Skocz do zawartości
Nerwica.com

jeraha

Użytkownik
  • Postów

    267
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jeraha

  1. ja tez dalej stresuje sie moimi guzkami:(( juz nawet pisalam maila do jakiegos chirurga i opisalam co mi jest, odpisal ze to pewnie tluszczak, a ja i tak mam schizy:(( raz z mojej nerwicy reka mi cala zdretwiala:(( wysiadam psychicznie:( dzis sie umowilam do znajomej lekarki ktora ma USG w gabinecie, co prawda nie jest chirurgiem, ale moze mi cos poradzi, bo niestety ale rodzinnym nie ufam w takich sprawach... chodze cala zestresowana co ona mi powie, jak powie ze to cos podejrzanego to nie wiem jak przezyje:( jeszcze dzis wieczorem mam gosci i chcialabym byc w dobrym chumorze:(( ja tez chyba nie zaznam spokoju...niestety ale zyjemy w takich czasach ze coraz trudniej o zdrowie;(( -- 01 paź 2012, 14:37 -- za godzine bede u lekarza, czuje sie jak przed egzaminem:(((
  2. A czego raka ma twoja koleżanka?( przykro mi strasznie:(( mnie kluje moja zmiana podskorna na zebrze i mrowi mnie w lewej dloni:(( ja juz nie wiem co robic:( powiedzialam w domu to mnie okrzyczeli ze wymyslam:(((
  3. a ja sie naczytałam o raku kosci, odczuwam bóle w ramionach obu rak i mrowienie dłoni boje sie ze to jakis niepokojacy objaw:(( i moj dobry chumor zniknął(
  4. dokładnie ja tez takie historie czytałam, ze albo sie pomylił, albo nie wiedział, ze rodzinni na niczym sie nie znaja itp. itd. Ja pracuje na pół etatu, ale juz na poczatku wyplaty odkładam na lekarza:(( ja nie potrafie inaczej:( dzis sie czuje troche lepiej, moje schizy moze troche odpuscily ale tylko troche, po prostu nie ide ulica i nie mam lez w oczach...ale stresuje sie dalej. W poniedzialek chyba sie wybiore do chirurga onkologa i nie wiem jak przetrwam to badanie:(( co mi powie:(( jak mi zaleci ze trzeba to wyciac i poddac badaniu to juz calkiem zeswiruje -- 26 wrz 2012, 09:58 -- zastanawiam sie tez czy te wszystkie klucia w placach, ramionach, brzuchu moga byc ze stresu??
  5. nie chodze nigdzie bo caly czas mysle ze mi to przejdzie:(( ale chyba niestety nie:(( ja tez mam w nocy koszmary wszelkiego rodzaju o chorobach, jakies inne rzeczy:(( moja psychika wysiada ja juz nawet nie mowie w domu co i gdzie mi jest bo sie zloszcza wszyscy..a jak sie przejmuja to tez zle:(( ja sama nie wiem czego chce:( chyba byc zdrowa...
  6. nie ma nic gorszego niz taki stres:(( ja juz mam czasami takie wizje jak umieram itp:(( wiem ze to glupie ale nie potrafie inaczej nie chce zostawiac meza, chce miec dzieci i zyc!! pewnie pójde, ale tak się boje ze rzeczywiście mi cos wykryja:(((( moze czasem lepiej nie wiedziec:((( a jak mi cos naprawde bedzie? bola mnie plecy i ten guzek, boje sie ze to rzeczywiscie jakis miesak z kosci:((((((((((( mam coraz wiecej objawow
  7. Czyli masz trakie same odczucia jak ja, dalej niepewnosc. Lekarz wykluczyl mi tluszczaka bo ma to inny ksztal i nie widac tego trzeba pomacac zeby to wyczuc. A ja nadal mam jakies watpliwosci. Czasem mnie to kluje.I kluje mnie tez w plecach. Zastanawiam sie czy nie isc do chirurga onkologa i zrobic tego USG?? Kazał mi to obserwowac i jak nie zniknie albo bedzie bolec i sie powiekszac to mam przyjsc:(( ja juz nie moge w tym stresie zyc:(( chcialabym nie myslec o tym, wstac rano i powiedziec - jestem zdrowa!!Zycie jest piekne, bede zyc!!! ale ja nie potrafie:(( Mysle ze gdyby twoj dermatolog potrzebował dermatoskopu to by go urzył...Takze mysle ze nie masz sie czym przejmowac, bylas juz z tym tyle razy ze napewno by cos zobaczyl jakby zaszly zmiany albo bylo cos nie tak. A powiedz mi chodzisz caly czas do jednego lekarza czy roznych? Chciałabym ci doradzic jak sie przestac bac i to olac, ale niestety nie znam na to przepisu
  8. bylam u lekarza obmacał to i powiedział ze to od uderzenia..ale ja sie nigdy tam nie uderzylam. Dał mi zel na obrzek i tyle. Zapytałam czy to tluszczak to powiedział ze nie bo maja inny kształ. A jak powiedziałam o miesakach to wysmial mnie ale tez powiedział ze jak nie zejdzie za dwa tyg to bedziemy myslec dalej i to mnie zestresowało:((( a jak u dermatologa??
  9. a ja znowu wyczytalam ze moge miec raka kosci tzn miesaka ewinga i juz mam zalamanie nerwowe siedze i rycze:(((( ma taka galaretke pod skora, obrzek i guzek pod zebrami czy na ostatnim zebrze:(( ja juz nie moge:( mam dosc jestem prawie pewna ze to to -- 22 wrz 2012, 12:33 -- ja juz nie moge:(( siedze sama w domu i mam ochote ryczec:(( nigdzie nic nie pisze na int o podobnyej dolegliwosci jaka mam:(( jedyne co wyczytaloam to to ze miesak ewinga moze sie objawac wlasnie zmianami w tknce miekkiej m. in na zebrach:(( -- 24 wrz 2012, 12:02 -- co ja mam robic:(( kłuje mnie tez guzek, uwiera mnie ta opuchlizna:( dzisiaj ide do rodzinnego ale umre ze strachu po tym co sie naczytałam o miesakach:(( co ja mam robic:( jak powie ze to podejrzana zmiana i da skierowanie na inne badania, jakies przeswietlenia itp. to nie wim jak to przezyje poradzcie cos błagam:( jak wczoraj mowiłam o tym mezowi to mi powiedział ze znowu wymyslam, ze to nic takiego itp:( a ja mam zalamanie nerwowe, nic mi sie nie chce, nawet jesc ani spac:( mam depresje jak sobie o tym pomysle jakies przeczucia leki koszmary nocne nie radze sobie... mam ataki paniki, jestem zrozpaczona, nawet teraz chce mi sie plakac jak o tym pisze boje sie ze to miesak, jakis zlosliwy guz z kosci itp...((((((((((((((((((
  10. cos tu ucichlo ostatnio, moze i dobrze:) ja bylam u gastrologa zrobil mi USG brzuchas wszystko ok oprocz tego ze mam nerki roznej wielkosci... ale ze stresu zapomnialam mu powiedziec o dosc nurtujacej mnie rzeczy - na wysokosci ostatniego zebra po lewej stronie u dolu, pod skora zrobila mi sie taka jakby galaretka przesuwalna pod palcem, jak sie poloze i to jest to wyczuwalne w postaci malych przesuwalnych guzkow, jest tez to lekko jakby opuchniete ale widac to wpostaci faldki jak no sie schyle, nie wiem co to moze byc, woda, tluszczak?? mieliscie cos takiego?? nie boli to ani nic, nhie uderzylam sie tez w tamto miejsce a jakis czas juz to mam:(( i znowu stres:(( -- 21 wrz 2012, 09:52 -- a jestem ciekawa czy tez tak macie, ze myslicie, ze jak juz skonczycie gonic po lekarzach, wymyslac to wtedy rzeczywiscie cos was dotknie?? Ja tak mam
  11. a ja bylam dzis u dermatologa ze swoja wysypka i jej slowa to - o rany! jakie to dziwne! i co ja mam myslec:(( jakim cudem ci lekarze koncza studia? to ze dziwne to ja tez wiem bo nie swedzi ani nie piecze i pojawilo sie nagle, jak mam to zasloniete np jakims szalikiem to sie pogarsza:/ dala jakas masc i mam smarowac, a ja za 2 tyg ide na wesele brata i nie wiem co bedzie jak mi to nie zejdzie:((
  12. ooo tak, znamy to doskonale:)) mysle ze kazdy z nas zdaje sobie sprawe z tego ze strony internetowe sa pisane na wyrost i nie wszystko jest prawda a i tak w to wierzymy i to czytamy, i to nasz blad... watpie ze wyczuwalne jelito jest objawem raka no, ale zeby calkowicie to wykluczyc idz do lekarza... tylko jak zaczniesz tam chodzic to pewnie skonczysz tak jak my, choc nie koniecznie:)) zalezy od charakteru:) -- 15 wrz 2012, 09:38 -- a skad wiesz ze to jelito??
  13. a ja siedze i czytam o kłuciu pod zebrami z lewej strony i chce mi sie ryczec bo juz mam dosc tego:((( dosc siebie:(( moze kto inny by to olał, a ja juz wiarze to z moim bialym jezykiem i zastanawiam sie ze moze to wrzody albo co gorsza rak żolądka, dwunastnicy, jelita??? mi juz chyba tez zostaje psychiatra, przed którym sie tak wzbraniam.. sa dni ze jest ok, ale tak jak dzis gdzie zaczyna sie cos nowego, jakies nowe klucia itp to mam dosc!( jeszcze jakies wysypki dostałam:(( mam wrazenie ze po lewej stronie na ostatnim żebrze mam lekki obrzek...co ja mam zrobić??? nie wytrzymam dluzej dziewczyny moje nerwy przebraly miare, siedze irycze -- 14 wrz 2012, 16:52 -- Niestety nie wiem, wierze i mam nadzieje ze nie
  14. ja sie wlasnie naczytalam o raku zoladka bo mnie kluje cos z tamtej strony i mam juz dosc:(( kolejna chorobe sobie wkrecam:(( nie stac mnie juz na lekarzy i badania:(( a moja lekarka nie jest chetna do dawania skierowan na badania z reszta glupio mi juz do niej tak biegac non stop mi odbijania nawet przeszly, teraz lecze bialy jezor i gardlo dalej, no a teraz jeszcze ten żołądek, a oprocz tego obsypaly mnie jakies krostki na dekolcie... ja juz nie wiem co mi jest
  15. a ja dostałam lekarstwo na grzybice bo prawdopodobnie moj bialy jezyk wlasnie od tego, chociaz lekaraka pewna na 100 procent nie byla... powiedziala jeszcze ze nie jest strasznie bialy.. a dzis w nocy obudzily mnie bule po lewej stronie pod zebrami, i jak mocniej wezme wdech to wtedy mnie tam kluje co to moze byc?? mial ktos cos takiego?((
  16. pocieszylas mnie troche z tym gardlem:)) moze to rzeczywiscie moje stresy tylko a nie choroba....i oby... chyba wybiore sie do tego laryngologa prywatnie zeby mi cos poradzil... ja mysle ze jednak stresy robia swoje z twoim cyklem...:) moze i sie zdarzaja ale jakos watpie zebys byla tego przykladem, pewnie baaardzo zadko sie to zdarza...
  17. Czapla... ja sie lecze na nieregularnosc cykli od 7 lat!!! na poczatku byl to stres, poniewaz w pewnym wieku bylam strasznie nerwowa i mialam pewne problemy, wiec tak stres baaaardzo wplyna ma miesiaczki ( u Ciebie mysle ze to to ), potem wykryto mi zespol policystycznych jajnikow... - tzn. jkeden lekarz tak twierdzi a 2 nie, a odkad lecze sie na niedoczynnosc tarczycy mam regularnie co 2 - 3 miesiace.... wiec na zaburzenia miesiaczkowania wplywa wiele czynnikow.. watpie ze to z przekwitania u Ciebie... A poza tym jest sroda!!! Okres do 8 dni moze sie spozniac bez przyczyny!!! ( tak mi lekarz powiedzial jak sie kiedys stresowalam ze jestem w ciazy) poczekaj cierpliwie... przyjdzie:) a jak nie to zrob sobie krew na prolaktyne i tsh i ft4, ewentualnie testosteron, moze cos z hormonami? o ile nie bedziesz w ciazy, to ja na poczatku mialam sztucznie wywolywane miesiaczki bromergonem albo luteina... glowa do gory:)) -- 12 wrz 2012, 18:51 -- stres i nerwica tak samo jak zmiana klimatu ma bardzo duzy wplyw na miesiaczkowanie... uwierz:)) -- 12 wrz 2012, 18:52 -- a wracajac do mojego gardla, masz takie zylki czerwone na tylnej sciance gardla??
  18. a ja mam bialy jezyk i jakies takie czerwone krostki z tylu jezyka:(( oprocz tego dalej chrypka i przekrwione gardlo:(( ja juz nie wiem co mam robic... mam wrazenie ze ta laryngolog u ktorej bylam to jakas niekompetentna bo nawet na kontrole po antybiotyku mi nie kazala przyjsc nie mowiac juz o oslonie do antybiotyku bez ktorej pewnie dostalam grzybicy na jezorze!!!( lepsza grzybica niz cos innego i oby to byla grzybica)... ale co to za lekarz??? zastanawiam sie czy lepiej isc do laryngologa prywatnie czy do gastrologa??? bo na 2 mnie nie stac... dzis ide do rodzinnego zeby mi spojrzal na jezyk i stwierdzil co to jest, dal skierowanie na testy alergologiczne (moze to gardlo od alergi? mam labradora ktory sie strasznie leni i pelno jego siersci wszedzie) no i ewentualnie na gastroskopie... chociaz na to ostatnie wolalabym pojsc prywatnie, bo mam wieksze zaufanie do lekarzy jak sie im zaplaci niz na nfz ( ta laryngolog udowodnila ze maja pacjentow daleeeeko gdzies )... czemu lekarzom trzeba wszystko podsuwac pod nos??? a jeszcze sie krzywo patrza... mysle czy isc prywatnie do laryngologa... jak mi sie cos gorszego z tego zapalenia gardla rozwinie?? ja juz mam dosc, codziennie o tym mysle
  19. ból i niedołężność jest okrkopna, szczególnie wtedy gdy umysł jest sprawny... i to przeswiadczenie ze nie wiadomo ile jeszcze bedzie nam dane żyć(( i co potem? nie zebym byla nie wierzaca ale zastanawia mnie ten moment kiedy dusza opuszcza ciało... -- 09 wrz 2012, 19:02 -- a jak lekarze stwierdzaja nerwice, ze dane dolegliwosci sa odpowiedzia nerwicy a nie choroby? -- 09 wrz 2012, 19:05 -- jak ja bym chciała dozyc spokojnej straości z moim mezem, doczekac sie dzieci i wnukow... moze mi sie uda? -- 09 wrz 2012, 19:09 -- myslicie ze jakbym miala cos niepokojacego w gardle to laryngolog na badaniu napewno by to zauwazył?
  20. na weselu bylo super, nawet nie myslałam za duzo o swoim gardle, za to efekt dzis mam piorunujacy bo ledwo mowie:/ jeszcze dowiedzialam sie ze zmarl bliski znajomy na raka pluc:(( to jest straszne, jak sie tak czlowiek zastanowi, ze dzis sie jest a jutro nie:(( i zostawia sie to wszystko co sie osiagneło, dostało, na co sie zapracowało tu na ziemi zeby nic z tego nie miec:(( i przykre jest to, ze jak sie umiera, to dla tych co umarli konczy sie caly swiat, a zycie nadal toczy sie dalej tylko ze juz bez nich:(( przykre ze zycie jest takie kruche:((
  21. a ja wybieram sie dzis na slub i weesele do przyjaciolki, mam nadzieje ze choc na chwile zapomne o moim gardle, bo znowu zaczyna mi dokuczac a im bardziej o tym mysle tym jest gorzej..( zauwazylam na tylnej scianie gardla takie czerwone zylki, tez macie takie???(( codziennie mam wrazenie ze sa wieksze:(( chce mi sie ryczec:(( ja juz z niczego sie cieszyc nie potrafie:((
  22. a mi co jest?? mam bialy jezyk, zapalenie gardla, czesto mi sie odbija i tyle w sumie, ale mi to nic nie przechodzi?? i ta chrypka, ale to od tego zapalenia -- 06 wrz 2012, 21:23 -- na 20 wrzesnia jestem umowiona do gastrologa, ja nie wiem jak dotrwam do tego czasu:(( a gastroskopii sobie nie wyobrazam w ogole, padne tam chyba ze stresu i z bolu ja chce byc zdrowa!!!!!!!!!
  23. jak sama mowisz - nie wiele jesz wiec temu chudniesz, mysle ze jakbys sie pozadnie obzerala to Twoja waga pojdzie w inna strone:)) Biegunki czesto sa ze stresu... mnie niedawno ok 3 rano obudzil potworny bol brzucha, strasznie mnie mdlilo i wyladowalam na kiblu (mysle ze to nerwy spowodowaly)...oczywiscie mysli o raku tez byly w tej danej chwili... nerwica sobie pewnie niezle z nas zartuje... nie jedna z nas zauwazyla ze jak o czyms pomysli to nagle to odczuwa... -- 06 wrz 2012, 14:37 -- a palisz? ja mam ten problem ze jeszcze sie dotruwam:(( juz ograniczylam, dzis nie zapalilam w ogole, bardzo chce to rzucic... tez mam chrypke i problemy z gardłem:(( i nie moge sie ich pozbyc:((
×