Czy wszyscy tutaj chodzą do psychiatry? Ja nie byłam.. Opuściłam dzisiaj szkołe.. Nie umiałam usiedzieć, płakać mi się chciało, że wiecznie mam w sobie lęk i widze tych ludzi jak przez mgłe Taki pierwszy atak miałam chyba 2 miesiace temu, myślałam że zaraz zemdleje ( w szkole ) i poszłam do domu.. myślałam, że jakoś sama sobie poradzę, ale nie mam już siły udawać, że żyje normalnie. Muszę coś wkońcu zrobić. Najgorzej, że moi rodzice nie mają pojęcia co przechodzę, a jak im mówie ze mam nerwice lękową to oni mówią, że to normalne, że to przejściowe, szkoła i wgl, ale tak NIE JEST, bo wiem ze cos jest wiecznie nie tak Czy psychoterapia dużo daje? Wylecze się z tego całkowicie? Słyszeliście o innych co się wyleczyli? :)