Skocz do zawartości
Nerwica.com

bvb25

Użytkownik
  • Postów

    567
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bvb25

  1. tahela, jak będziesz cały czas będzisz obserwowała swój stan to sie tylko nakręcasz i nasilasz swoje objawy(nawet wstrzymujesz swoje leczenie). Jak sie leczysz?, zażywasz jakies depresanty?
  2. Ja staram się o tym nie myśleć tzn dopiero jakiś tydzień temu "oswoiłem" się trochę z tymi dolegliwościami(a trzyma mnie już 9 tydzień) do tego spotkała mnie dość miła rzecz o której częściej myślę niż o chorobie(nie wierzyłem, że się da!) i tak jakby troszkę zaczęło mi to schodzić. Ogólnie poprawił mi się humor, staram się maksymalnie dużo czasu spedzać ze znajomymi i to mi chyba pomaga, oby tak dalej, więc spróbuj jak ja poprostu trzeba zażywać te vitaminy odpoczywać i cierpliwie czekać:) Odzywaj się częściej bo rozmowa przynajmniej mi bardzo pomaga i myslę, że Tobie również. Opisz mi jak spędzasz przeciętny dzień, może coś pomogę.Razem damy rade przez to przejść bo chyba jedziemy na tym samym wagonie;) Pozdro
  3. niewypowiedziana ma racje ale jeżeli jest to praca bezstresowa i nie wymeczająca fizycznie. Ja kurde wczoraj piłem(2 piwa, i z 5 drinków) i żałuje bo objawy sie tylko nasilają. Teraz juz tylko na trzeźwo -- 14 lip 2012, 20:06 -- Jak ktoś chce się wymienić doświadczeniami z nerwicą zapraszam gg: 6765766 -- 16 lip 2012, 12:46 -- Krystian jak tam u Ciebie zdrowie dzisiaj? U mnie dzisiaj trochę lepiej:)
  4. Na początku też tak miałem, że czekałem do wieczora aż ten dzień się skończy, bo wtedy się wyciszałem i uspokajałem. Na początku objawów praktycznie jedyną przed tym ucieczka to był sen. Również leżenie tak żeby głowa o coś się opierała i nie ruszała trochę pomagało zresztą teraz też. Dzisiaj ogólnie gorzej się czuje ale spowodowane jest pewnie tym, że wczoraj trochę się zdenerwowałem i nosiłem ciężkie rzeczy więc tez staraj się unikac przemeczen ale staram się tym nie przejmowac. Coraz bardziej przekonuje się żeby zacząc jednak brac ten lek Tianesal (nawet go już kupiłem) ale z drugiej strony nic niewiem o skutkach ubocznych i raczej wtedy już całkowicie nie będe mógł pic alkoholu, a nie długo mam urodziny i planowałem zorganizowac jakas impreze:/
  5. Na początku też tak miałem, że czekałem do wieczora aż ten dzień się skończy, bo wtedy się wyciszałem i uspokajałem. Na początku objawów praktycznie jedyną przed tym ucieczka to był sen. Również leżenie tak żeby głowa o coś się opierała i nie ruszała trochę pomagało zresztą teraz też. Dzisiaj ogólnie gorzej się czuje ale spowodowane jest pewnie tym, że wczoraj trochę się zdenerwowałem i nosiłem ciężkie rzeczy więc tez staraj się unikac przemeczen ale staram się tym nie przejmowac. Coraz bardziej przekonuje się żeby zacząc jednak brac ten lek Tianesal (nawet go już kupiłem) ale z drugiej strony nic niewiem o skutkach ubocznych i raczej wtedy już całkowicie nie będe mógł pic alkoholu, a nie długo mam urodziny i planowałem zorganizowac jakas impreze:/
  6. Mam na imię Michał mam 24 lata Poznań, a Ty? Stary dokładnie wieczorami mam to samo. Tzn to zależy jak męczący miałem dzień ale tak po 20-22 mi się lepiej robi. Bo wtedy wydaje mi się, że poprostu organizm jest zmęczony+ciemnośc więc się wycisza. U mnie jak jest ciemno jest lepiej bo wtedy nie widac tak mocno tego zamroczenia. Wieczorami robię się pewniejszy siebie, i wtedy tak sobie na spokojnie popijając melise myślę, że niedługo ten koszmar się skończy. Co do pracy to mam swoją działalnośc więc jestem niestety skazany na pracę ale mimo to staram się robi jak najmniej, unikac stresów i odpoczywac jak najwięcej. Czasami nawet pomaga mi jak pojade na miasto załatwiac różne(oczywiście bezstresowe) sprawy bo wtedy o tym nie myślę. Pomyśl również o spotkaniach ze znajomymi ale takimi których naprawde lubisz i masz z nimi o czym rozmawiac bo mi to pomaga. Pomagają też spacery po miescie jak jest ładna pogoda. Meczy mnie za to bardzo jakieś zakupy gdzie musze się skupic co wybrac itp zreszta w marketach jak widze to ostre swiatło i mnóstwo towaru to czasami miałem ochotę wybiec stamtąd jak najszybciej. Aha jeszcze muzyka poprawia mi humor i dodaje pewności siebie A u Ciebie jak jest na codzien?
  7. Mam na imię Michał mam 24 lata Poznań, a Ty? Stary dokładnie wieczorami mam to samo. Tzn to zależy jak męczący miałem dzień ale tak po 20-22 mi się lepiej robi. Bo wtedy wydaje mi się, że poprostu organizm jest zmęczony+ciemnośc więc się wycisza. U mnie jak jest ciemno jest lepiej bo wtedy nie widac tak mocno tego zamroczenia. Wieczorami robię się pewniejszy siebie, i wtedy tak sobie na spokojnie popijając melise myślę, że niedługo ten koszmar się skończy. Co do pracy to mam swoją działalnośc więc jestem niestety skazany na pracę ale mimo to staram się robi jak najmniej, unikac stresów i odpoczywac jak najwięcej. Czasami nawet pomaga mi jak pojade na miasto załatwiac różne(oczywiście bezstresowe) sprawy bo wtedy o tym nie myślę. Pomyśl również o spotkaniach ze znajomymi ale takimi których naprawde lubisz i masz z nimi o czym rozmawiac bo mi to pomaga. Pomagają też spacery po miescie jak jest ładna pogoda. Meczy mnie za to bardzo jakieś zakupy gdzie musze się skupic co wybrac itp zreszta w marketach jak widze to ostre swiatło i mnóstwo towaru to czasami miałem ochotę wybiec stamtąd jak najszybciej. Aha jeszcze muzyka poprawia mi humor i dodaje pewności siebie A u Ciebie jak jest na codzien?
  8. U mnie mam wrażenie, że jest to Nerwica neurasteniczna ale mogę się mylic bo rodzajów nerwic jest pełno...
  9. U mnie mam wrażenie, że jest to Nerwica neurasteniczna ale mogę się mylic bo rodzajów nerwic jest pełno...
  10. Ogólnie nie nastawiaj się kalendarzowo, że konkretnie równo za 4 tygodnie będziesz zdrowy, możliwe, że tak możliwe, że jeszcze nie, a może nawet wcześniej. Każdy organizm reaguje inaczej ale ważne jest to żeby wierzyc, że to tylko nerwica i, że nie długo przejdzie. Ogólnie ważne żeby o tym nie myślec, zając się czymś itp. Wiem, że to jest zajebiście trudne bo widzę to po sobie ale innego wyjścia z tego niema i trzeba to jakoś przeżyc. Ja zauwazyłem u mnie, że się zrobiłem bardziej wrażliwy, tzn bardziej reaguje na stres, strach, lęk, szybciej się denerwuje, czasami wybucham gniewem itp. Jak się czymś zestresuje albo zdenerwuje to objawy mi się nasilają. Ostatnio w nocy miałem przez chwile takie dziwne mrowienie na górze głowy, niewiem co to było ale miałem to 1 raz w życiu zapewne kolejny objaw nerwicy.
  11. Ogólnie nie nastawiaj się kalendarzowo, że konkretnie równo za 4 tygodnie będziesz zdrowy, możliwe, że tak możliwe, że jeszcze nie, a może nawet wcześniej. Każdy organizm reaguje inaczej ale ważne jest to żeby wierzyc, że to tylko nerwica i, że nie długo przejdzie. Ogólnie ważne żeby o tym nie myślec, zając się czymś itp. Wiem, że to jest zajebiście trudne bo widzę to po sobie ale innego wyjścia z tego niema i trzeba to jakoś przeżyc. Ja zauwazyłem u mnie, że się zrobiłem bardziej wrażliwy, tzn bardziej reaguje na stres, strach, lęk, szybciej się denerwuje, czasami wybucham gniewem itp. Jak się czymś zestresuje albo zdenerwuje to objawy mi się nasilają. Ostatnio w nocy miałem przez chwile takie dziwne mrowienie na górze głowy, niewiem co to było ale miałem to 1 raz w życiu zapewne kolejny objaw nerwicy.
  12. Ja zażywałem nootropil1200 i betaserc(neurolog mi je przepisał) przez miesiąc ale nic nie pomógl więc nie polecam. Na dzień dzisiejszy codziennie u mnie(dzienna dawka, Tobie też polecam): 1-0-1 mg500b6 1-0-1 potas 1-0-1 vitamina b1(to lepiej skonsultuj z lekarzem) 1-0-1 vigor(zbiór witamin) czasami jak jest potrzeba relanium bo u mnie kołatnie serca pojawiło się po 1,5 miesiąca jak się cały czas nakręcałem ale narazie znowu mam z tym spokój. Mimo wszystko melisa tabletki ziołowe na pewno nie zaszkodzą. Są to podwójne dawki magnezu i potasu ale Tobie też polecam żebyś tak zażywał bo to są bardzo ważne minerały w leczeniu. Do tego pamiętaj raz dziennie vigor/centrum bo tam są praktycznie wszystkie potrzebne witaminy Jedz dużo warzyw i owoców, jabłka, grejfruty, winogrona, Nie siedź za dużo w domu bo wtedy człowiek się tylko nakręca bardziej A jak u Ciebie z koncentracją i myśleniem ew. nauką? Nie męczy Cię siedzenie przy komputerze? Jeździsz normalnie autem? Ja jak uprawiam sport i się zmęczę to zamroczenie się nasila więc narazie nie przemęczam się a u Ciebie jak jest ze sportem?
  13. Ja zażywałem nootropil1200 i betaserc(neurolog mi je przepisał) przez miesiąc ale nic nie pomógl więc nie polecam. Na dzień dzisiejszy codziennie u mnie(dzienna dawka, Tobie też polecam): 1-0-1 mg500b6 1-0-1 potas 1-0-1 vitamina b1(to lepiej skonsultuj z lekarzem) 1-0-1 vigor(zbiór witamin) czasami jak jest potrzeba relanium bo u mnie kołatnie serca pojawiło się po 1,5 miesiąca jak się cały czas nakręcałem ale narazie znowu mam z tym spokój. Mimo wszystko melisa tabletki ziołowe na pewno nie zaszkodzą. Są to podwójne dawki magnezu i potasu ale Tobie też polecam żebyś tak zażywał bo to są bardzo ważne minerały w leczeniu. Do tego pamiętaj raz dziennie vigor/centrum bo tam są praktycznie wszystkie potrzebne witaminy Jedz dużo warzyw i owoców, jabłka, grejfruty, winogrona, Nie siedź za dużo w domu bo wtedy człowiek się tylko nakręca bardziej A jak u Ciebie z koncentracją i myśleniem ew. nauką? Nie męczy Cię siedzenie przy komputerze? Jeździsz normalnie autem? Ja jak uprawiam sport i się zmęczę to zamroczenie się nasila więc narazie nie przemęczam się a u Ciebie jak jest ze sportem?
  14. Ja narazie daje rade bez antydepresanta ale zobaczymy może go w końcu wezme. U mnie stresująca praca pon-pią + praktycznie każdy weekend alkohol+inne używki. Do tego moja Mama i Babcia miały nerwice więc pewnie odziedziczyłem ten cudowny dar. Dołuje mnie to, że jestem przed obronną i nie jestem w stanie do niej podjśc. Krystian jak u Ciebie aktualnie z cisnieniem i tetnem? Jak z bólami głowy? Czy oprócz tego zamroczenia masz uczucie kręcenia w głowie i barku równowagi? Ja w pierwszy miesiąc strasznie się bałem teraz powiedzmy, że się trochę "oswoiłem" z tym. Mi bardzo pomaga spotykanie się ze znajomymi i częste odzywanie się, również polecam wizyty u psychologa bo w sumie tylko tam mogę się w 100% bezpiecznie powyżalac się Co do ziólek to piłem dużo melis i brałem dużo tabletek ziołowych na uspokojenie ale nic to nie działało, a serce wciąż waliło mi tetnem 80-100 dopiero pomoglo mi relanium(wystraczylo 5 dni brania po 1 tabletce) Aha i wazne pytanie czy zażywasz witaminy i magnez+potas? Jak masz ochote to możemy wieczorem pogadac na gg i wymienic nasze doświadczenia;)
  15. Ja narazie daje rade bez antydepresanta ale zobaczymy może go w końcu wezme. U mnie stresująca praca pon-pią + praktycznie każdy weekend alkohol+inne używki. Do tego moja Mama i Babcia miały nerwice więc pewnie odziedziczyłem ten cudowny dar. Dołuje mnie to, że jestem przed obronną i nie jestem w stanie do niej podjśc. Krystian jak u Ciebie aktualnie z cisnieniem i tetnem? Jak z bólami głowy? Czy oprócz tego zamroczenia masz uczucie kręcenia w głowie i barku równowagi? Ja w pierwszy miesiąc strasznie się bałem teraz powiedzmy, że się trochę "oswoiłem" z tym. Mi bardzo pomaga spotykanie się ze znajomymi i częste odzywanie się, również polecam wizyty u psychologa bo w sumie tylko tam mogę się w 100% bezpiecznie powyżalac się Co do ziólek to piłem dużo melis i brałem dużo tabletek ziołowych na uspokojenie ale nic to nie działało, a serce wciąż waliło mi tetnem 80-100 dopiero pomoglo mi relanium(wystraczylo 5 dni brania po 1 tabletce) Aha i wazne pytanie czy zażywasz witaminy i magnez+potas? Jak masz ochote to możemy wieczorem pogadac na gg i wymienic nasze doświadczenia;)
  16. krystian2222 jak tam zdrowie? Ja mam podobnie od 2 miesięcy tzn: U mnie zaczęło się wszystko od imprezy gdzie piłem dużo % i do tego zażyłem co nieco, jednak w małych ilościach. Na 2 dzień dopiero wieczorem pojawiło mi się jak grom z jasnego nieba zawroty głowy, przede wszystkim zamroczenie/otępienie co mnie najbardziej denerwuje takie naprawdę dziwne uczucie jakbym wypił ze 2 piwa i nie miał z tego żadenej euforii tylko takie dziwne choc wyraźne widzenie świata. Do tego doszły nudności(bez wymiotów), problemy z koncentracją i myśleniem. Przeraziłem się całkowicie włączyłem sobie google i znalazłem milon chorób. Byłem 3 razy u neurologa, 3 dni w szpitalu(w celu darmowych badań), raz u rodzinnego, raz u psychiatry,i pare razy u psychologa. Badania to chyba jak każdy tu rezonans,tomografia,eeg,morfologia,crp,tsh,jakieś na ordynacje ruchów i błednik. Wszystkie badania wręcz idealne ale mnie to nie zadowalało bo przecież wciąż jestem zamroczony. Aktualnie obstawiam nerwice, ponieważ: 1. jestem nerwową osobą 2. mam stresującą pracę 3. moja Babcia i Mama miały w moim wieku nerwice 4. nie zdrowy tryb życia 5. wszystkie badania ok poza zamroczeniem, problememi z koncentracja i mysleniem, czasami lekkie kołatanie serca niemam innych dolegliwości Teraz tak: Psychiatra przepisał mi lek na depresje Tianesal, a z kolei psycholog powiedził mi, że lepiej leczy te dolegliwości na czysto bez takich leków. Niewiem czy zacząc go zażywac bo zamroczenie utrzymuje się równo przez 2 miesiące i poza moim lekki oswojeniem z chorobą niema żadnej poprawy. Aha przez ten okres piłem 3-4 alkohol, nie pale, nie zażywam. Dużo magnezu i potasu do tego vitamina b1 i vigor Zdrowia Wszystkim Pozdro!
  17. krystian2222 jak tam zdrowie? Ja mam podobnie od 2 miesięcy tzn: U mnie zaczęło się wszystko od imprezy gdzie piłem dużo % i do tego zażyłem co nieco, jednak w małych ilościach. Na 2 dzień dopiero wieczorem pojawiło mi się jak grom z jasnego nieba zawroty głowy, przede wszystkim zamroczenie/otępienie co mnie najbardziej denerwuje takie naprawdę dziwne uczucie jakbym wypił ze 2 piwa i nie miał z tego żadenej euforii tylko takie dziwne choc wyraźne widzenie świata. Do tego doszły nudności(bez wymiotów), problemy z koncentracją i myśleniem. Przeraziłem się całkowicie włączyłem sobie google i znalazłem milon chorób. Byłem 3 razy u neurologa, 3 dni w szpitalu(w celu darmowych badań), raz u rodzinnego, raz u psychiatry,i pare razy u psychologa. Badania to chyba jak każdy tu rezonans,tomografia,eeg,morfologia,crp,tsh,jakieś na ordynacje ruchów i błednik. Wszystkie badania wręcz idealne ale mnie to nie zadowalało bo przecież wciąż jestem zamroczony. Aktualnie obstawiam nerwice, ponieważ: 1. jestem nerwową osobą 2. mam stresującą pracę 3. moja Babcia i Mama miały w moim wieku nerwice 4. nie zdrowy tryb życia 5. wszystkie badania ok poza zamroczeniem, problememi z koncentracja i mysleniem, czasami lekkie kołatanie serca niemam innych dolegliwości Teraz tak: Psychiatra przepisał mi lek na depresje Tianesal, a z kolei psycholog powiedził mi, że lepiej leczy te dolegliwości na czysto bez takich leków. Niewiem czy zacząc go zażywac bo zamroczenie utrzymuje się równo przez 2 miesiące i poza moim lekki oswojeniem z chorobą niema żadnej poprawy. Aha przez ten okres piłem 3-4 alkohol, nie pale, nie zażywam. Dużo magnezu i potasu do tego vitamina b1 i vigor Zdrowia Wszystkim Pozdro!
×