Arhol

twardo wieloletnie konto z premiumem na beastforum

[attachment=0]destroyer_vegeta_by_xh_chanx-d4hva3v.png[/attachment]

Everyone is a slave to their past. No matter how much you wish to move forward, the events of last year will bear down on you like the light of the stars as soon as you glance up. Unable to laugh or to banish your past, you carry it ceaselessly in a corner of your heart, waiting for it to resurrect at an inopportune moment.

Tu raczej nie,większość z nas wie,że mózg i psycha to często kurewny troll którego nijak w bambuko nie zrobisz choćby skały srały a obok tańczyły bloki bazaltu w rytmy największych hitów mozarta

Nie mam konkretnej hierarchii,czy rankingu,fakt faktem,spędzam tu sporo czasu,ale z foro czy bez żywot toczy się dalej,większość egzystencji i czasu spędzam w sieci,ale to chyba każdy tu wie,tyle że to dla mnie problemem nie jest,faza marudzenia mi przeszła w większości.

grr,dość,skończe dyspute albo temat ląduje w koszu,ewentualnie zmieńcie ton

gdyby choć to robiono,to już by było coś w dzisiejszym,albo ogólnie? gówno-ludzkim społeczeństwem.

nein nein nein,odrzucenie to odrzucenie,zerwij kontakt całkowicie,bo będzie sobie robił nadzieje i dopisywał plany z dupy które i tak do skutku nie dojdą,jak piec to piec,iść dalej i permanentnie zerwać całą relacje.

Rzucanie kolczastym taboretem w szeryfa to bad idea

Strach, pasje,szukanie nie wiadomo czego

There are a few things that people can't avoid while they live. People can't avoid misfortune. There are lots of hard things in life. There might even be times when you want to die.

Brakuje mi jeszcze w tych cool stories oddziału navy seals,sas i mossadu. a także bombardowania rakietami hellfire i oddziału ciężkiej kawalerii,wtedy set będzie kompletny Wóda,koks i nieśmiertelność.

powiem tak - zależnie co masz do stracenia w wyniku wyjazdu,jeśli spore hajsy,zaciągnięte z długów,tudzież własnego piniondza - Nie ryzykowałbym wyjazdu z chvjowym samopoczuciem,fakt,można próbować,ryzyko może być współmierne do zysków,ale jeśli można je zminimalizować - do tego bym dążył. Jeśli wiążę się z to z ryzykiem pogorszenia samopoczucia i żadnym innym - i czujesz się minimalnie na siłach - próbowałbym wyjechać.

Łatwiej dealować się "własnym" psycho-shitem,na czyjś psycho-shit przeważnie brak sił,ale fakt - przyjaźń itd dobra rzecz.

The things we can't obtain are the most beautiful ones.

pamiętaj - przy jedzeniu kawałków pizzy,szepcz do każdego z nich obsesyjnym głosem amfce/innego pedostalkera - znów się spotykamy ty pyszny skurwysynynu - zaraz będziesz mój. +15 do smaku pizzy

Forum to swego rodzaju narzędzie,które zależnie od użytkowania - może ci pomóc,ale też zaszkodzić,kwestia własych intencji jako użytkownika,a także wyczucia balansu w tym.

There's a limit to the strength of people who are isolated. If we do the best we can we should be fine. We don't grab a hold of the entire future. Let's just think about grabbing tomorrow. I think that's plenty for us, don't you?

[attachment=0]Freeblade_Obsidian_Knight_vs._Tau.jpg[/attachment]