Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mimi92

Użytkownik
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Mimi92

  1. Mimi92

    [Białystok]

    Na ciołkowskiego jak się zapisywałam to jest i psycholog i psychiatra. Poproszono mnie o skierowanie. Z tego co tu czytałam to sa i indywidualne i grupowe. Słyszałam ,że dobra jest jeszcze Meandra na Kujawskiej, MSWiA na Fabrycznej i legeartis.
  2. Mimi92

    [Białystok]

    Na ciołkowskiego jak się zapisywałam to jest i psycholog i psychiatra. Poproszono mnie o skierowanie. Z tego co tu czytałam to sa i indywidualne i grupowe. Słyszałam ,że dobra jest jeszcze Meandra na Kujawskiej, MSWiA na Fabrycznej i legeartis.
  3. ProstaNazwa, Ja zawsze się staram mieć ale nie zawsze wychodzi czasem sa dni gdy wszystko się wali. I wtedy jest wielki dół. Ale jakoś do tej pory udawało mi się ścisnąć poślady i stawać do walki
  4. ProstaNazwa, Ja zawsze się staram mieć ale nie zawsze wychodzi czasem sa dni gdy wszystko się wali. I wtedy jest wielki dół. Ale jakoś do tej pory udawało mi się ścisnąć poślady i stawać do walki
  5. ProstaNazwa, Ja zawsze się staram mieć ale nie zawsze wychodzi czasem sa dni gdy wszystko się wali. I wtedy jest wielki dół. Ale jakoś do tej pory udawało mi się ścisnąć poślady i stawać do walki
  6. ja przed spaniem tak z 3 h nie jem i nie pije herbaty bo inaczej wiem ,że nie zasnę;D a jak już sie za długo walam to ucze się słówek. Zajmuje to myśli i zasypiam w 5 min. Gorzej ,że to potem mi się wszystko śni! Ostatnio przez sen rozkminiałam domieszki w złączach pn ;
  7. ja przed spaniem tak z 3 h nie jem i nie pije herbaty bo inaczej wiem ,że nie zasnę;D a jak już sie za długo walam to ucze się słówek. Zajmuje to myśli i zasypiam w 5 min. Gorzej ,że to potem mi się wszystko śni! Ostatnio przez sen rozkminiałam domieszki w złączach pn ;
  8. ja przed spaniem tak z 3 h nie jem i nie pije herbaty bo inaczej wiem ,że nie zasnę;D a jak już sie za długo walam to ucze się słówek. Zajmuje to myśli i zasypiam w 5 min. Gorzej ,że to potem mi się wszystko śni! Ostatnio przez sen rozkminiałam domieszki w złączach pn ;
  9. teraz bez zapalonego światła w domu nie zasnę :) -- 17 lut 2013, 00:00 -- chociaż mimo wielu rzeczy ,które sie wydarzyły i gdy nie mam swoich dołów to jestem raczj pozytywnie nastawiona do świata. A jak nie to se wmawiam ,że bd dobrze bo mamy 1 życie i co będzie to będzie
  10. teraz bez zapalonego światła w domu nie zasnę :) -- 17 lut 2013, 00:00 -- chociaż mimo wielu rzeczy ,które sie wydarzyły i gdy nie mam swoich dołów to jestem raczj pozytywnie nastawiona do świata. A jak nie to se wmawiam ,że bd dobrze bo mamy 1 życie i co będzie to będzie
  11. teraz bez zapalonego światła w domu nie zasnę :) -- 17 lut 2013, 00:00 -- chociaż mimo wielu rzeczy ,które sie wydarzyły i gdy nie mam swoich dołów to jestem raczj pozytywnie nastawiona do świata. A jak nie to se wmawiam ,że bd dobrze bo mamy 1 życie i co będzie to będzie
  12. Ja kiedyś kochałam noc. Lubiłam patrzeć przez okno , słuchać muzyki i marzyć, Chodzić na spacery z kolegami. Ale gdy ktoś skrzywdził moją koleżankę to zaczęłam się jej bać
  13. Ja kiedyś kochałam noc. Lubiłam patrzeć przez okno , słuchać muzyki i marzyć, Chodzić na spacery z kolegami. Ale gdy ktoś skrzywdził moją koleżankę to zaczęłam się jej bać
  14. Ja kiedyś kochałam noc. Lubiłam patrzeć przez okno , słuchać muzyki i marzyć, Chodzić na spacery z kolegami. Ale gdy ktoś skrzywdził moją koleżankę to zaczęłam się jej bać
  15. też mam problem ze spaniem. Cały dzień bym mogła ale jak przychodzi noc to walanie sie z boku na bok
  16. też mam problem ze spaniem. Cały dzień bym mogła ale jak przychodzi noc to walanie sie z boku na bok
  17. też mam problem ze spaniem. Cały dzień bym mogła ale jak przychodzi noc to walanie sie z boku na bok
  18. Hejka :) strasznie mi sie nudzi a odpoczywam od wysiłku intelektualnego po sesji, ćwiczyć i sprzątać nie dam rady bo popsułam sobie dziś plecy. Internet już przeczytałam. Pomyślałam napisze. Btw czat tu działa w ogóle?
  19. Hejka :) strasznie mi sie nudzi a odpoczywam od wysiłku intelektualnego po sesji, ćwiczyć i sprzątać nie dam rady bo popsułam sobie dziś plecy. Internet już przeczytałam. Pomyślałam napisze. Btw czat tu działa w ogóle?
  20. Hejka :) strasznie mi sie nudzi a odpoczywam od wysiłku intelektualnego po sesji, ćwiczyć i sprzątać nie dam rady bo popsułam sobie dziś plecy. Internet już przeczytałam. Pomyślałam napisze. Btw czat tu działa w ogóle?
  21. Mimi92

    [Białystok]

    Z miłą chęcią odezwę się gdy bd miała czas :)
  22. Mimi92

    [Białystok]

    Ja zapisałam się dziś na fabryczną i ciołkowsiego. Zobaczymy co z tego będzie. Ja nie chce brać leków bo w tym czasie nie mam żadnych ataków. Mnie przekonało ,że potrzebuje pomocy brak mobilizacji i pierwsze ataki lęku jeżeli chodzi o wyjście do ludzi. Nie chce pozwolić sobie znów spaść w dół. Po za tym jak przeczytałam o DDA to normalnie jest ,ze nie czuje się chora . To jest straszne Mam nadzieje ,ze nam sie uda. Nie ma na co czekać
  23. Zdiagnozowano u mnie gdy byłam w szpitalu przez udawane omdlenie :) (nie chciałam jechać na obóz). I od tamtej pory nic z tym nie zrobiłam. W sumie co mogłam miałam 14 lat
  24. Hej jestem tu nowa i pomyślałam ,że napiszę. Szukając dla siebie pomocy trafiłam na te forum. Myślałam ,że w sumie nie jest źle ale gdy poczytałam sobie co to DDA, nerwica lękowa i natręctw to wiem ,że potrzebuje pomocy. Co polecacie dla "początkującej" :) ?
  25. Mimi92

    [Białystok]

    Hej. U mnie nerwicę zdiagnozowano w szpitalu, gdy udawałam ,że zemdlałam by nie jechać na obóz (miałam 14 lat). Oczywiście zostało to puszczone w zapomnienie bo moja mama to typowy "janusz" czyt. "moja córka? na pewno nie! Ona i pani zmyśla". Po tym gdy o mały włos przez swoje myśli nie zawaliłam studiów ,postanowiłam poszukać pomocy. Mam 20 lat. Gdy czytałam z czym pomaga poradnia Meandra, to może 3 punktów mogła bym sobie nie przypisać. Najśmieszniejsze jest to, że czytając te forum (początek i ostatnie strony) dopiero zdałam sobie sprawę jak duży mam problem. Oczywiście przeszłam przez cięcie się, wmawianie sobie jak siebie nienawidzę, nieprzespane zapłakane noce, odrzucanie ludzi ze strachu przed odrzuceniem, tatuaże, niebezpieczne znajomości , problemy z alkoholem, uzależnienie od papierosów. Chyba tylko narkotyków nie próbowałam na szczęście. Najbardziej boli mnie to ,że inni bagatelizują mój problem. Po prostu czuje się jakby uważali ,że wymyślam i wyolbrzymiam. Mam trudną przeszłość. Za dużo przeszłam i słyszałam. I tak jestem z siebie dumna ,że nie zrobiłam jeszcze sobie nic naprawdę hardcorowego po za pakowaniem się w nieudane związki. Przez to wszystko doprowadziłam się do bradykardii , bezsenności, skurczy (mimo brania suplementów), wiecznie zaciśniętych pięści ,pościeranych zębów od zaciskania oraz wiecznego zmęczenia. Nie wiem w sumie po co to piszę. Może dlatego ,że jeszcze nikt nie zna mojej całej historii i może dlatego nikt mnie nie rozumie.
×