na_leśnik

Aranjani jestem zniesmaczony twoimi podśmiechujkami z faktu, że do mojego spaghetti dostała się dodatkowa porcja szynki .

Aranjani, ni ma problyma! O ile płacicie z Davinem w cytrynówce . -- 27 mar 2014, 17:10 -- Kuźwa wiedziałem że stawianie talerza z obiadem na łóżku to jest kiepski pomysł. Właśnie sobie w niego siadłem...

magnolia84, eee. Remonty są zajebiste . Sam bym chciał mieć coś do remontowania . Aranjani, hej .

magnolia84, oj tam oj tam. Przewidziało ci się . Variable, nic tylko wiać z kraju. Na zachodzie ratowników przyjmują z otwartymi ręcami.

magnolia84, gdzie ty tam ironię wyczułaś . Ja walczę w robocie z jakimiś rozliczeniami popieprzonymi .

Mistrzyni ciętej riposty . Jak tam dzień mija?

Nam znośnie! Nam znośnie! Nam znośnie! Tak żyjemy niewidocznie i bezgłośnie!

Variable, nie bluxnić mi tu! Słońce zajerabista rzecz . Ja już też mam dość tej paskudnej pogody. Dziś niby słonko świeci ale zimno -- 27 mar 2014, 10:52 -- Variable, dziś faktycznie pracuję. Przerwa na odstresowanie . Wysłałem takie ważne papiery do ministerstwa i teraz sram po nogach czy to było dobrze, bo jak nie to poszukiwania pracy mnie czekają

Śmiercionauta, kupmitrumne, Variable, hej.

MamSwojePoglady, tylko bez takich praktyk jak na obrazku powyżej! Ja tak robiłem i teraz czoło kończy mi się z tyłu głowy .

Kestrel, osiołowi po prostu promienie słońca przeszkadzają. Tolerancyji trochę. I aorty chronić!

Dzień dobry cześć i czołem!

Ja też spadam. Nara. I nie seksić mi się tu po nocy .

Aranjani, hej. Skąd wy macie tyle tej cytrynówki? Wizyty w akademikach gliwickiej polibudy mi się przypominają. Cytrynówka everywhere. Człowiek się normalnie bał kran odkręcić .

high, coś tak czułem że jak tu nie zawitasz to temat umrze . Correct.

U mnie to tylko drogówka wiecznie astmę podejrzewa. Jeszcze się sezon rowerowy dobrze nie zaczął a ja już raz dmuchałem . Z astmą możesz spokojnie ćwiczyć (bo to masz na myśli jak rozumiem), ale lepiej potwierdź to u lekarza, bo nie wiem czy to nie zależy od konkretnego jej rodzaju. Mój znajomy od liceum astmę ma a na siłownię śmiga od kiedy pamiętam .

Odejdźmy trochę od tematu futrzakuw hue hue hue

Variable, witwszy. Zgadnij o czym gadamy... :'>

wyżełek jakiś

hania33, baranek .

Dla kamerzysty na pewno nie. Nie wiadomo na czym się skupić. Hmmm. Są dwie opcje. Albo nie powinieneś się przejmować, albo obaj mamy podobny problem .

Wyguglałem, faktycznie kawożerny ten Twój szczur

Drozd. Prawda li to?

Mushroom, no to nie dziwota że tak reagujesz. Do takich rzeczy ciężko się zdystansować. Im bliżej stanowisk kierowniczych tym trudniej . -- 26 mar 2014, 20:53 -- Rebelia, Pitagoras się w grobie przewraca...