Słowo klucz : D
Jednak nie wszyscy "normalni",mają rodziców sadystów/alkoholików/nie mają rodziców/toksycznych psychicznie/zryte otoczenie które gnębiło daną jednostkę....i wstaw miliard innych czynników.
"Przykro" jednak widzieć,jeśli na foro przybywa kolejna osoba,która jest względnie młoda, a już jej problemy psychiczne będą się na niej odbijać do końca życia (kojarzę i użytkowników w wieku 15 lat,czy może mniej?) a ląduje tutaj,dlatego bo nie ma wsparcia z zewnątrz,kończy znajdując je (bądź nie?) tutaj.
Jeden się leczy,drugi nie i nic nie robi,ale jeśli ma potrzebę,niech przesiaduje,że nie pracuje,studiuje czy melanżuje i dupcy na co 2 dyskotece - shit happens,może student melanżownik miał rodzinkę i otoczenie które nie zyebało mu psychy D: .
A 1 czy 2 forowy nołlajf - miał.
Ustalmy jedno,użytkownik,jako jednostka myśląca, z własną wolą - SAMA decyduje,co czyta,kiedy czyta i ogólnie co na forum robi,nie ma nakazu przebywania w jęczarni czy działu leków czy innych tematach/działach gdzie jest o chorobie,objawach,przeżyciach i reszcie wynika to "TWOJEJ" woli,samo forum jest goowno winne,to narzędzie,miejsce,byt martwy,nie coś co przejmuje nad tobą kontrole i nakazuje ci czytać "dołujące" tematy.
Od człowieka zależy,czy spamuje na czacie,w działach do tego przeznaczonych,dyskutuje o lekach,objawach,czy nakręca się we własnym świecie objawów,może jest to szkodliwe,ale wynika z jego woli,powinien wiedzieć sam,co się dzieje,jeśli zbyt się nakręci.
Ale jak mówię,foro jako struktura,nie jest nic winne,wystarczy/można próbować omijać działy które mają na to wpływ i tyle.
Osobiście ciesze się,jeśli ktoś jednak ma potrzebę odejść,bo czuje się ok,ma wsparcie "tam" w świecie realsów,czy po prostu nie potrzebuje wsparcia stąd,znak że dzieje się coś na +.
Co do wieku,stażu,przeżyć użytkowników,to nie takie proste,są tu tacy którzy przeżyli więcej w wieku 20 lat,jak ci w wieku 40,różnie bywa....
Tylko na ch** się licytować,kto ma gorzej,kto nie? Co to licytacja, na "najcięższy żywot" ? Każdy ma inną psychikę,inne przeżycia,jeden znosi coś lepiej,drugi gorzej,jeśli ktoś/coś cię irytuje, "bo ja mam najgorzej" - OK,może masz gorzej,może cie wcoorwia,ale ze zwykłego szacunku do 2 człowieka - lepiej nic nie pisać,olać,nie dobijać kolejnego kołka do i tak już "zrytego" mózgu,bo zwykle nic to nie da.
Ewentualnie - unikać takich zachowań.
Forum patrząc technicznie,tylko 1 z wielu milionów (jak nie miliardów) stron internetowych,skupisko danych,nie coś co wywołuje doła,owszem,może się "przyczynić" jeśli czytamy to co nas "nakręca",ale wejście w taki a taki temat wynika z własnej,nieprzymuszonej woli.
Oczywiście "pokusa" może być zbyt silna,by jednak wejść,czytać,pisać,własna wola nie zawsze może wygrać,wtedy rozumiem,że ktoś chce na jakiś czas "odpocząć" poprzez blokadę,czy usunięcie konta,tudzież odejście z forum,też to jestem w stanie zrozumieć.
Ale jednak,to tylko foro,wymaga jak wszystko czego używamy,czy czego się podejmujemy - rozsądku.
W sumie wyebałem ścianę tekstu o niczym,ale pal licho,niech będzie.