Odstawiam Lexapro od 6 tygodni, teraz na czysto jestem 5 dzień. Generalnie - tragedia. To mój trzeci lek, i tylko przy pierwszym odstawianiu było ok. prądy w głowie, odrealnienie, senność, myśli samobójcze, nic mi się nie chce, nic kompletnie. Chodzę do pracy, bo muszę, udaję, że coś robię, wracam do domu i nigdzie nie wychodzę, bo się boję. Nie umiem wejść znów do sklepu. Mam dość.