Skocz do zawartości
Nerwica.com

ICD-10

Użytkownik
  • Postów

    238
  • Dołączył

Osiągnięcia ICD-10

  1. Mi wenla też rujnowła libido. Ale udalo mi sie dostac do lekarza, który mi pomógł z tym problemem.
  2. Nie wiem jak serotonina i dopamina, ale mi doktor pomógł dodając do Efectinu gonadotropinę. Znacznie poprawiła się erekcja i libido.
  3. Czy nikt sie juz tym nie leczy
  4. Właśnie kupiłem Podbijam -- 09 gru 2017, 14:43 -- Wziąłem 75 mg - bez rewelacji
  5. U mnie początkowo Anafranil spowodował znaczną poprawę: tj polepszenie nastroju, zniknęcia natręctw i lęków. Niestety po 3 miesiącach już nie jest tak kolorowo - czuję , że lek przestaje działać.. Z tego co widziałem to wielu skarży się na to, że anafranil przestaje prędzej czy później działać...
  6. Ostatnio zrobiłem ankietę wśród lekarzy Escitalopram jest najczęściej w chwili obecnej SSRI przepisynym w leczeniu zaburzeń lękowych Z czego to wynika: lek już niedrogi, firma prowadzi olbrzymią kampanię, no i lek działa (tak jak reszta SSRI) w odróżnieniu od coaxilu A to, że niektórzy uważają że jest skuteczeniejszy lub powoduje mnie zaburzen seksualnych to pod wpływem sugestii badań firm farmaceutycznych
  7. Owszem lobbing musi byćolbrzymi. Szczególnie jest zadziwaijące informacje nt rzekomej lepszej tolerancji escitalopramu w sprawach seksu. Citalopram jest lepiej, który najbardziej obniża pożądanie w stosunku do reszty SSRI, tymczasem s-Citalopram dziwnym trafem w badanaich jest ukazany jako trochę cięższy w porówaniu do mirty.. Pytam się dlaczego, skoro escitalopram kopie po serotoninie kilka razy mocniej niż citalopram?
  8. To była terapia schematu https://pl.wikipedia.org/wiki/Terapia_schemat%C3%B3w
  9. Ja zakończyłem swoją przygodę z psychoterapią około miesiąc temu. Przez pół roku chodziłem do kobiety, która miała mi przede wszystkim pomóc w wyjściu z nerwicy i dodaniu pewności siebie. Ani jedno ani drugie nie drgnęło. Jestem dosyć ciężkim chronicznym przypadkiem, w którym nawet leki nie przynoszą wielkiej poprawy. Pracowaliśmy w terapii schematu. Generalnie jeżeli ktoś się zmaga z zaburzeniami lękowymi lub nerwicą natręctw to zaleca się kilkanaście sesji terapii behawioralno-poznawczej, w razie braku poprawy po kilkunastu sesjach zmień terapeutę lub nie chodź już do żadnego. Terapie głębokie, w tym psychodynamiczna nie są skuteczne w leczeniu zaburzeń lękowych - brytyjczycy w ostatnich wytycznych udowodnili, że terapia psychodynamiczna nie jest skuteczniejsza od broszur samopomocowych. Rzekoma skuteczność psychoanalizy wynika z faktu, iż 2/3 nerwic same ulegają złagodzeniu po upływie 2 lat ( stąd taki nacisk na kilkuletnią terapię w wydaniu terapeutów głębi). W zasadzie terapia psychodynamiczna ma jedyne uzasadnienie w stosowaniu leczeń zaburzeń osobowości, ale to rozpoznanie jest zzbyt szeroko stosowane w etykietyowaniu ludzi, toteż często terapeuci ci leczą ludzi zdrowych, nadając mi etykietę zaburzenia osobowości, potem chwalą się skucesami w leczeniu skądinąd zdrowych ludzi. Nie mam zaufania do terapii głębokich, w tym psychoanalizy i psychodynamicznej, ponieważ nie mają one żadnych naukowych podstaw. Ichni wyznawcy uważają swoje myśli za teorie naukowe, a są to conajwyżej hipotezy. Ichnie dyrdymały nie można jednak uważać za teorie naukowe, bo nie da się ich zweryfikować lub obalić empirycznie tak jak istnienie BOga (https://pl.wikipedia.org/wiki/Brzytwa_Ockhama) Mi terapia nie pomogła ani w redukcji lęku, ani w zmianie postrzegania świata.
  10. 3 miesięce brałem escitalopram 10 mg, który zrobił z mego penisa flaka... Pomimo niewiedzy, sprzeciwu i sceptycyzmu psychiatrow dołączyłem 50mg trazodonu i po 3 tygodniach rezultaty przekraczają moje najśmielsze oczekiwania... Dobrze, że sam jestem lekarzem
  11. A ktoś tak miał na SSRI, że rano jeszcze erekcja jest a na wieczór już nie da się?
  12. A czy ktoś z was miał zaostrzenie dolegliwości lękowych biorąc trazodon?
×