Skocz do zawartości
Nerwica.com

Patryk29

Użytkownik
  • Postów

    3 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Patryk29

  1. Z jednej strony wiem, ze ciezko jest sie przemóc i to nawet zdrowym ludziom, a z drugiej nie wiem czy bym dal rade, ale moze wezme wiadro prochów ze soba i rusze w swiat
  2. ladywind, wiem jak to jest, ja aktualnie siedze na l4, ale nie dlugo trzeba bedzie znalezc robote, jak nazbieram sil to wyjade za granice, bo w Polsce syf, no chyba ze nie znajde sil, to bede gnil na chacie
  3. kucharz, nie z ta woda to nie mialem to byl zart tylko, ja sie czulem zle po tym leku, zoladek mnie tak napierdalal ze szok, niby jakies tam pobudzenie bylo, ale nie wiadomo co robic, duzo mysli naraz na glowe sie cisnelo, paradoksalnie zaczalem palic fajki na tym leku, ten lek to kpina i jeszcze tyle kosztuje
  4. kucharz, przyjdzie ci duzy rachunek za wode a tak serio ja bralem ten lek kiedys wytrzymalem 21 dni i podziekowalem, kosztuje tyle co gram koksu z dwojga juz lepiej koks brac
  5. ladywind, tak biore mianse do snu 10mg, ale dzisiejszej nocy wzialem 20mg bo nie moglem zasnac, moze to przez sertraliny bo dolozylem do pieca, jutro musze jechac do Wroclawia rano i juz mi sie nie chce
  6. crayzyalexxx, ksiazkowo to mialo byc tak metaforycznie, ale na prawde dobrze ja dzisiaj wstalem z mulem, ale o dziwo teraz jest lepiej, dorzucilem wczoraj 25mg sertraliny i troche mianseryny moze to od tego
  7. crayzyalexxx, jestes jedna ze szczesliwców na których wenlafaksyna dziala ksiazkowo -- 05 lis 2014, 09:03 -- kalikali1, u niej lek zaskoczyl po zwiekszeniu dawki
  8. Meg1985, Dokladnie tak :) ale nie mówie ze kazda depresja minie, moze ale nie musi, nawet mój lekarz mi kiedys mówil ze czesto tak jest ze depresja cofa sie sama z siebie. -- 05 lis 2014, 00:57 -- Ale zeby byla jasnoc jezeli ktos na prawde jest w zlym stanie i ma klopoty z podstawowymi czynnosciami i ma silne mysli samobójcze wtedy raczej bez leków sie nie obejdzie, jest to po prostu skrajnie niebezpieczne.
  9. Dark Knight, kilka miesiecy 3 moze nawet 4 miesiace i bylo juz bardzo dobrze w tej kwestii, ale ja na poczatku bralem perazyne to tez na pewno mialo znaczenie. -- 05 lis 2014, 00:21 -- Paro bralem prawie 2 lata -- 05 lis 2014, 00:23 -- depresyjny098, w tydzien wejsc na 225 wenli, o stary
  10. Dokladnie nie ma za co nikt przepraszac bo to blachostka, ale jedna rzecz m chodzi po glowie zauwazcie ze bardzo wielu ludzi którzy biora leki przeciwdepresyjne ma nawroty depresji, nie mówie ze na pewno moze byc to wina leku, ale cos jest na rzeczy, znam kilka osób które mialy depresje i nie braly leków i co ciekawe nie maja depresji na dana chwile, zasada jest taka jak po odstawieniu leku zle sie z nami cos dzieje, to lekarze odbieraja to i mowia ze jest to nawrót, a moze to po prostu wina leku, a nie nawrót depresji -- 05 lis 2014, 00:15 -- Ale czasami depresja bywa tak silna ze niestety bez leków sie nie obejdzie, no bo jak ktos kto ma klopoty ze wstaniem z lózka ma sobie sam poradzic bez chemii
  11. cytrynka84, spoko nic sie nie stalo -- 04 lis 2014, 22:35 -- tak szybko to raczej nie nawrót, a wlasnie omawiane objawy odstawienne
  12. cytrynka84, antydepresanty nie uzalezniaja, ale wenla i paro ma takie objawy ostawiennie ze nie jeden narkotyk im do piet nie dorasta, wiec jest jednak cienka granica miedzy slowem uzaleznienie, nie uzalezniaja w tym sensie ze nie ma po nich jakis super nastrojów czy euforii choc i nawet to sie zdarza, ale odstawianie ich nieraz to mordega.
  13. Mam tez duze problemy z zoladkiem pewnie od leków, przytylem po nich 30kg, kregoslup mnie boli, no po prostu nie fajnie -- 04 lis 2014, 14:01 -- nie trójpierscieniowców nie bralem, ale po klomipraminie dopiero zrobie sie troll
  14. Meg1985, tak mam zamiar odstawic i tak na nich czuje sie jak gówno, niby nie mam juz obnizonego nastroju, a nadal nic mi sie nie chce nic mnie nie cieszy, tylko bym siedzial przed kompem, co to za zycia i tak musze wkladac duzo wysilku czy to na lekach czy bez nich po prostu mam juz dosc wiecznego testowania nowych leków moze zadziala moze nie, a przy okazji poprzestawia mi w glowie nie wiadomo ile, ale zamierzam calkowicie zrezygnowac z jakichkolwiek uzywek, ostatnio i tak nie pije ale w piatek pilem alkohol, po prostu chcem zyc a nie tylko istniec, ale jezeli okaze sie jest to nie mozliwe to trudno, pójde do Abrahama na piwo
×