do tego wystarczy stac i machać wszystkimi częściami ciała
  5. Tu akurat nieprawda Zresztą muzyka lat 80 i 90 to najlepsze lata muzyki tanecznej Muzyka która rwała wręcz do tańca. Italo disco, pop, new romantic - muszę przyznać ze to była muzyka ... melodyjna, łatwo wpadająca w ucho i teksty jakies bardziej sensowne były a nie tak jak teraz dwa słowa przez całą piosenkę
  6. Heh ... w zasadzie zawsze byłam "inna" To nie zaburzenie spowodowało, że patrzę na ludzi z problemami psychicznymi, że tak powiem przyjaznym okiem. I to jest zazwyczaj problem kiedy tłumaczę ludziom. Nie wiem może to co miało miejsce w dzieciństwie, zło, problemy w komunikacji z rodzicami, to że urodziłam się bardzo wrażliwym i emocjonalnym dzieckiem uczyniło mnie osobą która inaczej patrzy na świat. Zwykle tego nie pokazuje bo jak "wypuszczam" tę część siebie to ludzie zaczynają się pukać w czoło Jak np. kiedyś powiedziałam komuś, że "pachnie wiosną" i zaczęłam tłumaczyć czemu to zobaczyłam w jego oczach słowo - wariatka Dużo jest takich rzeczy ... które mogły by to słowo innym przywieźc na myśl Myślę, że stwierdzenie - Jesteśmy tacy sami a jednak tak różni pasuje tu najbardziej Bo tak naprawdę chyba wszyscy troje mamy rację. Ja jestem bardzo wyczulona na to "patrzenie ogólne" - na to co widać gołym okiem, na to co się od razu nasuwa. Zwykle nigdy się tym nie kieruję - "zbieram" szersze dane - tak jak deader, napisałeś - dlaczego ten ktoś tak postępuje, co może być przyczyną, co go motywuje by tak robić ... Wiem jestem dziwna Czesto coś co z pozoru nam sie wydaje oczywiste wcale takim nie jest i bardzo łatwo jest kogoś zranić taką powierzchowną opinią np. Btw. nooo walneliśy offtop
  7. deader, Zawsze wychodzę z założenia, że po to Matka Natura dała nam mózg by z niego korzystać. A to czy ktoś "spożytkuje swój mózg" w dobrym czy złym celu to już jego sprawa. No tak .. początek zawsze wygląda tak samo - każdy się rodzi, dorasta, i póżniej nabiera tych czy innych cech - albo bardziej - ujawniają się te czy inne cechy które różnią nas od innych. Jestem zwolennikiem indywidualnego podejścia do każdego - może dlatego, że zwykle patrze bardziej "psychologicznie" na ludzi. Jestem typem który zawsze zadaje sobie pytanie - "co autor miał na myśli"
  8. deader, hahaha Ale przyjemnie mi się Twoja wypowiedz czytało Zgadzam się co do tego, że nasi rodzice "musieli" sobie jakoś radzić bo w tamtych czasach nie było tego i tamtego. I fakt, nie m tu co umniejszać - radzili sobie na tyle na ile pozwalała im obecna wtedy sytuacja. Na szczęście świat idzie z postępem i teraz mamy różne "cuda nauki" po to by z nich korzystać więc można by powiedzieć, że idiotyzmem jest "piłować drzewo piłą ręczną jak obok leży spalinówka" I drażni mnie, że nasi rodzice wymagają od nas byśmy cofneli się do jaskiń i ogień rozpalali dwoma kamyczkami mając to co mamy pod ręką. Po to mamy rozum by z niego korzystać i ułatwiać sobie życie a nie je utrudniać. Co do DDA DDD to akurat nie takie "zło" miałam na myśli (jeśli chodzi o mnie akurat ) miałam na myśli ... molestowanie ... Zresztą nie będę tu wyszczególniać co jest gorsze bo tu nie ma porównań - dla każdego jego trauma jest straszna ... Haha co do muzyki ... tu masz rację - zawsze mnie to zastanawia - po co te zlepki pięciu innych gatunków muzyki - akurat trochę w tym siedzę - no może bardziej aktualnie w latach 80-90 więc tam zasadniczo nie było takich "udziwnien" ale jak czasem czegoś nowszego słucham to ciężko się zastanawiam po co "nawalą" tych gatunków tyle. W zasadzie można by rzec, że teraz taka muzyka powstaje - mieszanka wielu gatunków muzycznych i czasem ciężko to jakoś sensownie sklasfikować Nawyk "wyssany z mlekiem matki" trudno wykorzenić faktycznie aczkolwiek nie jest to niemożliwe. Potrzeba tylko silnej motywacji.
  9. deader, nie miałam na myśli "inności" jako bycia lepszym od innych Bardziej chodziło mi o to jak łatwo ludzie wciskają innych w jakieś "ramy" które często są z "sufitu" Podam ci prosty przykład, w dodatku na sobie - chodzę do psychiatry, do terapeuty, mam problemy z którymi nie mogę sobie poradzic, które wynikają w dużej części z tego złego które przytrafiło mi się w dzieciństwie. Doskonale wiemy ( ci którzy tu piszą ) że takie rzeczy mają ogromny wpływ na ludzka psychikę (bez względu na to co to było za zło ). A co moi rodzice na to jak usłyszeli, co to za zło itd ?? - "Musisz sobie poradzić, ja sobie poradziłam to i ty musisz. Po co ci terapeuta ... " i inne tego typu bzdety Wiemy doskonale, że nie muszę - bo ... nie jestem nimi Nie mam takiej samej psychiki, nie myślę identycznie, inaczej reaguję na zdarzenia itd. itd. Można by wymieniać bez końca. Takich przykładów jest na pęczki - jeden ma zdolności do jezyków drugi nie i choćby ślęczał 24h nad książkami to nigdy nie dorówna temu który jest w tym "orłem". Dlatego każdy jest inny i nie można mówić, że skoro ten, tamten coś tam to ja też. Owszem są i takie rzeczy ale nigdy nie stworzymy takiej sytuacji gdzie dwoje ludzi będzie czuc i myśleć tak samo. No chyba, że zaczniemy się w końcu klonować od A do Z
  10. Prakseda, hej Arhol, no co poradzisz -- 17 sie 2014, 19:42 -- Ja nic nie chcę mówić ale czat na głownej sprawił, że na forum zaczęto mniej pisać
  11. Artemizja, najgorsze w tym wszystkim jest to, że byłam prawie pewna że bez problemu przetrwam tą przerwę ... No jak widać niekoniecznie ... Czuję się tak jak wtedy kiedy jeszcze nie byłam w terapii ...
  12. Artemizja, 2 tyg przerwy od terapii chyba robi swoje ...
  13. No .. właśnie ... wieslawpas swędzenie i pieczenie oczu też i kichanie .. ful wypas
  14. Makabra, wieslawpas, bez przesady Ale jak czegoś mi sie nie chce ogarnąć czesciej niz normalni śmiertelnicy moj nos mi przypomina Robi się zapchany i zaczyna sie katar
  15. wieslawpas, bo mam alergię. To nie tak samo jak ryba. To jest owoc morza.
  16. wieslawpas, nie twierdzę, że nie smaczne ino ja nie moge
×