Skocz do zawartości
Nerwica.com

babol440

Użytkownik
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia babol440

  1. No w sumie racja, tak już czasem mam...
  2. Mushroom, ze swojej strony nie polecam. Naebaem się trochę i teraz jest gorzej, ale w sumie co ja wiem o życiu ;P A miałem projekt na uczelnię opracowywać, no nic, jutro na kacu może coś mi przyjdzie do głowy.
  3. Oszukany, ja zapewne idę w Twoim kierunku. Ja pierdzielę, dlaczego inni potrafią wziąć życie w swoje ręce, a ja je sobie marnuję na własne życzenie...
  4. O to to. Czuję, że to mnie dotyczy. Ja właśnie mam wrażenie, że jestem taką życiową pierdołą. Brak zaufania do siebie, nieumiejętność podejmowania decyzji, no i z tego wszystkiego widzenie przyszłości w ciemnych barwach.
  5. Dla mnie do czasów gimnazjum sprawy wiary były raczej obojętne. Później mając przygotowania do bierzmowania trafił się całkiem spoko ksiądz (zakonnik), przez którego zainteresowałem się bardziej ta tematyką, zacząłem nawet poczytywać Pismo Święte. Generalnie dzisiaj wierzę w Boga, ale raczej niewiele mnie łączy z tym co głosi KK (zwłaszcza, że widzę sporo sprzeczności miedzy tym co jest w Biblii, a tym co głosi Kościół). Oczywiście nie mówię, że wszyscy księża są do bani, sam spotkałem kilku będących na prawdę w porządku. Jeśli ktoś czuje, że spełnia się w wierze uczestnicząc w najróżniejszych nabożeństwach to ok, jego/jej sprawa, nie widzę w tym nic złego. Sam uczęszczam do kościoła nieregularnie, w zależności od duchowej potrzeby, ale nie robią na mnie wrażenia monumentalne budowle, obrazy i takie tam. Wolę kontemplować obecność Boga nad jeziorem czy w lesie. A jak ktoś jest ateistą to nie jest to po prostu moja sprawa. Nie wnikam w powody, nie namawiam do nawrócenia, bo nawet nie czuję się w tym kompetentny. Ale również chciałbym żeby działało to w drugą stronę, czyli żeby żaden ateista nie przekonywał mnie do tego, że nie ma żadnego absolutu, czyli żeby uszanował i nie wyśmiewał tego, że mam takie poglądy. O!
  6. carlosbueno Widzę, że mamy sporo wspólnego. U mnie też ze strony matki było chyba aż za dużo tego ciepła, ojciec też jakiś surowy nie był. Sporo rzeczy faktycznie wykonywali za mnie, nawet gdy sam chciałem coś zrobić. Później przestałem przejawiać inicjatywę. Być może wiedziałem już z góry, że zrobią coś za mnie, albo że po prostu sam nie potrafiłbym czemuś sprostać. No a teraz jestem w czarnej głębokiej i nie wiem co chcę robić. Siedzenie i nicnierobienie jest wnerwiające, ale z drugiej strony nie znam swoich mocnych stron, żeby określić jakieś konkretnie ukierunkowane cele i próbować do nich dążyć.
  7. babol440

    Samotność

    Ciężko mi sobie wyobrazić, że teraz podrywam kasjerkę w supermarkecie. Pomijam, że dziewczę bardziej zaradne ode mnie ;P
  8. No ja spałem 5 godzin, ale pewnie zaraz pójdę dosypiać. Nie wiem tylko, w którym miejscu miałem się Was przestraszyć ;P Do następnego! (za tydzień pewnie nie dam rady, jeśli coś, ale za dwa już czemu nie )
  9. babol440

    Samotność

    sebastian86 Może nie co druga, ale ja mam tak, że gdy jakaś mi się na prawdę spodoba, to wyobrażam sobie jakby już była moją partnerką, ale i tak w tym momencie włącza mi się myślenie jak u carlosa, że gdzie tam mi do niej startować...
  10. Dzięki za spotkanie! Jak dla mnie było super. Cieszę się, że w końcu Was poznałem :) I jeszcze raz dziękuję za podwiezienie!
  11. Ok ok. Tylko jak na sobotę to dla mnie odpada tak do 18, bo jedną rzecz mam do załatwienia wcześniej :)
  12. To fajnie. Może nic mi nie wypadnie w sobotę :)
  13. Hmm, może jakbym znalazł wolną chwilę i się przemógł ze swoimi społecznymi lękami to bym wpadł. No i nigdy wcześniej nie uczestniczyłem w Waszych zlotach :)
  14. babol440

    Problem

    Heh, no normalnie jakbym czytał o sobie (no może poza tymi dziewczynami ;P). Też siedzę na czymś, na czym myślałem że się odnajdę, coś zwojuję a tu klops. Też trzeci rok idzie w plecy, a gdy wyobrażam sobie dalszą edukację na swoim kierunku, to już mnie skręca. Pomysłu na siebie, przyszłość nie mam. Mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję...
×