agapla

Uwazam ze masz racje ,to jest oczywiste że trzeba najpierw porobić wszelkie badania a potem mówić o ewentualnej nerwicy a bywa i tak że niektórzy leczą się na nerwice latami a po długim czasie okazuje się ze nie jest to wcale nerwica chociaż taka była diagnoza lekarska.Skoro lekarze potrafią się mylić to co tu mówić o laikach .

nie grożą nam żadne straszne choroby , nie martw się od nerwicy się nie umiera

widze ze tu się robi temat zamiast o odchudzaniu to o uzależnieniach ,no niestety mam wrazenie że niktórzy z nas tą nerwice to mieli z własnej głupoty niestety ja tez jestem w tym gronie ale byłam uzalezniona od alko , na szczęscie po pierwszych atakach wyleczyłam się z alko i papierosków raz na zawsze!

Cięzko mi coś radzić tak na odległośc ,każdy przypadek jest inny ,co jednemu pomoże drugiemu zaszkodzi .Być może popełniacie jakieś błędy w swoim leczeniu ,musicie sami do tego dojść metdą prób i błedów,oczywiście mówie o metodach naturalnych .Jak dla mnie łaczenie chemii i zół to nie jest dobry pomysł ale skoro lekarze twierdzą inaczej to widocznie mają racje ,jedno jest pewne leczenie niekonwencjonalne wymaga czasu mnie to zajeło 2 lata ,droga trudna i żmudna ale udało się ,ale nie zapominajmy też o naszym toku myślenia same zioła czy leki nas nie uzdrowią dopóki nie zmienimy naszego podejścia do życia !!!!!! ja oprocz tych wszystkich suplementów ,ziółek itp zmieniłam totalnie swoje życie .Obecnie po wyzdrowieniu jestem zupełnie innym człowiekiem niż byłam przed chorobą

badania jakie robiłam to eeg głowy ,echo serca ,i podstawowe badania z krwi ,zbyt duzo badań nie robiłam bo nie miałam ani chęci ani siły być może to był mój bład!ja uważam że trzeba szukać przyczyny ,według mnie na nerwice składa się szereg aspektów nie tylko emocje ale np biochemia organizmu jakieś braki lub nadmiary itp .bardzo dobrze ze zaczałeś brać magnez i te wszystki zioła i suplementy ale musisz pamiętać że zanim zaczna działać trzeba się uzbroić w cierpliwośc ! ja brałam magnez+wit ,meliskę , mieszanke na nerwice neuroflos, odstawiłam używki!, zamiast cukru miód lipowy albo gryczany, zero mocnej herbaty i kawy !,ćwiczenia fizyczne, tech relaksacyjne i afirmacje!,kwasy omega ,i wmoim przypadku codzienne cwiczenia przełamywania lęku

a jak z cukrem słodzisz? bo ja nie mogę z niego zrezygnować

miałam problemy z sercem, drżenia rąk (szczegolnie jak mialam wyjśc z domu) no i czywiście ataki lękowe podczas których robiło mi się słabo myślałam ze zemdleję ,miałam wrażenie ze zapadam się w sobie (ciezkie do wytłumaczenia jak to wygladało),oraz wrażenie jakbym przestawala oddychać oczywiscie wtedy zaczynałam szybciej oddychać i następowała hiperwentylacja no i jak można sobie wyobrazić wpadałam przez to w jeszcze większa panikę ,i jeszcze kilkusekundówki totalnego odrealnienia i to by było na tyle efekt; przestałam wychodzić z domu , jedynie z pomoca innych ,rzuciłam prace ,mój swiat sie totalnie zawalił , z racji takiego przygnębienia doszły póżniej objawy depresyjne (czyli cały dzien lezałam w łóżku i patrzylam w ścianę) chyba gorzej już nie może być? a jednak z tego wyszłam!!!!!!!

ja też kiedyś lubiłam palić ,wszystko od razu przeszło jak dostałam ataku lekowego po papierosie.Dzejem u mnie bylo tak samo jak u twojej mamy ,z dnia na dzień rzuciłam ale wydaje mi się ze trzeba to zrobić pomału bo mnie nieźle organizm zwariował z braku nikotyny ,oczywiście wszystko póżniej wróciło do normy ale co wycierpiałam to moje

Nic juz nie pije ani nie biore jedynie witaminki od czasu do czasu ,odstawiłam tez całkowicie alko ,poza tym jest ok normalnie żyje ,wychodze z domu ,jeżdzę autobusami ,mam kupe stresu bo zmieniam troche swoje życie ale nic nie wraca ! jak tylko przyjdzie mi jakaś głupia myśl do głowy to staram sie o tym nie myśleć i już! cwicze ,relaksuje sie po nerwowym dniu ,ale na to co jest teraz naprawdę ciezko pracowałam.Płakałam a wychodziłam z domu ,starałam sie wręcz na siłę przełamywać lęk ,czasami było tak cięzko że żyć się nie chciało ale jak ktoś czegoś bardzo chce to wszystko jest możliwe pozdr

naprawde słyszałam wiele pozytywów na temat tego badania gdzieś ok 160 zł chyba trzeba wydać ale podobno warto określa cały stan organizmu wszelkie niedobory błędy w żywieniu i tym podobne rzeczy .Sama bym zrobiła ale nie mam obecnie kasy no i jest jeszcze jedna sprawa mam włosy farbowane a coś słyszalam że miedzy farbowaniem a badaniem trzeba odczekac pół roku ,wszystko można znależć w necie ale coś mi się kołacze ze w Wawie robia to badanie na Chmielnej ,nie jestem do końca pewna musisz sprawdzić

jest badanie na minerały i witaminy robi sie to badanie własnie z włosa tu na forum już słyszałam jak pare osób sobie chwaliło to badanie niestety jest drogie ale badzo skuteczne sam poziom elektrolitów nic nie pokaże i jeszcze jedno zależy o jakiej ilosci włosów mówimy bo każdemu dziennie 100 włosów musi wypaść i to jest norma

juz mineło pare lat od rzucenia palenia i muszę przyznać ; mniej się męczę, mam lepszą kondycje, wszelkie szmery i kolki w płucach przeszły ,żadnych zapaleń gardła i oskrzeli !(a miałam to ciągle), żołądek w totalnej normie , 0 zgagi, 0 bóli żołądka więc naprawde warto rozstać się z tym nałogiem !

a jakie badania zrobiłaś?

Zależy o czym my tu mówimy nie wiem jak z depresją ale jeśli chodzi o nerwicę to jak najbardziej można ja wyleczyć sposobami naturalnymi ,ja miałam poważna nerwice lękowa z agorafobią doszło do tego że przestałam wychodzic wogóle z domu leczyłam się właśnie ziołami ,tech relaksacyjne uzupełnianie minerałow i witamin, dieta ,0 używek i wszystko wróciło do normy !całe szczęście ze nie wziełam leków dla mnie psychotropy to wielkie g... i zdania nie zmienię

to sie mija z celem najpierw trzeba sobie zrobić kompleksowe badanie na witaminy i minerały, hormony a potem dopiero dobierać preparat kazda z was moze mieć to wypadanie włosów na zupełnie innym tle i wcale to nie musi być z nerwów,poza tym kazdy preparat ma inny skład i dlatego trzeba sprawdzić jaki sa niedobory, w przeciwnym razie mozna sobie łykać preparatow ile wlezie a i tak nie pomoga

ja bym proponowała starac sie nie o rentę ale o orzeczenie niepełnosprawności gdyż dla niepełnosprawnych jest kupe roboty np internetowej ,sprawdzonej bez zadnych kantów ,mozna siedzieć w domku i pracować (mam w domu osobe niepełnosprawna więc się troche orientuję) pozdr

na własne myśli to przede wszystkim afirmacje a pozostałe sposoby już wyzej opisywałam ,sorki nie moge za duzo pisać bo od pewnego czasu mam problem z oczami jak siadam przed kompem ,nie da sie wytrzymac łzawią dlatego poważnie ograniczyłam neta

Nie no to drzewo tak mnie rozśmieszyło Marianek masz poczucie humoru

jak ja bym tak jadła to chybabym umarła ,mam cos takiego jak u cukrzyków (ale cukrzycy nie mam) że jak nie zjem o danej porze chociaz kanapki to zaczyna mi sie robić słabo i czuje ze mogę zemdleć ,chyba to normalne?

wiesz co ja na twoim miejscu to dawno bym się wyprowadziła ,bo ty masz zwyczajnie toksyczne relacje z rodzinką i nie trzeba byc tu psychologiem żeby to zauważyc ,oczywiście wiem ze to wszystko nie jest takie proste ale podejrzewam ze jakbys była zdala od nich to wszystko by ci przeszło i nie potrzebowałabyś zadnego leczenia

ja nie brałam zadnych leków ,leczyłam sie tylko naturalnymi sposobami

no niestety z tymi lekarzami tak już jest ,bierz sprawę w swoje ręce i staraj się tak dla pewności zrobić wszelkie badania ,pozostaja jeszcze badania w strone astmy , testy alergiczne no i sprawdz kręgosłup i dokładnie hormony oczywiście jeśli już tych badań nie zrobiłaś

Coz zgodze sie z przedmówcą zeby komuś pomóc a szczególnie jeśli chodzi o sprawy psychiczne trzeba mieć naprawdę duuuużo cierpliwosci

z tym że ja sie już wyleczyłam i jest ok

bo czesto bywa ze takie dusznosci sa spowodowane zla praca hormonów, albo zle dobranymi tabletkami antykoncepcyjnymi