-
Postów
132 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Daria Sz.
-
hej Neuroticus, a jak u Ciebie ze spaniem? i snami? to u mnie największy ostatnio problem. Dlaczego sam dawkujesz sobie leki??? Głowa na pewno bolała Cię po seronilu, mnie też często boli. Padnę jeśli się nie wyśpię... a tabletek na sen nie wezmę! nie chcę, bo ... całkowicie się uzależnię... od leków. Życie jest cięzkie...
-
to może być alergia, u mnie też co jakiś czas takie coś wyskakuje i swędzi jak diabli, myslę że ten lek przeciw alergiczny powinien pomóc, Rzaba, zaglądaj tu, proszę! to nie szkodzi że nie bierzesz już seronilu. Daj znać jak czujesz się po zmianie leku. U mnie ciągle największy problem to sny. Jestem po nich wykończona i niedospana. Sa tak intensywne i dziwne... Czy to normalne? Wiem, że to objaw uboczny seronilu, ale biorę go już prawie dwa miesiące i myslę że objawy uboczne powinny ustąpić, ech....
-
pozdrowienia z Wejherowa
-
z doświadczenia wiem, że 2 tygonie to za mało żeby odczuwać działąnie leków, nawet przy takich dawkach, myślę że za bardzo doszukujesz się w sobie zmian jakie ma wywołać lek. U mnie seronil zaczął działać po 3 tygodniach i było to bardzo łagodne działanie (skutki uboczne niestety nie były łagodne). Jeszcze trochę a odczujesz działanie leków :) Słuchajcie, a co się stanie jak zapomni się wziąć swojej dziennje dawki seronilu??? dziś mi się to zdarzyło. Dopiero w pracy się zorientowałam, że zapomniałam. Wpadłam w panikę i cały dzień był do bani.
-
o tak! trafilłaś w samo sedno. Polubic siebie, zaakceptować siebie całą, z calym dobytkiem wad, urazów i lęków. Uwierzyć, że jestem dobra i mogę dzielić sie tym dobrem z innymi. Boże, ale to takie trudne... Ale na pewno warto nie poddawać się. Dziś w to wierzę, bo czuję się lepiej. W nowej pracy po mału zaczyna się układać. Wciąga mnie wir spraw. Zaczynam małymi kroczkami wracać do życia. Jednak to życie jest inne niż kiedyś. Czasem wystarczy czyjeś jedno słowo i pogrążam się w czarnej rozpaczy depresji. Płaczę. Potem znowu się podnoszę i kroczek po kroczku próbuję żyć.
-
a ja się strasznie boję psychoterapii, chociaż czuję że mogłaby mi pomóc
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
Daria Sz. odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Hej, myślę że jesteś normalnym, pełnowartościowym człowiekiem! Jedynym problemem jaki u Ciebie zauważam to brak pewności siebie,brak wiary we własną siłę. Sama mam z tym problem, uważam że jestem poprostu beznadziejna (chociaż nie mam pnd). Myslę, że nad tym, można popracować! tak jak pisze Goplaneczka - pomyśl nad terapią. Trzymam za Ciebie kciuki i pamiętaj nie jesteś sam -
Skupianie sie podczas depresji na zdrowiu i wyglądzie
Daria Sz. odpowiedział(a) na Magdalena Bednarek temat w Depresja i CHAD
staram się przesadnie dbać o siebie na zewnątrz, aby nikt nie zauwazył, że tak naprawdę w środku czuję się beznadziejnie. Nie chcę, aby ktoś podejrzewał, że mam depresję. Ale szczerze mówiąc zmuszam się do tego, nie przynosi mi zadowolenia dbanie o siebie. Może dlatego, że mam zaniżone poczucie własnej wartości, kiedy patrzę w lustro widzę starzejącą się górę tłuszczu -
[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:33 pm ] Rzaba, mam to samo. Nikt mnie nie rozumie, nikt nie rozumie , że cierpię. Dziś znowu spadek formy i wyć mi się chce. Normalnie ręcę i cycki opadają !!!!! Wczoraj było całkiem nieźle, a dziś małe spięcie w pracy i ja już pogrążam się w otchłani depresji. Kurcze, myślę że łykanie tego seronilu to tak na prawdę nic nie daje. Równie dobrze mogłabym łykać rutinoscorbin i wmawiać sobie, że to poprawia mi nastrój i pewnie skutek byłby ten sam. Komu pomógł seronil w wyjściu z depresji niech się wypowie. A w ogóle czy można wyjść z depresji? Pozdrawiam wszystkich seronilowych posiadaczy fajnych kotów.
-
hej moje Seronilki, nie było mnie trochę, ale to dlatego, że mam podły nastrój, spadek formy. Cieszę się Rzaba i Dżejem, że czujecie się dobrze. To promyczek nadziei dla mnie, bo może i ja w końcu poczuję się lepiej? Kurcze, jaki trudny rok za mną... mógły już się zakończyć. Mam go dość. Wanilka wysłałam Ci mój nr GG, ale nie wiem czy doszłą do Ciebie wiadomość (nie znam się zbytnio na tym). Trzymajcie się, oby Was dobry nastrój nie opuszczał
-
próbuję... w ostatniej pracy było mi takl źle, że się zwolniłam pod wpływem emocji zamiast iść na zwolnienie lekarskie (depresja związana z miejscem pracy a właściwie przełożoną). Znalazłam sobie następną pracę, ale mam okropne lęki. Chyba musieli coś zauważyć że ze mną coś nie tak, bo właścicielka powiedziała że mam przyjść do pracy dopiero po 1 września a na początku była mowa że mam przyjsc od razu czyli w połowie sierpnia. Moja sytuacja jest beznadziejna, nie mam zaplecza finasowego. Świadomośc tego jeszcze bardziej mnie pogrąza... chciałabym zasnąć i się nie obudzić. Moja samoocena zawsze była bardzo niska,a moja przełożona podkopała ją całkowicie. Pogrążam się coraz bardziej.
-
dżejem, zdaję sobie sprawę, że powinnam iść na psychoterapię. ALe od czego zacząć? byłam u psychiatry. Pani doktor wysłuchała jak się czuję, zapisała mi seronil i to na tyle. Co powinnam zrobić, żeby iść na psychoterapię? Wanilka, dziękuję wiesz, różne myśli człowiekowi po głowie chodzą [ Dodano: Dzisiaj o godz. 4:49 pm ] od dwóch dni także wolę nie spać, a na drugi dzień wyglądam jak zmora, nie mówiąc o totalnym zmęczeniu, kuźwa i jak tu funkcjonowac w pracy?
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
Daria Sz. odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
hej oldstory, wiem jak Ci ciężko i doskonale Cię rozumiem. Jeśli Ci to doda otuchy to powiem, że takich ludzi jak Ty jest dużo na świecie, nie jesteś jedyna. Spróbuj zapisać się na psychoterapię. Niech to będzie pierwszy krok, proszę. Taki mały kroczek do przodu... Potem zrobisz następne i następne... Będzie dobrze, zobaczysz. -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
Daria Sz. odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Dżejem słoneczko, chciałabym bardzo sobie poradzić, bo muszę pracować, żeby przeżyć. Nie ma innej opcji. Tylko męczy mnie pytanie: czy osoba z depresją może sobie poradzić w nowej pracy? Kiedy czujesz się jak się czujesz, myśli są czarne, nic się nie chce, a Twoja samoocena jest niska. Leczę się, ale dopiero od niecałego miesiąca a wiadomo, że to trwa nieraz bardzo długo.Ciężko mi, tym bardziej, że moja depresja powstała na tle mojej poprzedniej pracy. Było mi tam bardzo źle i teraz patrzę na wszystko przez pryzmat tamtej pracy. Wszystko porównuję i ciągle widzę podobieństwa. Dlaczego człowiek dla drugiego człowieka może być taki podły? dziękuję Ci bardzo za dobre słowo... -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
Daria Sz. odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Mój pierwszy dzień w nowej pracy.... moim zdaniem było źle. Dziewczyna zapytała się mnie ile mam lat a ja nie wiedziałam!!! musiałam sie zastanowić ech... ogólnie wypadłam jak totalna sierota. moja samoocena jest na minusie.... jestem beznadziejna -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Daria Sz. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Pink, na to pytanie nie ma odpowiedzi. Boli i już. Wiem ,że to niesprawiedliwe, bo większość nie boli i żyją sobie szczęśliwie. Ale kto powiedział, że życie jest sprawiedliwe? Nie jest! przepraszam, sama jestem dziś w okropnym nastroju i cierpię. Trzymaj się Pink -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
Daria Sz. odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
nadchodzi wieczorny dół... jutro pierwszy dzień w nowej pracy, umieram ze strachu. Po tym co mnie spotkało w ostatnio nigdy juz chyba nie będę normalnie podchodzić do swojej pracy zawodowej. Rany, jak ja się boję! Jak będę się tak trząść jak galareta to poprostu mi podziękują i do widzenia! a ja muszę pracować żeby przeżyć! wszystko mnie boli i wymiotowac mi się chce... może nie pójdę? przecież i tak nic z tego nie będzie... jestem beznadziejna. -
moje marzenia gdzieś się zagubiły, odkąd jest depresja. rozmyły we mgle... jedyne pragnienie to wrócić do normalności.
-
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
Daria Sz. odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
dziś mam gorszy dzień, dobrze że jestem sama i nie muszę udawać zdrowej i "dobrze sobie radzącej". Co robię? małe kroczki, nie narzucam sobie zbyt wiele. Ważne, żeby wstać z łóżka... -
witam, seronilowa grupo wsparcia. Całkiem niedawno (około 3 tyg. temu) dowiedziałam się, że choruję na depresję.Zdarza mi się to pierwszy raz. Psychiatra zapisał seronil. Generalnie po trzech tygodniach brania zaczynam odczuwać poprawę, tzn mam więcej pewności siebie, nie przejmuję się już tak pierdołami i znowu cieszy mnie gotowanie i codzienna krzątanina. Pierwsze chwile z seronilem były ciężkie, bo łapałam takie straszne doły, nic tylko wyć. Przetrzymałam :) Teraz właśnie odczuwam spadek formy, ryczeć mi się chce, ale stwierdzam obiektywnie, że nie jest to takie straszne, jak na początku. Jeśli chodzi o dolegliwości fizyczne to jak wspomnieliście: suchość w ustach, drapanie w gardle, potliwość i brak apetytu. Jak dobrze, że jesteście! Odczuwacie to samo co ja! Nie jestem sama... pozdrawiam serdecznie... [ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:00 pm ] Dżejem, właśnie u mnie tak jest. Nie mam z kim pogadać, nikt mnie nie rozumie, zupełnie! Zresztą nie dziwię się im. Sama w życiu bym nie zrozumiała jak to jest, gdyby mi się to nie przytrafiło. Duszę wszystko w sobie, udaję zdrową (nie wychodzi mi to!) a potem w nocy mam koszmarne sny,źle śpię. Boże, jakiego mam doła!!!!! jestem do niczego!!!! [ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:07 pm ] Rzaba, nie zwiększaj sama dawki. Jeśli bierzesz seronil to poprostu są dni lepsze, kiedy wydaje Ci się, że jesteś zdrowa i są dni złe. Ciągle czekam, aż nastrój się wyśrodkuje czekaj razem ze mną....
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Daria Sz. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
jak wykrzesać w sobie tyle optymizmu? Kiedy wokól wszystko jest nie takie jak by się chciało... -
Wasze pytania |depresja|, czyli '' CO ZROBIć?''
Daria Sz. odpowiedział(a) na anita27 temat w Depresja i CHAD
Jak by Ci to wytłumaczyć? co to złe przeczucia? to jakby wewnętrzny bzyczek, który daje znak, gdy w powietrzu wirują złe fluidy. To czerwona kontrolka, która zapala się, gdy wyczuwam fałsz. To takie ulotne, że czasem trudno zauważyć. Widzę to, gdy patrzę w oczy drugiego człowieka. Właścicielka biura rach. miała w oczach coś, co mnie zaniepokoiło. A może to tylko mój pesymizm ? Brak wiary we własne siły? że tym razem znowu się zawiodę?