Skocz do zawartości
Nerwica.com

elenkey

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia elenkey

  1. Jak długo trwały u Was skutki uboczne? Ja biorę Wellbutrin trzeci dzień i przezywam koszmar!!!!!!!!!!Zamierzam jutro wziąc zwolnienie z pracy.Mam zawroty głowy, ból brzucha, kłopoty z ostrością widzenia. Przy czym zawroty głowy są tak koszmarne, że aż mnie rzuca po ścianach,a w głowie karuzela. Nie wiem czy tak może być, czy dzwonić do swojej doktor?Brałam już i SSRi, i fluoksetyne i Faxigen XL i nigdy tak nie było.
  2. Seronil u mnie strasznie nasilił lęki!!!! Myślałam, że mąż odwiezie mnie do psychiatryka! Moja lekarz dodatkowo dopisała mi spamilan ( na lęki), dopóki nie zacznie działać seronil. To dobry lek, ale strasznie długo się rozkręca. Po ok. 3 tygodniach dopiero zaczęło mi się poprawiać. Ale za to strasznie wypadają mi włosy. Napiszcie czy tak jest przez cały czas brania czy to się uspokoi????????????/
  3. Hej! Od 5 dni biorę fluo. Wczesniej brałam Depralin (słabo działał), paro (tyłam), Trittico (nie działał) . Napiszcie mi o swoich początkach z fluo. Bo u mnie trzeciego dnia wróciły lęki. Wczorajszy, czwarty był straszny, myślałam, ze mąż odwiezie mnie do psychiatryka. Dziś jest nieco lepiej, ale lęki mam większe niż przed braniem leku. Pomóżcie. Opiszcie co się z Wami działo po fluo.
  4. 1969 Myślę, że ok pól roku. Ale już po pierwszych spotkaniach z Panią psycholog było lepiej. Naprawdę dasz radę!!!!!! Tylko trzeba jak najszybciej zacząć terapię. Ten stan, który przezywasz jest uciążliwy, ale terapia świetnie daje sobie z tym radę. Będzie dobrze!!!
  5. 1969też tak miałam, gdy byłam w Twoim wieku. Doszło do tego, ze szłam do szkoły biorąc 3 ziołowe table. uspakajające i 2 validole. Była to fobia szkolna, u postaw której była nerwica lękowa. Pomogła mi wtedy psychoterapia indywidualna oraz mój ówczesny chłopak. Naprawdę dało radę. U Ciebie tez wszystko będzie dobrze. To dotyka ludzi wrażliwych i ambitnych. Polecam Ci spotkanie z psychologiem. szy123 U nie te fazy się łączą lub występują naprzemiennie z objawami somatycznymi. mam nerwicę lekową. Takie fazy mam gdy nie biorę leków lub są źle dobrane.
  6. 2Czarnula mnie też cały czas dopada myśl, że zemdleję. Moja pani psychiatra twierdzi, ze lepiej gdybym raz naprawdę zemdlała, to bym zobaczyła, ze to nic strasznego Ja w środę umawiam się na wizytę i zmieniam leki
  7. Hej! Leczę się na nerwicę lękową ponad 2lata, chociaż z perspektywy czasu wiem że mam ją od dziecka. Oczywiście należę do jednej z 2 gr . nerwicowców -tej, która podejrzewa u siebie :s raka. Dla wszystkich, którzy zastanawiają się czy mają nerwicę, powiem za moją panią psychiatrą-wszystkie objawy somatyczne, skrajne, których nie da się połączyć w jedną chorobę, są w istocie jedną chorobą-nerwicą lękową. Z objawów somatycznych miałam: bóle głowy, pleców, mdłości, zawroty głowy, zburzenia równowagi, palpitacje serca, skoki i spadki ciśnienia, bezsenność, wędrująca od gardła do serca gula. Z lęków- dominujący lęk przed śmiercią. Piszcie czy ktoś z Was też miał takie lęki i jak sobie z nimi radził. Dodam, że ja od 2 lat stawiam na farmakologię-z rożnym skutkiem.
  8. miko84 Mój mąż zaczynał swe wyjście na prostą od Mirtagenu, najlepsze połączenie w jego przypadku było z Depralinem (tez lek serotoninowy). Zerowało agresję, napięcie, przywróciło sen.Ale przytył 23 kg.
  9. Nie bój nic! Kobiety o wzroście siedzącego psa są bardzo atrakcyjne, a kochanego ciała coś tam coś tam! Ja też się nieco lękam przytycia, nie chciałbym przecież przygnieść nadmiarem miłości wyśnionej wybranki... Hahahahah mój wyśniony książę po Mirtagenie przywalił 20 kg więc na razie cały czas on mnie przygniata "KObiety o wzroście siedzącego psa" hihihihihihi dobre. Ale muszę Ci powiedzieć, że dopiero w 37 wiośnie swego życia, stwierdziłam, że mój nikczemny wzrost w dużej mierze przyczynił się do mojej nerwicy. Ja zawsze malutka, bezradna,a wszyscy więksi, mądrzejsi , dojrzalsi ufff nawet nie wiem kiedy dorosłam.
  10. elfrid Po pierwsze sama chciałam odstawić paro bo już super się czułam, chociaż jednocześnie byłam mało wrażliwa na wszystko -nawet na pozytywne doznania, co mi przeszkadzało. No i wielki minus paro 8 kg w górę co przy moim wzroście 157 cm było kolosalnym balastem. Jednak po odstawieniu paro (było trudno) objawy nerwicy, szczególnie somatyczne, wróciły. Aczkolwiek w duzo mniejszym natężeniu aczkolwiek utrudniały funkcjonowanie. Dlatego teraz jestem na trittico. I jest super!!! Po 6 dniach nie pamiętam na co go biorę. :) -- 10 gru 2012, 09:56 -- 8 kg w górę przy wzroście 157 cm masakra
  11. Paroksetyna pomogła mi na wszystko !!!!!!!!! Niestety po odstawieniu nerwica wróciła, ale już w mniejszym nasileniu. Od dziś biorę trittico :)
  12. omeeena i co lepiej, gdy wzięłaś paro na noc???? U mnie pierwszy dzień bez skutków odstawienia :'> BYŁO BOSKO!!!
  13. omeeena to przejdzie!!! Ja brałam paro na wieczór, bo choć głowa bolała mnie przez sen, miałam koszmary, pociłam się to przynajmniej nie było zawrotów głowy i zaburzeń widzenia. Dla mnie-najgorszych dolegliwości.
  14. omeeena spokojnie, wg. mnie lepiej brać na noc. Moja doktor mówi, że wtedy skutki uboczne są mniejsze. Ja mam zawsze na maksa wszystkie skutki uboczne -brania i odstawiania. A przeżyłam, więc i Ty dasz radę . Już jutro może być tak, że wstaniesz i będzie o wiele lepiej. A za chwilę nie będziesz pamiętać, że miałaś jakieś uboki. Resztę zrobi "paro". Z każdym dniem będzie LEPIEJ!!!!! kotlet 123 jestem z Tobą. Chociaż tak jak pisałam wczoraj - czasami wydaje mi się,że choroby somatyczne tak nie dokuczą jak psychika.Wszystko jest w naszej głowie. Ale pocieszę Cię, mój ojciec ciężko chorował na nerwicę. Ilekroć mama oddalała się od domu trzeba było wzywać karetkę, bo go dusiło.Teraz jest rzutkim, przedsiębiorczym, pewnym siebie facetem. Najważniejsze, że mamy świadomość swych chorób i sięgamy po pomoc. Możemy funkcjonować. Po co są choroby, problemy-też się czasem zastanawiam. Ale z perspektywy czasu widzę, że każde, nawet złe doświadczenie jest po coś?Tylko trzeba czasu żeby to zrozumieć, po co.
×