MamSwojePoglady

carlosbueno, racja, temat Żydów jest tematem rzeką i przyznam sama, że nie chciałabym się o nich wypowiadać.

zmienny, rozumiem, co nie zmienia faktu, że ludzie są zbyt obojętni na takie zgromadzenia, jak można nie zezwolić na transfuzję krwi dziecka z powodu wiary. Przepraszam, ale to mój czuły punkt. Co do żydów kiedyś przeczytałam artykuł: http://www.rp.pl/artykul/552823.html

Niektóre tematy trzeba poruszyć ja tam wykrzykników nie użyłam, ale niektóre poglądy trzeba wyrażać. zmienny, ahh to właśnie to mylne pierwsze wrażenie Kiedyś napiszę o tym książkę

omeeena, oj to nie wiem jak to się nazywa to miejsce ich spotkań z basenikami i innymi bajerami... ja też nie mam nic do Ciebie. Mam coś do poglądów świadków Jehowy.

carlosbueno, dla mnie nie stają na równi, bo katolicyzm możesz olać w wieku 16 lat i niczym się nie przejmować. Chociaż jak by nie patrzeć to inne czynniki sprawiają, że szale byłyby na równo. Unikam raczej wszystkiego

omeeena, proszę Cię, mieszkałam prawie całe życie koło ich kościoła przyjaźniłam się z ludźmi tam uczęszczającymi. Płakali, bo nie mogli się stamtąd wypisać bez zgody rodziców. Oni wynajmują psychologów by namieszać ludziom w głowach, a takich zaburzonych, samotnych najłatwiej zmącić. Dla mnie mordercy dzieci, więc argument, że nie robią nikomu krzywdy jest obalony..

omeeena, rozumiem, że każdy może mieć swoje zdanie, ale w tym temacie jestem tak rozjaśniona, że nic nie zmieni mojej postawy. Dla ludzi rozumujących jest nie do przyjęcia ich zachowanie. Dla mnie sekta nic więcej, wykorzystują ludzi, którzy mają trudny moment w życiu, a jak wyjdziesz z tego bagna to już jesteś dla nich podczłowiekiem.

To ja chyba nie żyje w Polsce, jak próbujesz zamknąć do drzwi to Ci do domu wejdzie szarańcza, skrzynka listami zapchana (koniecznie ręcznie pisane), a te ich chore poglądy, nigdy ich nie będę tolerować, jak można nie akceptować przetaczania krwi, nawet u małego dziecka przecież to jest znęcanie nad ludźmi, a to tylko mały przykład.

Mushroom, wejście kota to w moich okolicach mówi się jak jehowi pukają do drzwi. Nie wiem czy tak w całej Polsce, ale na Śląsku robią to strasznie bezczelnie, wręcz wciskają się do mieszkania...

wykończony, wejście kota to u nas trochę inną 'wiarę' oznacza, ale to tak potocznie i niegrzecznie więc cii!

omeeena, no właśnie?! raz, a porządnie... wejście smoka

Kestrel, -- 27 mar 2013, 16:04 -- omeeena, haha a to dobre może Jezus chciał tak w bardziej cywilizowany sposób, ale dlaczego nie zapuka po prostu

Kestrel, haha jeśli o mnie mowa to jeszcze trochę i nie będę widzieć przez okna, ale czekam na wiosnę tylko mama jakk przychodzi to marudzi, że brudne omeeena, a to ja nie wiem, to trzeba zapytać tych gorliwych wierzących co okna myją

Kestrel, okej wujku później wpadnę na gg omeeena, Saraid, ... ale powiem Ci, że jak tu wpadłam to od razu lepiej.

Aranjani, postaram się.. :)

Aranjani, Bianka78, dokładnie tak jak mówisz

Kestrel, dinożarł ma dziś zły dzień, wszystko się wali, wszystko co stabilizowałam przez tak długo. Nie ma już nie poprawnej optymistki

omeeena, nawet poniżej normy, dawno nie miałam tak słabego dnia

Bianka78, Aranjani, tak po prostu wszystko wróciło, było tak dobrze, a dziś się budzę i nienawidzę świata.

Cześć Wrony, ja dzisiaj na smutno

Kestrel, haha ja mam takie pytanie czy Ty na wszystko masz odpowiedź?

Kestrel, o! nie nastawiałam się na tak poważne podsumowanie

A tu znowu pustka

carlosbueno, hmm to na co czekasz? skoro rozumiesz problem. Kestrel, jeb, chyba za ciężkie dla mnie te kawały

Kestrel, teraz zauważyłam Twój post ja jestem za carlosbueno, to chyba nie za dobrze.