gosiulek

Enii mam nadzieję,że Ci to pomoże...i jakoś pomalutku się wszystko poukłada... -- 08 sty 2014, 15:57 -- Enii to oczyszcza... -- 08 sty 2014, 15:59 -- te emocje muszą być jeszcze silne jeśli tak reagujesz...może trzeba je jeszcze raz przeżyć i sobie uświadomić...

Ja mam stres przed wyjściem... no i nie wiem jak to tam będzie i jak długo i co mi powie w ogóle...

Enii :*

Enii i jak??????????

a tu nie wiem jak będzie

nerwa ja też mam na tą godzinę...no i jeszcze to czekanie...nie wiem o której w sumie wejdę i ile ludzi będzie...

nerwa ja zabijam czas przed wizytą...trochę ogarnęłam...sąsiadka przyjdzie z dzieckiem moim posiedzieć jak ja pójdę...

cicho coś się zrobiło...ale w sumie ile można siedzieć na forum :)

ja też zerknęłam :) podobają mi się :)

kasiątko mnie czasem przy sprzątaniu słabość bierze...parę razy ledwo to zrobiłam i nawet jak czuję się dobrze to już pamięć o tym co się działo wprowadza niepkój...

ja mam małego...groźny nie jest,ale hałasu narobi :)

płatku straszne...też bym się wystraszyła...

haniu33 a mi się wydaje,że przy odpowiednich warunkach i zaangażowaniu obydwu stron jest możliwe,zmianie życia...jeszcze mam tą iskierkę nadziei,że dla człowieka nie ma nic straconego...

haniu ja też mam nadzieję...

haniu przykro mi...mi koleżanka poleciła...kogoś wyprowadziła z nerwicy...to musi coś robić więcej niż tylko słuchać...

haniu to Ci nie pomogła?

haniu i długo czekałaś na wizytę?jak tak szłaś? hej MArcinku :)

wiecie a ja mam iść na 17-tą i czekać w kolejce bo to na nfz...pewnie nie będę tam długo siedziała...dopiero psycholog ustali mi dalej wizyty...mam nadzieję,że chociaż to coś da...

To trzymam kciuki :*

Enii jestem z Tobą...a na którą idziesz?

miłego dnia płatku :*

nerwa mam nadzieję...wczoraj jeszcze nie myślałam a dziś już od rana czuję stres...i już sobie wyobrażam nie wiadomo co...

hej płatek

Enii idę na 17-tą...

hej lexon :)