na_leśnik

Arhol, zdechło wręcz...

Doberman, ja twoje też widziałem i stwierdzam, że nawet troche podobni jesteśmy. Poza mundurem rzecz jasna. Tak jak pajonk pisał. Krzywy ryj nie przeszkadza. Zaburzenia i owszem.

Luktar, współczuję. Toż to się można w ogóle do płci przeciwnej zrazić...

variable, ponoć za 2-3 tygodnie ma się miejsce zwolnić

Doberman, ja taką jedną znam. 5 lat ze mną była . O ten ten ten...

variable, ja na swoją "elczwórkę" czekam. Od początku lipca miałem na oddział dzienny iść. I póki co uj z tego .

Makabra, nie no pewnie nie byłoby aż tak źle . variable, powoli i do przodu. Humor tak ostatnio trochę zawodzi i jakieś lęki po łepetynie łażą ale się nie daję . A u ciebie co nowego? -- 24 lip 2014, 17:36 -- monmaria, w podwójnych jeansach to sama się ogrzeje . Psze pani (hue hue hue )

variable, siema

Makabra, zaraz linka w odpowiednim wątku wrzucę .

Makabra, nie tak głośno no. Bo sie prawiczki zaraz zleco... Arhol, summer też może być. W sumie chyba nawet wolę. -- 24 lip 2014, 17:25 -- monmaria, ta jest psze pani .

Zimno w ogóle. Chyba się przeziębiłem przez ten deszcz .

Luktar, z ciekawości zapytam, długo z kimś takim wytrzymałaś?

Aranjani, bez pająków to was inne insekty wszamają. Jeden za szafą nie zaszkodzi .

Pająki są super. Zwłaszcza duże, czarne i kosmate . Kiedyś miałem okazje się takim hodowlanym opiekować, jak jego właścicielka do szpitala poszła.

pająk, to chyba z "Minusciuli" ten pająk nie?

pająk,

Makabra, takie życie. Ja już w odwiedziny kiedyś do Bydgoszczy z Katowic dymałem busem .

Makabra, no to prawda. Czasem można na prawdę spoko ludzi poznać. Był taki okres, że w góry za każdym razem jechałem z kimś nowopoznanym w internetach. Aranjani, tak to działa. można umrzeć z tęsknoty za blaskiem mojej czaszki .

Aranjani, chcecie mieć w tej podłodze śledzie do namiotu?

mangiferaindica, true story niestety :/ .

Aranjani, jak dziś będę w stanie, to może chopa swego przed kompem posadzisz, wilkory zwołasz i na skypie pogadamy

Makabra, a to prawda. Ale to działa tylko w czasie kiedy te człowieki są blisko .

mangiferaindica, u mnie niby postępy też są, ale czasem ich zbawienne efekty się gdzieś ulatniają i efekty są jak na załączonym obrazku . Paradoksalnie najmniej samotny i wyizolowany czuje się jak wyjadę na kilka dni w góry z namiotem. Zero ludzi, zero wyizolowania. Chyba właśnie dlatego tak to lubię :)

Makabra, samotność nie ma nic wspólnego z ilością człowieków dookoła . pająk, A no sra się w łepetynie, as always. Ale ostatnio bardziej.