na_leśnik

anka szklanka, ja w czasie studiów przez wakacje dorabiałem w zakładzie kamieniarskim. Czasem jak na cmentarzu wykopaliśmy jakieś stare potłuczone tablice z napisami po łacinie, to ktoś z ekipy przyłaził do mnie z pytaniem: "Ty, sztudent, co tu pisze?".

Mnie dziś ucieszyło to że kurier przyniósł mi właśnie śpiwór, który zamawiałem parę dni temu .

Tiaaa. W trumnie z Ikei chyba . Ja póki co mimo wyższego wykształcenia (humanistycznego, a jak!) zazwyczaj pracowałem fizycznie, poza trzyletnim etatem jako sekretarz czasopisma naukowego. Póki co próbuję odłożyć co nieco na tych wyjazdach do Holandii, co będzie dalej czas pokaże .

anka szklanka, uroki naszego pokolenia . Ja bym tam nawet nie potrzebował tych 6 sypialni. Byle kawalerka by mnie zadowoliła. No ale cóż, póki co pomarzyć można .

Żeby obalić jakąś teorię, najpierw trzeba ją zrozumieć, znać jej założenia. Dopiero kiedy się ją rozumie można wskazać jej mankamenty. Nie da się sfalsyfikować danego poglądu nie znając go.

anka szklanka, uszanowanko. Ja właśnie ze sklepu wróciłem z toną konserw na wyjazd. Jakie foty przerabiasz?

Platon wiecznie żywy :) . Nie jest to chyba częste zjawisko, ale część facetów tak ma, ze mną włącznie.

Fotografii. Jakie tanie wino polecasz?

Na czymś państwo zarabiać musi.

Brak umiejętności i charakter są możliwe do zmiany, na defekty fizyczne raczej wiele zdziałać nie można. Żeby uniknąć działania i się tym samym rozgrzeszyć, lepiej skupić się na rzeczach na które nie ma się większego wpływu. Jesteś pasjonatem/pasjonatką czegoś?

Bo se wkręca, że atrakcyjność o wszystkim decyduje, a skoro on nią nie grzeszy to rezygnuje z wszelkich działań. Czym najłatwiej zrazić do siebie ludzi?

Czyimi?

Wiesz, dziś można to leczyć...

Co do dziewczyny to kwintesencja hot. Co do robota to za wąski w biodrach.

Argish, chyba prędzej mi wody odejdą niż lęki . Sigrun, czekam na swoją dolę za opatentowanie mojej ksywy . Emil90, mija bezpowrotnie.

Sigrun, Argish, lęki mi się włączają .

Sigrun, prawa wykupiłaś?

Argish, lajf. Co zrobisz

Eksplozja odpowiedzi . Tak. Z tydzień temu. Go również szanuję . Jesteś zadowolony/zadowolona z życia?

Może nie śmiało ale zdarza mi się :) Jesteś zadowolony/zadowolona z życia?

Argish, co tam słychać?

Po dwóch mocnych kawach to lewa nóżka tupie mną. Czas na magnez. Wyginasz śmiało ciało?

Argish, siemson .

Nie. A jak już pójdę to podpieram ściany. A Ty?

Śmiercionauta, tak, ale helikopterowym a nie samochodowym. Artemizja póki co chyba licencji pilota nie planuje. Chociaż kto to wie .