Skocz do zawartości
Nerwica.com

Śmierć

Użytkownik
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Śmierć

  1. No to mało wiesz, bo ja trafiłem do szpitala ze stanem niedotlenienia, i nie gadaj bzdur, że zarażam innych opesymizmem tylko pisze to co wiem, i co czuje, chłopak ma prawo wiedzieć co go czeka, jeśli nie zacznie się leczyć, i może mój post zmusi go do tego, z czego będe niezmiernie rad, i nie zaprzeczaj, że ludzie w depresji nie popełniają samobójstw okej ?
  2. taki urok zaburzeń psychicznych... ja przez to nie skończyłem szkoły także.
  3. miałem tak, za czasów szkolnych łaziłem 3 kilometry na piechote, potem przeszło, potem wróciło, przeszło, teraz znowu to mam, to jakiś koszmar
  4. Można umrzeć, ja bym się udusił o mało co, a do tego w akcie paniki często przebiegam przez ulicę, i o potrącenie nie trudno... pozatym stres wywołujew naszym organiźmie fatalne skutki i teoretycznego punktu widzenia, jakaś lekarka powidziała, że zachowanie organów strasznie się destabilizuje i jest to możliwe, po 2 ciągłą depresja prowadzi do samobójstw
  5. No to ładny guru cie prowadził
  6. Twoja przypadłość skoro została tak określona to nie nerwica, tylko depresja z zaburzeniami lękowymi
  7. Bo tak czuje... czuje, że umre! wisi to nade mną jak kosa
  8. Tak, mam takie myśli ciągle, że umre, że ktoś umrze...
  9. Ale nic nie ma sensu w obliczu smierci, zrozum, po co masz cokolwiek robić jak zaraz umrzesz...
  10. Każdy reaguje inaczej, dlatego jeden może wyjśc z tego w ciągu miesiąca inny wogóle... to chyba oczywiste, i wcale nie jest powidziane, że choroba musi narastać długoterminowo, bo pojawia się także pod wpływem silnego stresu/załamania np. śmierci kogoś bliskiego w danym momencie życia, u osoby która wczesniej nie miała żadnych dolegliwości.
  11. Kulka, ja mam taki lęk przed tabltkami... nie moge ich połknąc...
  12. Nie walcze, bo po co ? dla mnie życie nie ma sensu, pozatym jestem tchórzem
  13. Mój ojciec nie pił, ale bardzo konsekwentnie spier pożycie rodzinne.
  14. Właśnie tak jest... pacjent optymistycznie patrzący na świat ma większe szane na wyleczenie
  15. Śmierć

    nerwica mija!

    nie no iwo daj spokój, na początku mojej nerwicy, jeszcze jak nie widziałem o co chodzi to trfiałem do różnych lekarzy tak z pięc lat temu (nie psychologów ani psychiatrów) przepisai mi validol, który niekiedy mi pomagał, dostałem nawet coś na bazie hydroxyzyny, ale źle sie potym poczułem i rzuciłęm to wszystko... teraz po 5 latach wiem, że czas ten zmarnowałem, nie zrobiłem nic, nie leczyłem się i nie lecze, cały ten czas to czarny czas, beż szans na przyszłość, tkwie w oczekiwaniu na śmierć... mam depresje, przez ten okres czasu miałem niekiedy napady lęku, ale od jakiegoś pół roku zaczęło mi to wracać, po częśći przez to, że zaszyłem się w chacie, ale też przez te całą moją sytuacje 5 letnią, od któej oczywiście się nie zaczeło, bo przyczyn można szukać w dzieciństwie i całym życiu, ale wtedy miałem załąmanie nerwoe, i od tamtego czasu tkwie... nie mam sił, przestałem myśleć... myśle tylko o najgorszym, być może przy drugim załamaniu, ze sobą skończę albo to samo skończy ze mną
  16. wiem, że to żadne pocieszenie, ale daje ci do zrozumienia, że to normalne... napewno nie wchodzi w grę tkz. "oszalenie,szaleństwo" więc się nie martw na zapas, tylko próbuj sie leczyć.
  17. kto pójdzie za mnei wysłać paczke na poczte
  18. don pablo, lecz sie poki mozesz.... jestes w kwiecie wieku
  19. też sie nienawidze, i calego swiata, nic sie nie da zrobic, czekam na smierc, cholerna zlosc... zero spokoju nic
  20. myśłisz o mnie ... czy oprócz tego, masz jakieś typowo nerwicowe objawy ?
  21. Wiosna lato jesien zima... bez roznicy, zawsze mozna poczuc sie gorzej
  22. Śmierć

    nerwica mija!

    No to pięknie, że ci wychodzi... ja musiałem się upić aby ostanio pojechać załątwić sprawy na miasto...
  23. Niekied się modle, jak dopadnie mnie jakiś atak... tak ze strachu, żeby przeszedł, kiedyś miałem drewniany krzyżyk który mi pomagał, nie chodze do kościoła, nauki chrzescijanstwa nie sa mi do konca znane, ale jest wiele fundamentalnych prawd ktore przstudiowalem, i niekiedy wierze, ze cos tam jest, a niekiedy nie...
  24. Każdy kto cierpi na zaburzenia w sferze psychicznej wariuje...
×