silence_sadness

Svafa, nie chce pokazywać palcem bo tak nie ładnie.. Ale serio to jak wstawić tego ładnego kota??

Svafa, no co.. ten w moim av trochę wypłoszczony jest.. to nie moja wina, ktoś go wystraszył..

Jak do tej pory nie widzę nic ponad moje standardy doprowadzającego do konfliktu..

Svafa, no już mam go av ale wyszedł jakiś kulawy...

Svafa, stałam się upadłym motylem.. Ktoś innym miał nim być.. a tu dupa..

No gdyby nie było 10mg w tabletce to jaki miałabym sens o to pytać?? I tak nie biorę bo jak sądze ma to niby działać jak placebo..

Absinthe, z tego co wiem podobno nie była trudna..

Lilith, no oczywiscie , że ma prawo do tego czy owego.. Candy14, w końcu mu się znudzi powtarzać to samo w kółko..

luk_dig, do tej pory śmiać mi się chce z tego tematu.. Chyba ani jedna osoba nie załapała.. No oprócz tych , które wiedziały o co chodzi z tym tematem o tym motylu..

Jestem za maturą .. No ale nie z religii .. W dupach im się poprzewracało , że wymyślają takie coś...

Mouth - usta

monk.2000, mam ubolewać z powodu głupoty innych ludzi??

Candy14, gdzie ja napisałam , że macie przytaknąć?? Raz wyraziliście zdanie na ten temat to po co powtarzać jedno i to samo wielokrotnie.. Myślicie , że w ten sposób zmienicie jego myślenie..??

Nie no rozbawiło mnie to... Już serio nie mają czego wymyślac??

Hmm... Twoja dziewczyna powinna udać się z tą chorobliwą zazdrością do psychologa.. Bo to meczy Ciebie i ją a do tego może doprowadzić ,że sobie coś zrobi głupiego bądź Tobie w "ataku"... W końcu musi przejrzeć na oczy ,że to tylko jej wytwory wyobraźni.. Byłam świadkiem takich sytuacji wśród znjomych.. Nic przyjemnego i na szczęście nic takiego osobiście mnie nie spotkało..

Szukacie dziury w całym..

To po ch*ja lekarz przepisuje dawkę 10mg tego anafranilu?? bedzie.dobrze, raczej nie,.. to chyba nie ma nic z tym wspólnego..

Nie mam.. Czy masz obrączkę na palcu??

luk_dig, no a jak..

luk_dig, cześć Łobuz.. Jak widać nowa moda.. Hmm.. monk.2000, chyba tak źle to nie będzie..

Czy dawka 10mg anafranilu ma działać jako placebo??

Svafa, nie ma czego się bać.. Fizycznie leżę na dnie.. Mama wczoraj była w szkole.. niby nie jest źle ale nieobecności jest zbyt dużo.. A dyrektor do mnie , że jeszcze jest czas abym wszystko zaliczyła i mam się nie martwić.. Jak ja kocham szpitale. Porażka..

No niby racja..

Saiga, gdzie ja napisałam , że 20-30 lat temu nie chlali ?? Kontekst wypowiedzi tyczył się czegoś innego a nie chlania..

monk.2000, zawsze jakieś zajęcie.. Mnie chyba ogarnia melncholia..