agapla

Sylwusia ja miałam podobnie najgorzej to jesień i zima (kiedy robi sie chłodno ) ale walcze z tym i odnosze sukces jezeli przetrwam teraz zime i bedzie ok to będę mogła powiedzieć że jestem w pełni zdrowa pozdro

Tak ja

Zgadzam sie z peace- b !!!!!!!!!!!! nie rozumiem skąd ta nagonka na onanizm to nie średniowiecze!

Już wczesniej o tym pisałam i zgadzam się w 100% z gabi!

Z nerwicą musisz poradzić sobie sam i zadne prochy tu nie pomogą,(tabletki to pomoc doraźna dokładnie tak samo jak tabletki przeciwbólowe ,zlikwiduja na jakiś czas ból ale nie wyleczą) im prędzej to zrozumiesz tym szybciej z tego wyjdziesz pozdro

chyba normalne ze trzeba najpierw zrobić wszelkie badania a potem mówić ze to nerwica , nie zawsze badania wychodzą źle ! bez przesady! wszyscy tu wiemy ze najpierw wszelkie badania a potem diagnoza .O wiele gorzej jest jak ktoś bez badan leczy nerwice a naprawde okaże się że to \coś innego o wiele gorszego! wtedy na leczenie moze być juz za późno !

No to raczej masz niedobre ciśnienie

nie rozumiem jak lekarz nie moze ci dac właściwej diagnozy? no chyba od tego jest jeżeli nie ten to inny

Jeżeli będziesz wierzyć że wróci to napewno wróci , jeżeli będziesz wierzyć ze nie minie to nie minie to zależy od indywidualnego podejścia ,nerwica to nie żadna straszna choroba i trzeba to wziać pod uwagę ,wszystko zalezy od nas samych !

A mnie do szczescia potrzebna jest tylko praca wtedy będę w 100% zdrowa!

no to walcz, walcz bo warto ! życie przed tobą i fajne wycieczki

Trzeba było sie juz dawno zastanowić zanim sięgnąłeś po maryśkę,a na twoje pytania najlepiej odpowie lekarz

Krzysztof dobrze powiedziane! mam nadzieje że wreszcie wszystkie watpliwości rozwiane bo juz po raz kolejny ten temat jest poruszany i ile można tłumaczyć że nie ma co sie wkręcać!!!!!!!! w schizofrenie

no i źle zrobiłaś ja mając nerwicę leciałam juz dwa razy samolotem i nic się nie stało ,nie warto rezygnować ze wszystkiego z powodu nerwicy!pozdro

Posłuchaj nie ma co się na zapas denerwować ,nikt tu z nas nie jest lekarzem możemy tylko gdybać i snuć domysły postaraj się skontaktowac ze specjalistą i nie martw się! pozdrawiam

Gusia ja nie powiedziałam ze tak musi być ale ze tak bywa tak czy siak to zależy od danego człowieka i od tego jak pokieruje swoim zyciem ja już swoja drogę wybrałam i napewno nie ma w niej miejsca na chemię pozdro

Nie chcę cię martwic i nie jestem lekarzem ale mnie to wygląda na coś powazniejszego niż tylko nerwica ,powinnas zwrócic się do lekarza nawet sama

No jeżeli tak to w tej sprawie moze pomóc chyba tylko psychiatra (powiem szczerze że takie zaburzenia to są raczej dośc poważne )

Oczywiście ale czy jesteś pewien że jak już skonczysz brac lek i np wszystko wróci to nie wrócisz do brania spowrotem leku?Zauwazyłam ze większośc ludzi tak robi a to juz jest tylko krok do brania leków przez całe życie, i kółko się zamyka

Malcolm to korzystaj jak najszybciej bo farmaceutyki długo nie działają!

Sytuacja bardzo skomplikowana, miejmy tylko nadzieję że całe to zdarzenie zostało wymyslone przez dziewczynę a nie jest prawdą , bo taką ewentualność tez niestety trzeba brać pod uwagę!

Wormie a próbowałes innych (naturalnych sposobów leczenia)?

W pełni sie zgadzam z autorem!trzeba samemu walczyć sami musimy sobie pomóc bo nikt za nas tego nie zrobi (a juz napewno nie chemia!)

Ja tez mam problem z kregosłupem (a może jak sie będzie leczyć kręgosłup to nerwica przejdzie?)

Żeby rzucic palenie to trzeba przede wszystkim chcieć , i mieć samozaparcie (a gadanie psychoterapeutów to mozna włozyć między wiersze!) ,prościej jest wychodzic z nerwicy jak sie nie ma nałogów , raz że człowiek po jakimś czasie (nie odrazu) sie lepiej czuje a dwa nie ma dodatkowego problemu ze wkręcaniem sobie np; raka płuc